Adrian Zandberg skomentował exposé Donalda Tuska. Padło pytanie o emeryturę

Politycy partii Razem krytycznie ocenili exposé premiera Donalda Tuska. – Albo pana ktoś wprowadza w błąd, albo żyje pan w jakimś innym świecie – zwrócił się do szefa rządu współprzewodniczący tego ugrupowania, Adrian Zandberg.

Publikacja: 11.06.2025 10:51

Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem

Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

qm

Premier Donald Tusk w wygłoszonym w środę exposé zapowiedział rekonstrukcję rządu w lipcu oraz powołanie rzecznika prasowego już w czerwcu, by poprawić komunikację działań gabinetu. Zapowiedział też projekt ustawy o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jako element reformy wymiaru sprawiedliwości. W obliczu wyniku wyborów prezydenckich, premier zwrócił się do Sejmu o wotum zaufania, podkreślając, że rząd ma mandat społeczny i konstytucyjny do dalszego sprawowania władzy. Wskazał na trudne warunki polityczne, m.in. niechętnego zmianom prezydenta, jako wyzwanie dla koalicji rządzącej.

Premier podkreślił znaczący wzrost wydatków na obronność oraz ograniczenie liczby wiz migracyjnych jako działania na rzecz bezpieczeństwa. Przypomniał o wysokich transferach społecznych, takich jak program 800+, i zaznaczył, że są one wyższe niż za czasów PiS. Tusk odniósł się również do środków unijnych z KPO, twierdząc, że działania poprzedniego rządu doprowadziły do ich utraty. Zapowiedział kontynuację prac związanych z pamięcią o rzezi wołyńskiej oraz rozliczenia wobec osób odpowiedzialnych za nadużycia. Premier przestrzegł członków koalicji przed wewnętrznymi konfliktami i wezwał do solidarnej pracy na rzecz realizacji wspólnych celów.

Partia Razem krytycznie o exposé Donalda Tuska. „Może powinien zapoznać się ze słowem emerytura?”

Tusk nie przekonał jednak swoim wystąpieniem przedstawicieli partii Razem, którzy do października 2024 r. wprawdzie nie wchodzili w skład koalicji rządzącej, jednak należeli do wspólnego klubu poselskiego Lewicy. „Jest super, tylko za mało się chwalimy. PiS PiS PiS. Przegraliśmy, ale wygraliśmy. Skoro zagłosowaliście z zatkanym nosem na Rafała, to znaczy że nas popieracie. PIS PiS PiS” – ironicznie na platformie X podsumował godzinne wystąpienie premiera Adrian Zandberg.

Czytaj więcej

Donald Tusk: Jeszcze w czerwcu powołamy rzecznika prasowego rządu

„Tusk ogłosił, że nie zna słowa kapitulacja. Może powinien zapoznać się ze słowem emerytura?” – dodał współprzewodniczący partii Razem. Nawiązał w ten sposób do słów szefa rządu, który w trakcie przekonywał, że zna „i smak zwycięstwa i gorycz porażki”. Wypowiedź ta padła w kontekście przegranych przez kandydata KO, Rafała Trzaskowskiego, wyborach prezydenckich. – Tak wygląda polityczne nie tylko nas, ale wszystkich Polek i Polaków. Ale nie znam takiego słowa jak kapitulacja. Nie ma mowy o tym – mówił Tusk. 

Krytycznie do jednego z fragmentów wypowiedzi Tuska odniosła się też Marcelina Zawisza. „Panie premierze, koryciarstwo na pełnej to naprawdę nie jest profesjonalizacja spółek Skarbu Państwa” – zauważyła we wpisie na X. „Czy premier Tusk żyje w alternatywnej rzeczywistości, w której oni wprowadzili te transparentne konkursy?” – pytała. 

Adrian Zandberg do Donalda Tuska: Czy pan jest poważny, panie premierze?

Wątek ten kontynuował Zandberg w trakcie serii pytań do premiera w Sejmie. – Półtora roku temu narzekał pan na deficyt powagi w polskiej polityce, więc chciałem zapytać po dzisiejszym przemówieniu: czy pan jest poważny, panie premierze, kiedy pan mówi o tym, że nastąpiła profesjonalizacja zarządzania majątkiem publicznym w Polsce? – powiedział. – Czy ta profesjonalizacja polega na tym, że w kluczowych spółkach zatrudnia się rodziny polityków PSL-u? Czy ta profesjonalizacja polega na tym, że w Totalizatorze Sportowym zatrudniacie internetowych hejterów działających na rzecz Platformy Obywatelskiej? Że to samo dzieje się w Polskim Holdingu Nieruchomości? A może tę profesjonalizację widać w zarządzaniu polską nauką, w tym, co działo się wokół instytutów badawczych, wokół badania sztucznej inteligencji? Albo w reaktorze Maria, jedynym naszym reaktorze, wyłączonym przez nieudolność w zarządzaniu? – punktował kandydat na prezydenta, którego w pierwszej turze wyborów w maju poparło 4,86 proc. głosujących.

Czytaj więcej

Artur Bartkiewicz: Dlaczego koalicja rządząca jest skazana na premiera Donalda Tuska?

– Panie premierze, jeżeli pan uważa, że dzisiaj w Polsce są transparentne, uczciwe konkursy i że to w ten sposób dobierani są ludzie do zarządzania majątkiem publicznym, to mam dla pana złą informację. Albo pana ktoś wprowadza w błąd, albo żyje pan w jakimś innym świecie – podsumował Zandberg. 

Z kolei poseł Maciej Konieczny ocenił, że exposé Tuska to „najbardziej kuriozalne tłumaczenie po przegranym meczu od wczorajszego Bednarka” – nawiązał w ten sposób do wywiadu kapitana polskiej reprezentacji po porażce 1:2 z Finlandią. „Rząd się za mało chwalił, a poza tym to zły PiS. O planach na resztę kadencji póki co nic” – napisał Konieczny. 

Premier Donald Tusk w wygłoszonym w środę exposé zapowiedział rekonstrukcję rządu w lipcu oraz powołanie rzecznika prasowego już w czerwcu, by poprawić komunikację działań gabinetu. Zapowiedział też projekt ustawy o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jako element reformy wymiaru sprawiedliwości. W obliczu wyniku wyborów prezydenckich, premier zwrócił się do Sejmu o wotum zaufania, podkreślając, że rząd ma mandat społeczny i konstytucyjny do dalszego sprawowania władzy. Wskazał na trudne warunki polityczne, m.in. niechętnego zmianom prezydenta, jako wyzwanie dla koalicji rządzącej.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Marek Migalski: wotum i rekonstrukcja rozedrgają koalicję
Polityka
Partię Sławomira Mentzena czeka delegalizacja. Jest oficjalny wniosek PKW
Polityka
Bosak komentuje zachowanie Brauna. „Sejm nie jest miejscem na wybryki”
Polityka
Donald Tusk z wotum zaufania. Niemieckie media piszą, że „niewiele mu to dało”
Polityka
Karol Nawrocki przeciw Ukrainie w NATO. Gen. Roman Polko ostrzega. „Jeśli nie w NATO, to w Rosji”