Eksperci: Strony polskich posłów mogą być przejęte

Serwisy polityków mogą być przejęte w celach dezinformacji – ostrzega raport.

Aktualizacja: 15.07.2020 06:30 Publikacja: 14.07.2020 19:09

Strony internetowe części posłów nie są zabezpieczone przed hakerami

Strony internetowe części posłów nie są zabezpieczone przed hakerami

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Na 23 proc. stron internetowych polskich posłów możliwa jest zmiana treści, a 8 proc. z nich może ulec całkowitemu przejęciu – to najważniejsze wnioski z raportu, jaki przygotowała Polska Obywatelska Cyberobrona (POC).

Jest ona stowarzyszeniem skupiającym ekspertów od cyberbezpieczeństwa. Sami o sobie piszą, że kierują się motywacją patriotyczną, a celem ich wolontariackiej pracy jest poprawa bezpieczeństwa Polski w sieci.

Szerokie badanie

Raport o bezpieczeństwie serwisów parlamentarzystów opublikowali w czerwcu. Na jego potrzeby zbadali 148 stron posłów obecnej kadencji. „Ta liczba odbiega od liczby (460 – red.) posłów na Sejm RP, dlatego że część posłów nie posiada strony internetowej lub adresy ich stron nie zostały zidentyfikowane" – głosi raport.

Wśród analizowanych serwisów niektóre należą do czołowych polityków. Badano m.in. strony niedawnej kandydatki KO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Blońskiej, byłego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z PiS czy wyjątkowo popularnego w internecie lidera Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego.

Gruzińska przestroga

Które są najgorzej zabezpieczone? Tego Polska Obywatelska Cyberobrona nie podaje. Podkreśla za to, że „każda z przeanalizowanych stron obarczona była przynajmniej jednym problemem dotyczącym bezpieczeństwa". Przykładowo na 34 stronach możliwe jest umieszczenie złośliwego oprogramowania, które może zaatakować innych, a 19 stron posiada podatności umożliwiające kradzież danych z serwera.

Członek Polskiej Obywatelskiej Cyberobrony Mirosław Maj mówi „Rzeczpospolitej", że stowarzyszenie nie traktuje problemu jako krytycznego zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa. – Takiego statusu nie mają analizowane przez nas strony – wyjaśnia. – Mimo wszystko to niepoważne, że strona posła może być tak łatwo przejęta. Skutkiem mogą być ataki związane z dezinformacją. Łatwo sobie wyobrazić zamieszczenie fałszywej informacji na wielu takich stronach, co wzmacniałoby jej wiarygodność – zaznacza.

O tym, że taki scenariusz jest możliwy, świadczą doświadczenia naszych wschodnich sąsiadów. W 2008 roku, w czasie konfliktu Rosji z Gruzją, prokremlowscy hakerzy podmienili część gruzińskich serwisów rządowych. Dwa lata wcześniej wojnę w cyberprzestrzeni Rosja stoczyła z kolei z Estonią. W jej ramach m.in. zaatakowano strony parlamentu i partii politycznych.

Z tego powodu Polska Obywatelska Cyberobrona swoje ustalenia przekazała do Zespołu Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej oraz Ośrodka Informatyki Kancelarii Sejmu. Informacje trafiły też do klubów poselskich.

Niewielki odzew

Do większych zmian w bezpieczeństwie stron posłów na razie raczej nie doszło. Np. członkini zarządu krajowego PO Agnieszka Pomaska, której strona została wskazana w raporcie, relacjonuje, że nie dotarły do niej zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa.

O tym, że żadnej informacji nie dostał, mówi też rzecznik rządu i poseł PiS Piotr Müller. – Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że budowa strony internetowej na tzw. otwartym oprogramowaniu zawsze wiąże się z ryzykami dotyczącymi bezpieczeństwa. Tak właśnie budowane są najczęściej strony posłów – mówi.

Jego zdaniem strony internetowe posłów mają zazwyczaj charakter wizytówkowy, więc potencjalne ataki niosłyby mniejsze ryzyko niż w np. w przypadku serwisów usług dla obywateli. Zagrożeń jednak nie lekceważy. – Z każdego raportu trzeba wyciągać wnioski, a jego autorom podziękować. Zleciłem zweryfikowanie swojej strony – zaznacza.

Sprawie przygląda się też pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa i minister cyfryzacji Marek Zagórski. „Pełnomocnik dysponuje raportem w wersji publicznej oraz w wersji szczegółowej, zawierającej szczegółowe uwagi do poziomu zabezpieczeń stron internetowych" – informuje wydział komunikacji Ministerstwa Cyfryacji. „Ministerstwo Cyfryzacji będzie współpracowało z Kancelarią Sejmu przy wspieraniu biur poselskich we wprowadzaniu zmian podnoszących odporność stron internetowych na potencjalne cyberataki" – dodaje.

Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Szczyt Trójmorza: Geopolityka cierpi w czasie kampanii wyborczej
Polityka
Ile mieszkań ma Karol Nawrocki? Kandydat PiS twierdził, że jedno, dokumenty temu przeczą
Polityka
Karol Nawrocki wydał książkę poza IPN. Pracownicy Instytutu muszą mieć na to zgodę
Polityka
Donald Tusk: Rafał Trzaskowski jest kandydatem obywatelskim, niezależnym ode mnie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Nowy sondaż po debacie prezydenckiej. Karol Nawrocki nieco bliżej Rafała Trzaskowskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne