Szef udziela wolnego
Jeśli pracodawca sporządza plan urlopów, to termin wykorzystania wolnego jest w nim określony. Gdy w firmie nie ma takiego planu, to termin wykorzystania urlopu uzgadniany jest każdorazowo przez pracownika z przełożonym.
Zatrudnieni muszą pamiętać, że samo złożenie wniosku urlopowego nie załatwia sprawy. To szef udziela wolnego. Pracownik, składając urlopowe papiery, jedynie deklaruje swą chęć, składa w ten sposób szefowi propozycję. Lecz aby mógł spokojnie spakować walizki, potrzebuje zgody szefa.
Dniówka na żądanie
W każdym roku kalendarzowym pracownik ma prawo skorzystać maksymalnie z czterech dni tzw. urlopu na żądanie, powiadamiając o tym pracodawcę najpóźniej w dniu jego rozpoczęcia. Zezwala mu na to art. 1672 k.p. Nie musi tego robić na piśmie, wystarczy np. telefon, SMS czy e-mail do firmy.
Zazwyczaj po zakończeniu tej nagłej przerwy zatrudniony wypełnia wniosek urlopowy lub kartę urlopową. Podwładny nie musi uzasadniać swojego urlopu, a przepisy nie uprawniają szefa do tego, aby oceniał zasadność jego wniosku.
Ale i tutaj przed skorzystaniem z żądaniowego wolnego trzeba mieć akceptację szefa na nią. A z tym bywa różnie. W kodeksie pracy nie me regulacji, które przesądzałyby, czy pracodawca może odmówić takiego wolnego pracownikowi. Na to pytanie Sąd Najwyższy udziela coraz częściej odpowiedzi, że szef może nie zgodzić się na żądaniowy urlop. Odmowę muszą jednak uzasadniać szczególne okoliczności, w których wyjątkowy i zasługujący na ochronę interes pracodawcy wymaga obecności pracownika w pracy.
Co z zaległościami
Co do zasady zgodnie z art. 161 k.p. pracownik powinien skorzystać z urlopu wypoczynkowego w tym roku kalendarzowym, w którym uzyskał do niego prawo. Nie zawsze jednak będzie to możliwe.
Czasami podwładny nie wyjedzie na wakacje, bo np. długo choruje czy nagle ze względów na uzasadnione potrzeby pracodawcy nie może wziąć wolnego, mimo iż wcześniej miał je zaplanowane w firmowym planie urlopów. Właśnie ze względu na takie nieprzewidziane okoliczności kodeks pracy dopuszcza udzielenie urlopu w terminie późniejszym.
Zasady udzielania urlopowych zaległości zmieniły się od 1 stycznia 2012 r. Od tego roku wydłużony został termin na wybranie dawnego wolnego. Obecnie można go wykorzystać do 30 września następnego roku kalendarzowego, a nie do końca marca, jak to było jeszcze dwa lata temu.
Samowolnie nie chodź na urlop
Gdy pracodawca nie zgadza się na wykorzystanie urlopu zaległego, pracownikowi nie wolno samowolnie się na niego udać, informując jedynie przełożonego, że z tym dniem rozpoczął urlop. Nieobecność w pracy pracownika w takiej sytuacji będzie nieobecnością nieusprawiedliwioną.
Taka kwalifikacja dotyczy każdego samowolnego udania się na wypoczynek, także tego, któremu grozi przedawnienie z powodu nieudzielenia go przez pracodawcę. Zachowanie takie będzie mogło być zakwalifikowane jako ciężkie naruszenie obowiązków pracownika. A jego skutkiem może być nawet zwolnienie dyscyplinarne.
Gdy szef odmawia
Oporny pracodawca, który nie udziela wypoczynku, też musi liczyć się z konsekwencjami takiego zachowania. Pracownik może wypowiedzieć umowę i domagać się odszkodowania, a on za naruszenie praw pracownika może zostać ukarany grzywną. Podwładny, któremu nie pozwolono wykorzystać urlopu w ustawowym terminie, może zawiadomić o naruszeniu jego praw Państwową Inspekcję Pracy. Nieudzielenie pracownikowi urlopu wypoczynkowego w ustawowym terminie jest wykroczeniem przeciwko prawom pracowniczym. Szefowi grozi za to grzywna od 1000 zł do 30 000 zł.
Od odpowiedzialności i nieprzyjemnych skutków finansowych wywinie się chlebodawca jedynie wtedy, gdy wcześniejsze wykorzystanie zaległości nie było możliwe z przyczyn obiektywnych i niezależnych od zatrudniającego. Chodzi np. o długotrwałą chorobę pracownika, jego urlop macierzyński czy wychowawczy. W takiej sytuacji zaległy urlop udziela się w najbliższym możliwym terminie po ustaniu wyżej wymienionych przeszkód. -
ZASADY WAŻNE PRZY LICZENIU WOLNEGO
Przy udzielaniu urlopu proporcjonalnego stosuje się następujące zasady:
- kalendarzowy miesiąc, bez względu na to, czy trwa 28,29,30 czy 31 dni odpowiada zawsze 1/12 wymiaru urlopu,
- niepełny miesiąc zaokrągla się w górę do pełnego miesiąca – niepełne miesiące pracy traktuje się jak przepracowane w całości,
- jeżeli rozwiązanie stosunku pracy u poprzedniego pracodawcy i jego nawiązanie u kolejnego pracodawcy następuje w tym samym miesiącu kalendarzowym, zaokrąglenia do pełnego miesiąca dokonuje wyłącznie poprzedni pracodawca. Nowy pracodawca zatrudniający pracownika w czasie tego samego miesiąca całkowicie go pomija, traktując jako przepracowany w całości u poprzedniego,
- wymiar wolnego w roku kalendarzowym, w którym pracownik nabył prawo wypoczynku w wyższym wymiarze (dopracował do stażu urlopowego podnoszącego jego prawo do urlopu z 20 do 26 dni) ustala się, uwzględniając wyższy wymiar tego urlopu,
- przy ustalaniu wymiaru urlopu niepełny dzień zaokrągla się w górę do pełnego dnia, ale takie rachunki nie mogą spowodować, że pracownik będzie miał więcej dni laby, niż przewidują to przepisy kodeksu pracy.