Nowe przepisy o cyberbezpieczeństwie. Eksperci: to będzie sąd kapturowy

Polska musi pilnie znowelizować ustawę o cyberbezpieczeństwie. Jeśli zrobi to według przygotowanego przez resort cyfryzacji projektu, do systemu prawnego zostaną wprowadzone rozwiązania korupcjogenne, które w najmniejszej mierze nie podniosą poziomu bezpieczeństwa kraju – ostrzegają eksperci.

Publikacja: 03.10.2024 15:45

Nowe przepisy o cyberbezpieczeństwie. Eksperci: to będzie sąd kapturowy

Foto: Adobe Stock

rbi

Pilna nowelizacja ustawy o cyberbezpieczeństwie jest konieczna ze względu na konieczność implementacji do polskiego systemu prawnego unijnej dyrektywy NIS 2 (Network and Information Systems Directive 2). Termin minie 17 października.

NIS 2 ustanawia ogólne standardy w zakresie cyberbezpieczeństwa jednostek krytycznych dla funkcjonowania społeczeństwa UE oraz określa nowe zasady bezpieczeństwa dla operatorów usług kluczowych nie tylko w sektorze publicznym, ale również w prywatnym: w energetyce, bankowości czy opiece zdrowotnej. Tymczasem w Polsce projekt nowelizacji ustawy o cyberbezpieczeństwie zakłada, że nowymi regulacjami, oprócz podmiotów wskazanych bezpośrednio w NIS 2, objęte będą: administracja publiczna w zakresie zdecydowanie bardziej rozszerzonym niż zakłada to dyrektywa oraz m.in.: sektor farmaceutyczny i instytucje edukacyjne.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Głosował za obniżeniem składki zdrowotnej. Senator Piotr Woźniak wyrzucony z klubu Lewicy
Polityka
Sondaż: Partia Razem w Sejmie. Przekroczyła próg wyborczy, goni Nową Lewicę
Polityka
Biegacz w błocie i znajomy Donalda Tuska. Ujawniamy, kto wymyślił obchody koronacji Chrobrego
Polityka
Sikorski reaguje na słowa Dudy ws. Ukrainy. „Odradzam”
Polityka
Donald Tusk w Gnieźnie ogłasza „doktrynę piastowską”