Reklama

Dlaczego Karola Nawrockiego nie było w Waszyngtonie? Marcin Przydacz wyjaśnia

Przedstawiciel Polski będzie już za parę dni w Waszyngtonie na dwustronnych rozmowach z prezydentem Donaldem Trumpem, bo prezydent Karol Nawrocki wylatuje do Waszyngtonu 3 września. Koncentrowaliśmy się na tej wizycie – mówił w TVN24 szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o nieobecność reprezentanta Polski w rozmowach między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim i przywódcami europejskimi.

Publikacja: 25.08.2025 08:46

Marcin Przydacz

Marcin Przydacz

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego prezydent Karol Nawrocki nie uczestniczył w rozmowach w Waszyngtonie z udziałem prezydentów Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego?
  • Jakie jest stanowisko Polski w sprawie wysyłania wojsk na Ukrainę?
  • Co zapowiada nadchodząca wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie?
  • Jak wyglądały kontakty i dyskusje pomiędzy Pałacem Prezydenckim a rządem w kwestii polityki zagranicznej?

– To nie były rozmowy w szerokim formacie, w którym wszyscy siadali i dyskutowali o przyszłości. Na zaproszenie prezydenta Trumpa do Waszyngtonu przyjechał prezydent Ukrainy. Cała grupa liderów europejskich przyjechała tam niejako jako element wsparcia Wołodymyra Zełenskiego – powiedział w poniedziałek na antenie TVN24 Marcin Przydacz, odnosząc się do niedawnego szczytu w stolicy USA.

– Na początku miała tam jechać jedna osoba, miał to być Mark Rutte. Później do tego zgłosił się prezydent Finlandii i wszyscy uznali, że jedzie dwóch liderów, którzy mają dobre relacje z prezydentem Trumpem i będą umieli stworzyć odpowiednią atmosferę (...). Następnie, troszkę na wyścigi, mam wrażenie, część liderów zaczęła podnosić ręce, że koniecznie też chce się tam udać – dodał. 

Czytaj więcej

Rozmowy Trump-Zełenski-Europa bez udziału Polski. MSZ przekonuje, że to nie problem

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej oświadczył, że w sobotę i niedzielę „Polska uznała, że w takiej koalicji nie chce brać udziału”. – To była grupa wspierająca stan psychofizyczny pana prezydenta Zełenskiego i ta grupa, która się tam znalazła, wystarczała do tego, by poczuł się pewnie. Po drugie to była grupa w ramach „koalicji chętnych”, w głównej mierze chętnych do wysyłania wojsk na Ukrainę. Polska ma tutaj inną politykę – zaznaczył. 

Reklama
Reklama

Marcin Przydacz: Za parę dni będzie bardzo ważna wizyta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie

– Polskie stanowisko, stanowisko Karola Nawrockiego, jest bardzo dobrze znane. Nie jesteśmy zwolennikami wysyłania polskich wojsk na wojnę. Natomiast możemy uczestniczyć w różnego rodzaju elementach wspierających taką przyszłą misję. Pytanie tylko, jakiego pokoju miałaby ta misja bronić. Na razie nie widzę jakiegoś światła w tunelu co do rozwiązania pokojowego – powiedział Marcin Przydacz. 

Współpracownik prezydenta odniósł się też do planowanej na 3 września wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie – ocenił, że pierwsza podróż zagraniczna następcy Andrzeja Dudy będzie „bardzo ważna”. – Proszę nie uważać, że jako Pałac Prezydencki nie mamy otwartych kanałów i dyskusji ze Stanami Zjednoczonymi. Jeśli do kogoś miałby tu być zarzut, to raczej do strony rządzącej, która buńczucznie mówi, że to ona prowadzi politykę zagraniczną, ale jak przyszło do tego weekendu (...) to rząd zamilkł – przekonywał Przydacz. 

Czytaj więcej

Kto powinien reprezentować Polskę na spotkaniu z Donaldem Trumpem? Marcin Bosacki: otoczenie Karola Nawrockiego nie wykazało determinacji

Szef Biura Polityki Międzynarodowej był też w TVN24 pytany o doniesienia o telefonie wiceministra spraw zagranicznych Marcina Bosackiego, na który miał nie odpowiedzieć. – Jeśli mówi tak pan Bosacki, to mija się z prawdą i niestety mówię to ze smutkiem - skomentował. Opowiedział o rozmowie z Jackiem Najderem, polskim ambasadorem przy NATO. – Mam wrażenie, że on jest przez pana Bosackiego stawiany w bardzo niekomfortowej sytuacji. Rozmawiałem z ambasadorem kilkukrotnie. Zadzwoniłem do niego, zreferowałem mu, na czym polegała dyskusja z prezydentem Trumpem, MSZ miał tutaj pełnię wiedzy. Po rozmowie z prezydentem Trumpem odbyła się rozmowa liderów europejskich, podczas której (...) dyskutuje się, kto ma lecieć do Waszyngtonu. Czy (...) ktoś zadzwonił do Pałacu Prezydenckiego z rekomendacją, że (Karol Nawrocki) ma jechać? (...) Pierwszy telefon z MSZ dostałem w niedzielę ok. godziny 20:00, kiedy wszyscy liderzy byli już nad Atlantykiem, lecąc do Waszyngtonu – relacjonował Przydacz.

Czytaj więcej

Artur Bartkiewicz: Gdy dzieje się historia, rząd i prezydent spierają się o to, kto ma krótsze spodenki

– Rząd buńczucznie wykrzykuje, że „to my prowadzimy politykę zagraniczną”. Ale jak przychodzi do realnych decyzji, w sobotę i niedzielę, to prawie przez dwie doby milczą, a dopiero na koniec, kiedy już jest niemożliwe wykonanie takiej misji, dzwoni tylko po to, aby mieć „pokrycie” swoich pleców, żeby przed redaktorem z TVN powiedzieć „myśmy dzwonili”– mówił w TVN24 prezydencki minister.

Reklama
Reklama

Deklarował, że w rozmowach z Donaldem Trumpem „uczestniczymy w innym formacie”. – Za chwilkę mamy pełnoprawną, dużą wizytę, podczas której będą dyskutowane nie tylko sprawy Ukrainy, ale również dotyczące polskiego bezpieczeństwa. Skoncentrujmy się na tym, aby postarać się z Amerykanami rozmawiać o zagrożeniach wobec Polski, bo ich też jest co niemiara. To nie znaczy, że nie będziemy dyskutować o przyszłości Ukrainy, bo jasnym jest, że Polski w tym formacie pominąć się nie da – powiedział w poniedziałkowym wywiadzie.

Wołodymyr Zełenski, Władimir Putin, przywódcy Ukrainy i Rosji

Wołodymyr Zełenski, Władimir Putin, przywódcy Ukrainy i Rosji

Foto: Infografika PAP

Rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem i spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim oraz liderami państw Europejskich

W piątek 15 sierpnia na Alasce prezydent USA Donald Trump spotkał się z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. W poniedziałek, 18 sierpnia, odbyło się spotkanie Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, w którym wzięli udział także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, prezydent Finlandii Alexander Stubb, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, szefowa włoskiego rządu Giorgia Meloni, a także sekretarz generalny NATO Mark Rutte.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego prezydent Karol Nawrocki nie uczestniczył w rozmowach w Waszyngtonie z udziałem prezydentów Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego?
  • Jakie jest stanowisko Polski w sprawie wysyłania wojsk na Ukrainę?
  • Co zapowiada nadchodząca wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie?
  • Jak wyglądały kontakty i dyskusje pomiędzy Pałacem Prezydenckim a rządem w kwestii polityki zagranicznej?
Pozostało jeszcze 93% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zabrze ma nowego prezydenta. Zdecydowało 106 głosów
Polityka
Sondaż: Polacy podzieleni w sprawie ulg podatkowych dla rodzin z dziećmi
Polityka
Wielki powrót generała Jacka Kapicy
Polityka
Rząd Tuska czy Morawieckiego - kto bardziej odpowiada za aferę KPO? Nowy sondaż
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama