Platforma gra na dwa fronty

Z jednej strony PO łagodzi konflikt z PSL. Z drugiej wciąż puszcza oko do Ruchu Palikota

Publikacja: 21.03.2012 20:04

Platforma gra na dwa fronty

Foto: ROL

Liderzy PO i PSL łagodzą konflikt w koalicji. Po wtorkowym ostrym kryzysie i wzajemnym straszeniu się teraz obie formacje próbują uspokoić sytuację. O tym, że koalicję z ludowcami trzeba ratować, rozmawiali członkowie zarządu krajowego Platformy. Jednocześnie upoważnili premiera do szukania większości dla poparcia reformy emerytalnej wśród innych ugrupowań. To oznacza negocjacje z Ruchem Palikota.

– Będziemy przekonywać naszych koalicjantów – zapewniał tuż po zakończeniu zarządu szef klubu PO Rafał Grupiński.

Politycy PO mówią, że zaskoczyła ich bardzo twarda postawa Waldemara Pawlaka. Przypisują ją wewnętrznym rozgrywkom w PSL. – Nie mieliśmy poczucia, że są między nami takie różnice, które mogą zagrozić przyszłości koalicji – relacjonuje jeden z uczestników zarządu.

Tomasz Lenz, szef regionu kujawsko[pauza]pomorskiego PO, dodaje, że zdziwienie było tym większe, że na czwartek zaplanowano posiedzenie komisji trójstronnej z udziałem ministra pracy Władysława Kosiniaka[pauza]Kamysza z PSL i premiera Donalda Tuska. Dodaje też, że już w exposé była mowa o reformie emerytalnej i wówczas ludowcy głośno nie protestowali.

Tyle że liderzy PSL tuż po exposé narzekali, że propozycje reform – także emerytalnej – nie były z nimi konsultowane.

Posłowie Platformy są przekonani, że twarda postawa Pawlaka nie odzwierciedla nastawienia polityków i działaczy PSL. – W rozmowach z kolegami z PSL widać, że są przerażeni całą sytuacją – mówi poseł PO.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Rz", o potrzebie uspokojenia sytuacji rozmawiali  wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak (PSL) i marszałek Ewa Kopacz (PO).

Kryzys? Jaki kryzys?

PO jest jednak zdeterminowana, żeby uratować koalicję. – Wszystkim bardzo zależy, aby koalicja się nie rozpadła. Dlatego będziemy jeszcze raz przyglądać się propozycjom ludowców w sprawie emerytur – mówi szef podlaskiej PO Damian Raczkowski.

– Nie przesadzajmy z tym kryzysem. Różnice dotyczą szczegółowych wyliczeń. Jest chęć porozumienia – zapewnia poseł PO Sławomir Neumann.

Także lider PSL Waldemar Pawlak łagodził konflikt. – Przyjmujemy z dobrą wolą decyzję zarządu PO dotyczącą dalszych rozmów w sprawie reformy emerytalnej zarówno z PSL, jak i innymi partiami – przekonywał na zwołanej już po zarządzie PO konferencji lider ludowców.

Rezerwowy Palikot

Mimo takich zapewnień Platforma zostawia sobie furtkę w postaci ewentualnego porozumienia z Ruchem Palikota.

Do tego ci ostatni aż się palą. – Czekamy na rozmowy w tej sprawie z panem premierem  – mówi "Rz" rzecznik RP Andrzej Rozenek. Mimo że partia przedstawiła Donaldowi Tuskowi szereg warunków, pod którymi gotowa jest poprzeć reformę, m.in. znaczne zwiększenie liczby żłobków i przedszkoli, dokończenie reformy OFE czy bezpłatnych badań dla osób po 60. roku życia, to nie jest w swoich żądaniach kategoryczna.

– Nie stawiamy warunków brzegowych. Nie wszystkie nasze żądania muszą zostać spełnione. Piłka jest po stronie Platformy – deklaruje Rozenek.

Część polityków PO przekonuje, że w tej sytuacji trzeba powiedzieć partii Janusza Palikota "sprawdzam". – To obnażyłoby prawdziwe intencje Palikota i pokazało, na ile wiarygodne są jego deklaracje – mówi członek władz PO.

– Nie wierzę, by Palikot rzeczywiście nas w tej sprawie poparł – mówi poseł Neumann.

Wyjść z twarzą

Jednak, jak przekonują eksperci, aby koalicja PO – PSL przetrwała, obie partie muszą zrobić krok do tyłu. – Platforma musi pozwolić ludowcom wyjść z konfliktu z twarzą, godząc się choć na jeden z podnoszonych przez nich postulatów – uważa dr Bartłomiej Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jego zdaniem afera jest  trochę burzą w szklance wody.  – Jednak po jej zakończeniu relacje w koalicji na pewno nie będą już takie same jak wcześniej – ocenia.

Liderzy PO i PSL łagodzą konflikt w koalicji. Po wtorkowym ostrym kryzysie i wzajemnym straszeniu się teraz obie formacje próbują uspokoić sytuację. O tym, że koalicję z ludowcami trzeba ratować, rozmawiali członkowie zarządu krajowego Platformy. Jednocześnie upoważnili premiera do szukania większości dla poparcia reformy emerytalnej wśród innych ugrupowań. To oznacza negocjacje z Ruchem Palikota.

– Będziemy przekonywać naszych koalicjantów – zapewniał tuż po zakończeniu zarządu szef klubu PO Rafał Grupiński.

Pozostało 87% artykułu
Polityka
Lewica wybrała swoją kandydatkę na prezydenta
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czarne chmury nad ministrem Wieczorkiem. Nawet wniosek PiS niewiele może już zmienić
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię