Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, oraz prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS, w czasie ostatniej konferencji zapewniały miliony emerytów i rencistów, że ich świadczenia nie zostały obniżone przez Polski Ład. Dopiero powyżej 12,8 tys. zł miesięcznie – a takie emerytury pobiera z ZUS 457 osób – Polski Ład powoduje obniżenie wypłaty.
Im wyższe, tym więcej wyrównania
Okazuje się jednak, że wskutek wejścia w życie nowych przepisów około 400 tys. emerytów i rencistów dostało na początku stycznia niższe wypłaty. W lutym dostaną jednak wyrównanie. Bez potrzeby składania wniosku. Z informacji ZUS wynika, że problem dotyczy wyłącznie osób pobierających świadczenie w wysokości od 4920 zł do 12 800 miesięcznie brutto.
Czytaj więcej:
Czytaj więcej
Pracujący emeryt skorzysta ze zwolnienia z podatku do 85,5 tys. zł w rozliczeniu za 2022 r. lub wcześniej – na etapie zaliczek na podatek.
Z wyliczeń ZUS wynika, że osoba ze świadczeniem w wysokości 4921 zł dostanie 1 zł wyrównania. Z kolei przy świadczeniu w wysokości 5000 zł brutto wyrównanie wyniesie już 7 zł. Osoby pobierające świadczenie w wysokości 6000 zł na początku stycznia dostały emeryturę niższą o 84 zł. Najwyższe wyrównanie w wysokości 611 zł trafi do wąskiego grona osób otrzymujących z ZUS świadczenie 12 800 zł brutto.
– W piątek minister finansów podpisał rozporządzenie zmieniające technikę poboru zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Oznacza to, że dla tej grupy świadczeniobiorców (4920 zł – 12 800 zł) wprowadzenie Polskiego Ładu jest neutralne. Nic nie stracą, emerytury i renty nie będą pomniejszane. To zaledwie 6 proc. emerytów i niecałe 2 proc. rencistów pobierających świadczenia z ZUS – mówi Paweł Żebrowski z centrali ZUS w Warszawie. – Nowa wysokość kwoty na rękę będzie obowiązywała już od lutego. Osoby, które już otrzymały wypłaty emerytury lub renty za styczeń, w lutym otrzymają wyrównanie.