– Uchwalenie przepisów dotyczących przyznawania okresowych emerytur kapitałowych w krótkim czasie przed ich wejściem w życie spowodowało, że nie mogliśmy zastosować docelowych rozwiązań. Początkowo obsługą wniosków zajmowało się tylko 12 oddziałów ZUS, od 2010 r. robią to wszystkie. Zgodnie z art. 118 ustawy emerytalnej termin wydania decyzji o ustaleniu prawa do świadczenia lub jego wysokości to 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do jej wydania. Większość spraw jest w tym terminie rozpatrywana, ale zdarzają się wymagające dodatkowych wyjaśnień i dokumentów. To przedłuża postępowanie. Wiele spraw, które wydają się mieć opóźnienie, z prawnego punktu widzenia jest załatwianych w terminie – wyjaśnia Przemysław Przybylski, rzecznik ZUS.
[srodtytul]Długie wyjaśnienia[/srodtytul]
Przyczyną opóźnień jest więc nie tylko poślizg w tworzeniu systemu informatycznego, ale też postępowania wyjaśniające przebieg zatrudnienia i zarobków oraz sprawdzanie zapisów na koncie w ZUS. Nasz inny czytelnik narzeka, że w jego wypadku takie postępowanie trwa już siedem miesięcy.
„Przy przyznawaniu emerytur według zreformowanych zasad jeszcze kilka lat będzie dużo postępowań wyjaśniających – zauważa Jolanta Fedak, minister pracy, w piśmie do rzecznika. – Urodzeni po 1948 r., którzy wiek emerytalny osiągną w latach 2009 – 2013, zwykle mają emeryturę obliczaną częściowo po staremu, a częściowo po nowemu. Informacje z konta ubezpieczonego nie wystarczają do obliczenia świadczenia. Nie wszyscy też zgłosili wnioski o ustalenie kapitału początkowego, co również może oznaczać potrzebę dodatkowych wyjaśnień”. Pozostaje więc dobrze udokumentować wniosek, a potem czekać. Kto dostaje decyzję z opóźnieniem z przyczyn leżących po stronie ZUS, ma prawo do odsetek (art. 85 ustawy emerytalnej). Do końca października 2009 r. wypłacono je w ponad 3 tys. spraw. Osoba, która nie dostała decyzji z ZUS w ciągu dwóch miesięcy od złożenia wniosku może się odwołać do sądu na podstawie art. 83 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (i żądać odszkodowania).
Niektórzy mogą otrzymać świadczenie zaliczkowe – jeżeli udowodnili prawo do świadczenia, ale nie przedłożyli dowodów niezbędnych do ustalenia jego wysokości (w kwocie zbliżonej do przewidywanego świadczenia – art. 120 ustawy emerytalnej).
[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki