Aktualizacja: 15.10.2015 22:18 Publikacja: 15.10.2015 20:42
fot. twicepic
Foto: Flickr
Imigranci prą do Niemiec, omijając Szwajcarię, ale i tak tematyka imigracyjna zdominowała kampanię przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi. To paradoks, ale tylko na pozór. Bo Szwajcarzy bronią się od lat nie tylko przed imigrantami napływającymi spoza Europy, ale także, a może w ostatnich latach przede wszystkim, z państw Unii. Zwłaszcza z Niemiec. Tych ostatnich jest już prawie 300 tys. w kraju mającym 8 mln mieszkańców. Przy tym niemal jedna czwarta społeczeństwa to cudzoziemcy o różnym statusie. To rekord europejski, jeżeli nie liczyć Liechtensteinu czy Luksemburga. Przed wyborami chodzi jednak głównie o imigrantów spoza Europy.
Zwycięstwo George’a Simiona w niedzielnych wyborach prezydenckich może oznaczać, że drugi po Polsce najważniejsz...
W Antalyi rozpoczęło się spotkanie 32 ministrów spraw zagranicznych państw NATO, którego celem jest m.in. przygo...
Rezultatem bliskowschodniej podróży prezydenta USA są nie tylko lukratywne kontrakty handlowe, lecz także pewne...
Zebrani w tureckiej Antalyi szefowie dyplomacji 32 krajów sojuszu uzgadniają plan podniesienia do 2032 r. wydatk...
W środowisku MAGA (Make America Great Again) pojawiły się głosy krytyki wobec Donalda Trumpa w związku z informa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas