Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna

Grzegorz Schetyna uzyskał liczbę głosów niezbędną do zajęcia fotela przewodniczącego izby sejmowej. Za jego kandydaturą głosowało 277 posłów przy bezwzględnej większości głosów 208.

Aktualizacja: 09.07.2010 03:24 Publikacja: 08.07.2010 19:06

Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Przeciwko kandydaturze Schetyny było 121 posłów, wstrzymało się 16.

Zgodnie z oczekiwaniami wicemarszałkiem Sejmu z ramienia Lewicy został Jerzy Wenderlich. Zdobył 412 głosów, 3 posłów było przeciwnych, 2 się wstrzymało.

[srodtytul]Dziękuję tym, którzy byli przeciw[/srodtytul]

Dziękuję wszystkim za wybór, ale też tym, którzy byli przeciw - powiedział nowo wybrany marszałek. - Dziękuję premierowi za ten osobisty wątek w jego wypowiedzi, bo to pamięta się najdłużej.

- Przyjmuję to wielkie wyzwanie ze świadomością, jak wielkie są oczekiwania w sprawie dobrej pracy Sejmu. Marszałek to część zespołu, który musi ze sobą dobrze współpracować. Marzę o tym, by współpracować z przedstawicielami opozycji, których dziś wybierzemy na wicemarszałków, tak, by można było mówić o pracy zespołowej. Wierzę, że tak będzie - mówił Schetyna.

Nowy marszałek Sejmu zakończył pierwsze wystąpienie wspomnieniem Macieja Płażyńskiego: - Gdy Maciej Płażyński obejmował ten urząd, miał opinię człowieka o twardych poglądach i ciężkiej ręce. Pod koniec kadencji był jednak marszałkiem całego Sejmu. Chciałbym, żeby o mnie też tak mówiono - zakończył Schetyna.

[srodtytul] Gladiator i Shrek w jednym[/srodtytul]

Przed głosowaniem na mównicy sejmowej stanął premier Donald Tusk, który przedstawił postać swojego partyjnego kolegi.

- Proszę dziś wysoką izbę o poparcie tej kandydatury dlatego, że Polska potrzebuje dziś władzy zdolnej do kompromisu - powiedział premier. - Znam Grzegorza Schetynę od lat, z czasów stanu wojennego, gdy jako młody człowiek podejmował najpoważniejsze wyzwania. Już wtedy łączył dwie cechy - zdolność do rozmowy i szukania kompromisu i twardość, gdy trzeba było podejmować szybkie decyzje - mówił Tusk. - Polska potrzebuje takich ludzi, bo przed nami ogromny i trudny proces legislacyjny.

- Niewielu ludzi tak cicho i skromnie jak Grzegorz Schetyna mówi o tym, co jest dla niego i jego rodziny najważniejsze - miłość do Polski i potrzeba poświęcenia dla niej, której nauczyli go rodzice. A to poświęcenie przejawia się ciężką, żmudną pracą, za którą w tym głosowaniu powinniśmy mu podziękować - zaznaczył premier.

- Jego ulubieni bohaterowie to gladiator i Shrek - ci, którzy znają Grzegorza Schetynę wiedzą, że łączy cechy tych dwóch postaci - wspomniał żartobliwie premier.

Anna Sobecka z PiS zadała przyszłemu marszałkowi pytanie o to, "co zrobi" z posłem Palikotem, którego zachowania "nie licują z godnością Sejmu". - Co konkretnie zamierza pan uczynić w tej sprawie - pytała Sobecka.

Przeciwko kandydaturze Schetyny było 121 posłów, wstrzymało się 16.

Zgodnie z oczekiwaniami wicemarszałkiem Sejmu z ramienia Lewicy został Jerzy Wenderlich. Zdobył 412 głosów, 3 posłów było przeciwnych, 2 się wstrzymało.

Pozostało 92% artykułu
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Tusk: TVN i Polsat dopisane do firm strategicznych, chronionych przed wrogim przejęciem
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Piechna-Więckiewicz: Ogłoszenie kandydata bądź kandydatki Lewicy odświeży atmosferę