Dariusz Sałajewski: Nowy kodeks jest jak dojrzały owoc

Brak zgody na poluzowanie tajemnicy zawodowej czy płatne pośrednictwo to uznanie pierwszeństwa komfortu klienta przed komfortem radcy prawnego – tłumaczy prezes samorządu radcowskiego.

Publikacja: 03.12.2014 02:00

Dariusz Sałajewski

Dariusz Sałajewski

Foto: materiały prasowe

Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Radców Prawnych uchwalił nowy kodeks etyki. Większość pytań, które padły po obradach zjazdu, dotyczyła prowadzonych nowości. Ponadtrzyletnia praca nad ewentualnymi zmianami w kodeksie, zainicjowana przez ówczesnych przedstawicieli we władzach krajowych izby warszawskiej i mojego poprzednika na stanowisku prezesa KRRP, była też uważnie śledzona przez opinię publiczną. Samorząd, w tym kierujący nim na szczeblu krajowym, szczegółowo relacjonowali mediom przebieg tych prac. Nie unikali również informowania o postulatach i oczekiwaniach różnych kręgów środowiska, nawet tych, które można by nazwać mocno nowatorskimi.

Zawsze decyduje zjazd

Środowisko radców prawnych to dzisiaj blisko 30 tys. wpisanych na listy i uprawnionych do wykonywania zawodu i nieco mniej faktycznie go wykonujących. Ustrój samorządu daje każdemu wpisanemu prawo uczestnictwa w kształtowaniu jego wewnętrznego porządku. Ustawowe organy samorządu – na szczeblu krajowym i okręgowym – działają na podstawie katalogu przyznanych im kompetencji. Najważniejsze z nich, rozstrzygające o fundamentalnych zasadach wykonywania zawodu i funkcjonowania samorządu jako całości, ustawodawca powierzył zjazdowi krajowemu. Należy do nich uchwalanie zasad etyki zawodowej. Obradującemu niedawno nadzwyczajnemu zjazdowi przedstawiono sprawozdanie obejmujące plon środowiskowej debaty nad projektem nowego kodeksu etyki, a nie rozstrzygnięcie o jego kształcie. Nie obejmowało ono zresztą jedynie projektu kodeksu, ale również spis propozycji, o których ewentualnym uwzględnieniu lub nie miał zadecydować właśnie zjazd.

Kto to wymyślił

Największe zainteresowanie, ale też i emocje wzbudziły propozycje uregulowań umożliwiających uwalnianie się przez radcę prawnego od obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej oraz korzystania z płatnego pośrednictwa przy pozyskiwaniu klientów. Przeciwnicy proponowanych rozwiązań najcześciej pytali o ich autorstwo i uzasadnienie, bo przecież nie spadły z nieba.

Ano nie spadły. Jako kierujący zespołem, który miał przedłożyć zjazdowi plon debaty środowiskowej nad projektem kodeksu, mógłbym oczywiście odpowiedzieć na powyższe pytania publicznie i wprost. Wystarczyłoby sięgnąć do dokumentacji zespołu obejmującej m.in. uwagi i propozycje do niego nadsyłane oraz ich emitentów. Z tejże dokumentacji wyniknęłyby również wnioski o ambiwalentnych i bardzo zróżnicowanych opiniach co do tych dwóch tak wrażliwych – jak się okazało przed uchwaleniem kodeksu – kwestii. Dziś, kiedy najwyższy organ samorządu zdecydował już o ostatecznym jego kształcie, udzielania takiej odpowiedzi nie uważam za celowe. Demokratyczny porządek prawny, obowiązujący tym bardziej w prawniczym samorządzie, zakłada swobodę zgłaszania opinii i postulatów, proceduralny – w tym ustawowy – ład w stanowieniu prawa wewnętrznego, wreszcie podporządkowanie się temu prawu. Pierwsze z powyższych przesłanek zostały spełnione w radcowskiej debacie nad kodeksem etyki. Trzecia spełniać się powinna w praktyce.

Frontem do klienta

Brak zgody na poluzowanie tajemnicy zawodowej czy płatne pośrednictwo, za czym w przeważającej większości opowiedzieli się delegaci na zjazd, to przyznanie priorytetu komfortowi klienta przy mniejszym komforcie radcy prawnego. Taka jest właśnie misja zawodu zaufania publicznego. Muszą jej ustępować nawet uzasadnione, wydawałoby się, oczekiwania niektórych spośród wykonujących zawód. Czy takie oczekiwania istotnych zmian w zasadach etyki były uzasadnione? Jedno jest jasne. Nie były, chociaż w Europie o nich  dyskutowano. Oto jeden z komitetów sterujących Rady Adwokatur Europejskich (CCBE) zajmujący się deontologią zawodową debatuje nad kwestią samouwolnienia się z tajemnicy zawodowej dla potrzeb własnej obrony, a inicjatorzy tej debaty powołują się na przestrzeganie konwencji praw człowieka. Inny przykład, też dotyczący ewoluowania zasad etyki prawników i dostosowywania się do otaczających warunków rynku usług, pochodzi wręcz zza miedzy. Oto w ubiegłym roku adwokatura niemiecka wykreśliła z katalogu podstawowych zasad etyki zakaz korzystania z płatnego pośrednictwa przy pozyskiwaniu klientów.

Życie pisze scenariusze

Powyższe przykłady przytaczam bynajmniej nie dla wsparcia wnioskujących odrzucone ostatecznie przez zjazd propozycje podobnych uregulowań. Wnioskodawcy nie wytoczyli zresztą swojej argumentacji podczas obrad zjazdu, uznając to za nieefektywne. Widocznie spodziewali się wyraźnej i skutecznej opozycji wobec ich postulatów. Swój krytyczny stosunek do nich –jako delegat i prezes Krajowej Rady Radców Prawnych – wyraziłem w swym wystąpieniu inauguracyjnym na zjeździe. Negatywnego rozstrzygnięcia w tych sprawach można się zresztą było spodziewać. Wskazywał na to sondaż opinii przeprowadzony niemal miesiąc przed zjazdem. Nie uważałem więc, że uzasadniony jest dramatyczny ton niektórych wypowiedzi wywodzących się tak ze środowiska radcowskiego, jak i adwokackiego, publikowanych na łamach prasy, również „Rzeczpospolitej" w dniach bezpośrednio poprzedzających zjazd. Najlepiej bowiem oceniać owoce, a nie nasiona, bo nie wszystkie kiełkują. Owoc zjazdu, jakim jest uchwalony kodeks etyki, oceniam jako dojrzały.

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej zaraz po zakończeniu zjazdu na pytanie, czy kodeks nie będzie wymagał wkrótce kolejnych zmian, odpowiedziałem: „Intencją naszą jest, aby unormowanie obecne było stabilne, ale życie pisze różne scenariusze".

Autor jest prezesem Krajowej Rady Radców Prawnych

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku