Pasażerowie, którzy mieli z tych lotnisk odlecieć w czwartek, otrzymali informację, że zanim wyjdą z domu, powinni sprawdzić status swojego rejsu, ponieważ rozkład nie został jeszcze przywrócony.
Czytaj więcej
Przez cały dzień w piątek, 21 marca, na londyńskim Heathrow nie wyląduje ani jeden samolot. Kilka...
W środę wieczorem przez awarię radaru uziemionych zostało tysiące samolotów. Kontrolerzy lotów szybko przełączyli się na system zapasowy. Skorzystali z takiego samego rozwiązania, jakie zastosowano podczas awarii w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej 19 lipca. Wtedy samoloty na polskich lotniskach mogły jedynie lądować, natomiast przez prawie dwie godziny starty zostały wstrzymane.
Ograniczony ruch lotniczy w Wielkiej Brytanii
Kontrolerzy z NATS, brytyjskiego odpowiednika PAŻP, także znacząco ograniczyli ruch lotniczy, tak, aby mieć pewność, że wszystkie operacje były bezpieczne. Poinformowano również, że w tym przypadku nie ma podejrzeń cyberataku. Teraz NATS i nadzorujące lotnictwo Ministerstwo Transportu wspólnie starają się ustalić, jak mogło dojść do awarii.
Jest to drugi taki przypadek w ciągu dwóch lat, kiedy brytyjska kontrola lotów zawodzi. Poprzednio wydarzyło się to w sierpniu 2023 r. i spowodowało zakłócenie podróży dla 700 tys. pasażerów, a 2 tys. lotów zostało odwołanych.