Rafał Trzaskowski wystawi aktywistów? Chodzi o obietnicę z kampanii prezydenckiej

„Rafał Trzaskowski w ostatniej chwili odwołał spotkanie 16 czerwca” – poinformowała w mediach społecznościowych grupa Ostatnie Pokolenie. Podczas kampanii prezydenckiej sztab kandydata KO miał obiecać aktywistom rozmowę.

Publikacja: 14.06.2025 14:00

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski

Foto: PAP/Rafał Guz

adm

19 maja – a więc jeszcze podczas kampanii prezydenckiej – w biurze sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego w Warszawie pojawiło się kilkunastu aktywistów grupy Ostatnie Pokolenie. Działacze klimatyczni żądali od kandydata KO na prezydenta poparcia ich postulatów oraz pomocy w zorganizowaniu spotkania z premierem Donaldem Tuskiem.

Choć ostatecznie pojawiła się informacja, że aktywiści doszli do porozumienia ze sztabem kandydata KO na prezydenta, okazuje się, że prawdopodobnie obietnica prezydenta Warszawy może nie zostać spełniona. 

Czytaj więcej

Aktywiści okupowali sztab Rafała Trzaskowskiego. Domagali się rozmowy

Ostatnie Pokolenie: Trzaskowski w ostatniej chwili odwołał nasze spotkanie 

Ostatnie Pokolenie – grupa aktywistów, którzy starają się zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny – opublikowało w mediach społecznościowych wpis, w którym oskarża Rafała Trzaskowskiego o to, że złamał złożoną im podczas kampanii prezydenckiej obietnicę. Chodzi o zapowiadane przez sztab polityka spotkanie z działaczami klimatycznymi. 

„Trzaskowski i reszta koalicji mają już spore doświadczenie w obiecywaniu - miały być prawa kobiet, związki partnerskie...Trzaskowski w ostatniej chwili odwołał spotkanie 16 czerwca, na którym mieliśmy rozmawiać o problemach z transportem w małych miejscowościach - których mieszkańcy po prostu nie mają jak dojechać do pracy i szkoły” – czytamy we wpisie opublikowanym na Facebooku przez Ostatnie Pokolenie. „Mamy na to proste rozwiązania. Wiemy, skąd wziąć na to pieniądze. Ale władza bała się spotkać z ludźmi. Bała się rozmowy z mieszkańcami i zaproszonymi samorządowcami” – dodano. 

Aktywiści Ostatniego Pokolenia zaznaczają, że „się nie boją”. „Będziemy w poniedziałek w Siennicy i każdy może do nas dołączyć. Widzimy się o 12:00 w Nowej Pogorzeli na Szkolnej 11a. Zamówiliśmy już nawet obiad dla Trzaskowskiego w pobliskiej karczmie, nie może się zmarnować” – stwierdzili działacze. 

Aktywiści okupowali sztab Rafała Trzaskowskiego. Oczekiwali rozmowy

Dzień po pierwszej turze wyborów prezydenckich w sztabie Rafała Trzaskowskiego przy ulicy Wiejskiej w Warszawie pojawili się aktywiści Ostatniego Pokolenia. Działacze klimatyczni zapowiadali, że opuszczą budynek pod warunkiem, że prezydent Warszawy uzgodni z nimi realizację postulatów, które skierowane zostały do niego pod koniec kwietnia. 

Czytaj więcej

„Ostatnie Pokolenie” odpowiada Donaldowi Tuskowi. „Dzisiaj stoi Pan tam, gdzie stało ZOMO”

„Domagamy się rozmowy z Rafałem Trzaskowskim. Będziemy w biurze dopóki Trzaskowski nie spotka się z nami na rozmowę. Chcemy aby poparł postulaty transportowe Ostatniego Pokolenia i przekonał Donalda Tuska do ich realizacji” – zaznaczali aktywiści we wpisie opublikowanym w maju w serwisie Facebook. „Faszyści zdobyli 20 proc. poparcia w wyborach. Droga naprzód to walka z zapaścią klimatu, to walka o człowieczeństwo” – wskazali. 

„Zapaść klimatu, to zapaść społeczeństwa. Jesteśmy tutaj, żeby protestować, by okazać nieposłuszeństwo obywatelskie, co robimy od roku. Wychodzimy na drogi i mówimy do rządzących, że nie mają prawa zabierać nam przyszłości. To jest ich psi obowiązek, żeby nie napędzać emisji, które skazują nas na powodzie, skazują ludzi na głód, na brak wody w bardzo niedługiej przyszłości” – mówiła jedna z aktywistek na wideo opublikowanym przez grupę w mediach społecznościowych.

Działacze Ostatniego Pokolenia zaznaczali, że Rafał Trzaskowski ma wybór – polityk może poprzeć postulaty walczące z wykluczeniem transportowym i zorganizować spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem, bądź musi pogodzić się z tym, że w jego mieście – w ogniu kampanii prezydenckiej – będą protesty. 

Ostatecznie aktywiści opuścili sztab Trzaskowskiego i przekazali, że rozmowy były pokojowe. Udało się im wynegocjować spotkanie z prezydentem Warszawy, które miało odbyć się 16 czerwca. 

Czego żąda Ostatnie Pokolenie?

Ostatnie Pokolenie – grupa aktywistów, którzy starają się zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny – żąda przede wszystkim szybkiego spełnia dwóch głównych postulatów: przekazania wszystkich środków z budowy dróg ekspresowych i autostrad na transport publiczny oraz wprowadzenia biletu za 50 złotych miesięcznie na transport regionalny w całym kraju.

Działania Ostatniego Pokolenia budzą duże emocje. Aktywiści blokowali już między innymi warszawskie drogi. Nieraz prowadzili także inne kontrowersyjne akcje protestacyjne, które w zamierzeniu miały angażować uwagę polityków, mediów, ale nierzadko są uciążliwe choćby dla kierowców w polskich miastach. 

Czytaj więcej

Donald Tusk kontra „Ostatnie Pokolenie”. Premier: Wezwałem służby

Na akcje grupy wcześniej reagował już Donald Tusk. „Blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg. Wezwałem odpowiednie służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom” - pisał premier w serwisie X premier. 

Aktywiści zareagowali na stanowisko premiera, zaznaczając, że dopiero „po 9 miesiącach doczekali się reakcji” polityka. „Dziś zagroził Pan na Twitterze, że będzie dyscyplinować służby, żeby mocniej tłumiły protesty. Do tej pory nie odpowiedział Pan na żadne listy z postulatami, które do Pana adresowaliśmy, tylko kierował je do ministerstwa infrastruktury” - wskazywali.  

19 maja – a więc jeszcze podczas kampanii prezydenckiej – w biurze sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego w Warszawie pojawiło się kilkunastu aktywistów grupy Ostatnie Pokolenie. Działacze klimatyczni żądali od kandydata KO na prezydenta poparcia ich postulatów oraz pomocy w zorganizowaniu spotkania z premierem Donaldem Tuskiem.

Choć ostatecznie pojawiła się informacja, że aktywiści doszli do porozumienia ze sztabem kandydata KO na prezydenta, okazuje się, że prawdopodobnie obietnica prezydenta Warszawy może nie zostać spełniona. 

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nowy sondaż partyjny: KO czy PiS? Wiemy, na kogo chętniej zagłosowaliby Polacy
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk powinien być premierem do końca kadencji Sejmu?
Polityka
Prawie „rodzinna delegacja” NIK do Chin. Kto poleciał z Marianem Banasiem?
Polityka
Najnowszy sondaż partyjny. Partia Grzegorza Brauna zmierza do Sejmu
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
Adrian Zandberg: W polskiej polityce wciąż jest mentalność koryciarska. Rozwalimy to