Zasadniczym celem renty rodzinnej jest dostarczenie studiującym dzieciom środków na utrzymanie, gdy w związku z kształceniem nie wykonują pracy. Do niedawna sądy uznawały, że przysługuje też zainteresowanym, których czas nauki przedłużył się nie z ich winy. Wprowadzały więc kryterium wartościujące, pozwalające przyznać prawo do przedłużenia wypłaty jedynie tym studentom, których studia przebiegały zgodnie z programem, oraz tym, których tok studiowania zakłóciły przyczyny od nich niezależne, np. choroba, urodzenie dziecka.
W orzeczeniu z 6 kwietnia 2006 r. (II UK 174/05) SN uznał, że jedynym warunkiem przedłużenia jest kontynuacja nauki na ostatnim roku studiów, gdy ma powyżej 25 lat. Kryterium to jest obiektywne i niezależne od systematyczności nauki, jej pozytywnych rezultatów czy też ewentualnego powtarzania semestrów.
Według SN nie mają zatem znaczenia przyczyny wydłużenia nauki i ich charakter (obiektywne, subiektywne czy nawet zawinione przez studenta). Podobnie wypowiedział się co do przerwania studiów z powodu urlopu dziekańskiego. Również i wtedy nie rozróżniamy przyczyn obiektywnych i innych, zależnych od postępowania studenta, zwłaszcza przez niego zawinionych, np. powtarzanie semestru z powodu niedostatecznych postępów w nauce (wyrok SN z 3 października 2000 r., II UKN 739/99).
Często osoba, która ukończyła już studia wyższe na jednym kierunku i uzyskała na nim tytuł magistra, kontynuuje naukę na drugim kierunku w szkole wyższej. Przepisy emerytalne nie ustanawiają jakiejkolwiek zależności między prawem do renty rodzinnej i ukończeniem już jednego kierunku. Co więcej, wyłącznym warunkiem przedłużenia jest kontynuowanie nauki na ostatnim roku studiów w szkole wyższej ponad podstawowe ograniczenie wiekowe (25 lat), a zatem niezależnie od wcześniejszego ukończenia studiów na innym kierunku i uzyskania tytułu magistra. Potwierdził to SN w wyroku z 13 lipca 2006 r. (III UK 49/06). Jedynie więc ukończenie nauki powoduje utratę uprawnień do renty rodzinnej. Należy je rozumieć jako zakończenie nauki lub zaprzestanie jej kontynuowania.
Rozważając możliwość przedłużenia prawa do renty rodzinnej w razie kontynuowania nauki w szkole, należy pamiętać, że studia traktujemy jako absolutny wyjątek i to wyłącznie co do zdarzenia, którym jest osiągnięcie 25 lat na ostatnim roku studiów. Błędne jest więc założenie, że wyjątek ten obejmuje wszystkie rodzaje studiów, w tym podyplomowe i doktoranckie. W orzeczeniu z 22 stycznia 2008 r. (I UK 207/07) SN zauważył, że studia podyplomowe stanowią inną niż studia wyższe formę kształcenia przeznaczoną dla osób legitymujących się dyplomem ukończenia studiów wyższych. Wobec tego ostatni rok studiów w szkole wyższej w rozumieniu art. 68 ust. 2 ustawy emerytalnej nie dotyczy studiów podyplomowych. Potwierdził to także w wyroku z 13 stycznia 2006 r. (I UK 155/05).
Ponadto prawo o szkolnictwie wyższym zawiera w art. 2 ust. 1 pkt 5 i 11 jednoznaczne definicje studiów wyższych i podyplomowych, wedle których podyplomowe stanowią inną niż studia wyższe formę kształcenia, przeznaczoną dla osób legitymujących się dyplomem ukończenia studiów wyższych. Studia wyższe natomiast to wyłącznie te prowadzone przez uczelnię posiadającą specjalne uprawnienia, kończące się uzyskaniem odpowiedniego tytułu zawodowego, tj. licencjata, inżyniera, magistra lub innego równorzędnego. Zatem już w drodze definicji legalnych ustawodawca wyjaśnił różnice prawne i faktyczne między tymi pojęciami.