Reklama

Balicki w SLD

Marek Balicki, były działacz „S”, minister zdrowia w rządzie Leszka Millera, zapisał się do SLD – dowiedziała się „Rz”

Publikacja: 07.02.2011 00:57

Marek Balicki

Marek Balicki

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Procedura mojego przyjmowania do partii została rozpoczęta – potwierdza informacje „Rz” Marek Balicki. – To z mojej strony naturalny krok, bo jeżeli chce się działać w polityce, to trzeba należeć do partii.

Polityk prawdopodobnie będzie też kandydował do Sejmu z list Sojuszu i niewykluczone, że dostanie pierwsze miejsce na liście w okręgu podwarszawskim, z którego jest posłem.

Z naszych informacji wynika, że mazowieccy działacze SLD nie są zachwyceni tym transferem.

– Balicki to duże nazwisko i na pewno przysporzy nam głosów, ale nie otworzy biura poselskiego w okręgu podwarszawskim, bo nawet teraz go nie ma – mówi nasz rozmówca z Sojuszu. – A w sytuacji gdy brakuje nam pieniędzy na partię, utrzymanie przez posłów biur poselskich w ich okręgach wyborczych jest ogromnie ważne.

Nie bez znaczenia jest i to, że organizacja mazowiecka już zaczęła przymiarki do obsadzenia list. Przyjęcie Balickiego oznacza, że odbierze on miejsce innemu działaczowi, który prawdopodobnie już się widział w roli posła.

Reklama
Reklama

Balicki ma jednak poparcie szefa partii Grzegorza Napieralskiego, bo jest politykiem popularnym i rozpoznawalnym, merytorycznie przygotowanym do ewentualnego pełnienia funkcji rządowych, no i nie ma zaplecza w partii, a więc nie może zagrozić pozycji lidera.

Balicki jest w polityce od czasów „Solidarności”, ale od z górą dziesięciu lat ma status bardziej eksperta niż działacza partyjnego. Przez lata był związany z SLD, ale nigdy nie rozważał wstąpienia do tej partii.

Jako bezpartyjny doradzał prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu w sprawach zdrowia, został senatorem V kadencji z rekomendacji Unii Pracy, walczył z Lechem Kaczyńskim o prezydenturę Warszawy z rekomendacji koalicji SLD – Unia Pracy.

Nawet funkcję ministra zdrowia w rządzie Leszka Millera sprawował jako bezpartyjny. Dopiero w tej kadencji zaczął się skłaniać ku tej formacji. Jesienią 2010 r. wstąpił do Klubu SLD jako poseł bezpartyjny, a teraz wstępuje do SLD. Dlaczego?

– Uważam, że sytuacja po lewej stronie sceny politycznej ustabilizowała się przynajmniej na kilka lat – tłumaczy. – W tej chwili jest tylko jedna formacja, w której można realizować swoje pomysły, i to jest SLD.

Balicki był w stanie wojennym internowany za działalność w opozycji. Po raz pierwszy został posłem w 1991 r. Należał do ROAD, Unii Demokratycznej, Unii Wolności. W 2004 r. współzakładał SdPl, z którego wystąpił we wrześniu 2008 r.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama