Marek Łagodziński zajmuje się osobami przebywającymi w zakładach karnych i byłymi więźniami od 1992 r. Jak sam mówi, dobrze poznał ich problemy i dlatego postanowił pomagać im na większą skalę.
– Pewnego dnia żona powiedziała, że dobrze by było założyć fundację, która opiekowałaby się tymi ludźmi, że można by pozyskiwać na ten cel różne fundusze. Pomysł bardzo mi się spodobał i wspólnie z żoną, córką i synem Krzysztofem powołaliśmy w 1998 r. Fundację „Sławek” – opowiada M. Łagodziński.
[srodtytul]Świadectwa skazanych[/srodtytul]
Fundacja wzięła nazwę od imienia pierwszego podopiecznego Marka Łagodzińskiego, któremu pomógł stanąć na nogi po wyjściu z zakładu karnego. Powołana przez fundację koalicja „Powrót do wolności” prowadzi dla osób opuszczających zakłady karne szkolenia zawodowe (np. w zawodach hydraulik, monter ścianek gipsowych/malarz, monter okien PCV), a także szkolenia z komunikacji interpersonalnej, z zapobiegania nawrotom picia i z radzenia sobie ze stresem po opuszczeniu zakładu karnego. Działa też poradnia rodzinna. Podopieczni fundacji mogą w niej skorzystać z pomocy psychologa, prawnika, mediatora, doradcy obywatelskiego. Skazani i byli więźniowie pracują też warsztacie samochodowym „Fun Service” działającym przy fundacji, dzięki temu mogą sprawdzić się zawodowo.
– Założyliśmy też „Radio Off”, żeby ci, którzy nie bardzo radzą sobie z pracami fizycznymi, ale mają inne talenty, mogli je dobrze wykorzystać – mówi Krzysztof Łagodziński. – Prowadzimy też program „Świadectwa”, który polega na tym, że byli więźniowie spotykają się w zakładach karnych ze skazanymi, opowiadają im o swoim życiu i o tym, że po wyjściu na wolność można żyć normalnie. To unikatowe działanie na skalę europejską: byli skazani wchodzą do więzienia i dają świadectwo albo odbierają więźniów z zakładu np. na przepustki lub na wolność, a potem, w programie „Anioł Stróż” przygotowują ich do życia.