Reklama
Rozwiń
Reklama

Wzrosła waga ochrony zdrowia. To dziś element bezpieczeństwa państwa

W 2025 r. ochrona zdrowia stała się jednym z elementów bezpieczeństwa państwa. To ogromna zmiana w postrzeganiu tego sektora – pokazują zapisy sejmowych sprawozdań, które przeanalizowała „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 30.12.2025 16:00

Posiedzenie komisji zdrowia

Posiedzenie komisji zdrowia

Foto: PAP

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zmiany w postrzeganiu ochrony zdrowia zaszły w kontekście bezpieczeństwa państwa?
  • W jaki sposób tematyka ochrony zdrowia zdominowała debaty sejmowe w 2025 roku?
  • Jakie obawy dotyczące dostępu do opieki zdrowotnej wyraziło społeczeństwo?
  • Jakie finansowe wyzwania stoją przed systemem ochrony zdrowia w najbliższych latach?
  • W jaki sposób kwestie wynagrodzeń i specjalizacji wpływają na sytuację w sektorze zdrowia?
  • Dlaczego temat prywatyzacji służby zdrowia wywołuje tak duże emocje i jakie są jego konsekwencje?

Sprawny system ochrony zdrowia to jeden z kluczowych tematów mijającego roku. I – jak wynika z analiz sprawozdań posiedzeń Sejmu, a także sejmowej Komisji Zdrowia przeprowadzonych przez „Rzeczpospolitą” – w debacie publicznej zdrowie pojawiało się także w kontekście bezpieczeństwa państwa. Emocje wzbudzały zwłaszcza kwestie związane z finansowaniem systemu, ale także kolejki do specjalistów, prywatyzacja ochrony zdrowia i problem z przesuwaniem np. planowanych zabiegów na przyszły rok.

Reklama
Reklama

Gdyby wziąć pod uwagę tematy, które najczęściej pojawiały się na posiedzeniach Sejmu, sprawy ochrony zdrowia znalazły się na czwartej pozycji – za kwestiami związanymi z bezpieczeństwem (tu także przewijał się aspekt zdrowia i życia obywateli w związku z ewentualnym zagrożeniem wojennym), gospodarką i finansami oraz sprawami rolnictwa i środowiska.

Trudno się temu dziwić. Jak wynika z opublikowanego kilka dni temu sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, aż 47,5 proc. respondentów zapytanych o to, czego obawiają się w 2026 r., wskazało na problemy z dostępem do opieki zdrowotnej. To była najczęściej podawana odpowiedź. Z kolei z sondażu IBRiS przeprowadzonego miesiąc temu na prośbę „Rzeczpospolitej” wynika, że prawie połowa Polaków uważa, że sytuacja w ochronie zdrowia w minionym roku się pogorszyła.

Foto: Paweł Krupecki

Reklama
Reklama

Posiedzenia Komisji Zdrowia to nie tylko kwestie merytoryczne, ale często też polityczne

Jak pokazują analizy sprawozdań posiedzeń sejmowej Komisji Zdrowia, posłowie w tym roku poruszali tematy związane z dostępem do opieki psychiatrycznej, stworzeniem sieci opieki kardiologicznej, uregulowaniem e-papierosów czy ratownictwem medycznym. Ale sprawy związane z funkcjonowaniem ochrony zdrowia regularnie pojawiały się w debacie politycznej zarówno „przy okazji”, na sali plenarnej, jak i podczas różnych posiedzeń komisji, ale też w ramach prac nad ustawą budżetową na 2026 r.  

Najczęściej – jak pokazują nasze analizy – były to sprawy związane z dziurą w budżecie ochrony zdrowia, a obecne były też kwestie związane z inwestycjami czy pieniędzmi z KPO. Posłowie wskazywali, że w tym roku luka w budżecie NFZ wynosi 14 mld zł, a w przyszłym będzie to już 23 mld zł. Te tematy powracają w stenogramach z prac komisji szczególnie często w drugiej połowie roku, nie tylko z uwagi na prace nad budżetem, ale także pojawiające się w mediach informacje o utracie płynności finansowej szpitali. Podczas posiedzeń komisji wielokrotnie opowiadano, że dyrektorzy szpitali zgłaszali, iż środki przekazane przez NFZ w ramach aneksów nie wystarczają na sfinansowanie podwyżek wynagrodzeń.

Innym regularnie poruszanym przez posłów tematem były kolejki do specjalistów. – Mamy budżet, który państwo przedstawiają, o którym wiemy już dzisiaj, że nie wystarczy. Mają państwo ministrę zdrowia, która mówi o tym, że to nie wystarczy – mówiła podczas debaty o wydatkach na zdrowie Marcelina Zawisza z Razem, podkreślając, że przewidziane na 2026 r. wydatki na NFZ spowodują tylko wydłużenie kolejek do lekarzy. – A już dziś są one najdłuższe od 12 lat – zaznaczała.

Bardzo często w kontekście kolejek i dostępu do specjalistów mówiono o chorych onkologicznie, u których każdy dzień zwłoki w rozpoczęciu leczenia może prowadzić do pogorszenia stanu zdrowia pacjentów. A o tym, jak szybko pacjent trafi do lekarza, bardzo często decyduje miejsce zamieszkania.

Sporo emocji wzbudzała także kwestia wynagrodzeń w służbie zdrowia. Zwracano uwagę na pomysł zamrożenia płacy minimalnej w zdrowiu, co może doprowadzić do odpływu pracowników – zwłaszcza na emeryturę.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Jak partie chcą ratować system ochrony zdrowia w Polsce

Pomysłem na rozwiązanie braków w personelu jest zwiększenie finansowanych specjalizacji rezydenckich oraz miejsc specjalizacyjnych dla pielęgniarek, położnych i diagnostów laboratoryjnych o ok. 8 tys., a także podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego rezydentów o ponad 12 proc. Posłowie pracujący w komisji zwracali także uwagę na zbyt małą liczbę lekarzy geriatrów i lekarzy pierwszego kontaktu. – W 2022 r. osób po 65 roku życia było w Polsce 9,8 mln. Tak więc problem narasta, starzeje się społeczeństwo, natomiast w priorytetach, w rozporządzeniach koszykowych macie dużo programów, ale nie ma geriatrii i psychogeriatrii – mówił na jednej z komisji poseł PiS Czesław Hoc.   

Pochylano się także nad bezpieczeństwem lekowym i potrzebą wsparcia rodzimych producentów leków – co ma także ogromne znaczenie w kontekście wojny za wschodnią granicą i ryzykiem jej eskalacji. – Dlaczego nie przyjęliście 140 mln euro z KPO w tamtym roku na zabezpieczenie właśnie substancji czynnych, aktywnych, tzw. API, które w 95 proc. sprowadzamy z Chin i z Indii? Czyli nie ma bezpieczeństwa lekowego, co jest fundamentem farmakoterapii – mówił Czesław Hoc, pytając jednocześnie ministrę zdrowia Jolantę Sobierańską-Grendę o to, gdzie podziały się te pieniądze.

Politycy szczególnie podkreślali, że polskie szpitale nie będą w stanie działać, gdyby pełnoskalowa wojna zza wschodniej granicy przeniosła się do Polski. – Według raportu przygotowanego przez Wojskowy Instytut Medyczny mamy do czynienia z sytuacją, w której szpitale, szczególnie we wschodniej części Polski, nie są gotowe na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w razie wystąpienia sytuacji kryzysowej, w szczególności działań wojennych. Chodzi o to, aby stworzyć narzędzie, które da im możliwość realizacji tych świadczeń i utrzymania ciągłości działania – mówił w listopadzie na Komisji Zdrowia poseł Janusz Cieszyński.

A błędem rządu jest to, że te sprawy nie są uwzględniane w budżecie resortu zdrowia na przyszły rok. – Nie jesteśmy Komisją Obrony Narodowej, ale jesteśmy Komisją Zdrowia, więc czy w ocenie pani minister nie ma pilnej potrzeby przedstawienia Komisji Zdrowia kompleksowej informacji na temat gotowości sektora służby zdrowia do reagowania na te zakłócenia o charakterze geopolitycznym? – pytał z kolei Jerzy Polaczek, inny poseł z PiS.  

Reklama
Reklama

Problem prywatyzacji ochrony zdrowia

Regularnie podnoszono też kwestię prywatyzacji ochrony zdrowia. Zarzucają to obecnemu rządowi politycy opozycji, wskazując na komercjalizację szpitali w 2008 r. za rządów Ewy Kopacz oraz projekt reformy szpitalnictwa Izabeli Leszczyny, który także zawierał zapisy otwierające drogę do komercjalizacji. I obawiano się, że ten temat ponownie zostanie podniesiony – co przyczyni się do zmniejszenia dostępu osób niezamożnych do publicznej ochrony zdrowia. Sprawa ta była na posiedzeniach regularnie wyjaśniana.  

Posiedzenia komisji charakteryzują się ostrą retoryką i wzajemnymi oskarżeniami między posłami różnych partii (KO, PiS, Razem), dotyczącymi odpowiedzialności za stan ochrony zdrowia. Choć każde z ugrupowań sejmowych stara się przedstawić swoje pomysły na naprawę systemu.

Świadomość robienia polityki na problemie ochrony zdrowia nie wpływa jednak na uspokajanie emocji wobec tej kwestii. Wszyscy bowiem zdają sobie sprawę z tego, że na tak emocjonalnym temacie, jakim jest ochrona zdrowia, kapitał polityczny można zbić dość łatwo.

Tekst powstał przy wykorzystaniu narzędzia Google Pinpoint

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sondaż: Polacy ocenili polityków. Kto zebrał najgorsze oceny?
Polityka
Donald Tusk o rozmowach pokojowych: Wojna może się szybko zakończyć
Polityka
Estera Flieger: Polska może uprawiać lepszą politykę historyczną niż Niemcy
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Polityka
Kosiniak-Kamysz i Siemoniak wnioskują o spotkanie z prezydentem. Próba zakończenia konfliktu?
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama