Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego amerykańskie sankcje nie zdołały zrujnować rosyjsko-indyjskich relacji gospodarczych?
- Jakie są konsekwencje współpracy energetycznej między Indiami a Rosją?
- W jaki sposób Władimir Putin próbował rozwiązać problem zamrożonych miliardów rupii w indyjskich bankach?
- Jakie plany handlowe mają Rosja i Indie do 2030 roku?
- Jak zmienia się obecność rosyjskiej propagandy w Indiach po otwarciu nowej redakcji RT?
Przeciwnie. Tuż przed dwudniową wizytą rosyjskiego dyktatora w Indiach jedna z czołowych tamtejszych stacji telewizyjnych wyśmiała amerykańską próbę oderwania władz w Nowym Delhi od Moskwy.„Tej przyjaźni nie da się zerwać! Oto moja ręka, oto twoja ręka! […] Nie zniszczymy naszej przyjaźni. Podbijemy świat. Będziemy dalej zawierać umowy. Nie poddamy się, bez względu na wszystko” – śpiewali animowani Władimir Putin i Narendra Modi.
Na ironicznym filmiku indyjski premier jedzie motorem i wiezie w koszu rosyjskiego prezydenta. Po drodze zatrzymują się na stacji benzynowej, omijając stojącego przy jednym ze stanowisk (również animowanego) prezydenta USA Donalda Trumpa z podniesionym pistoletem do tankowania. Tankują przy stanowisku rosyjskim, pozostawiając w tle zirytowanego amerykańskiego przywódcę. Jadąc motorem, mijają rosyjskie systemy obrony przeciwlotniczej S-400 (dostarczane przez Rosję do Indii). Animacja, nawiązująca do starego bollywoodzkiego filmu opowiadającego o „wiecznej przyjaźni indyjsko-rosyjskiej”, została wyemitowana w piątek – w dniu rozpoczynającej się wizyty Putina w Nowym Delhi.
Sankcje i cła USA nie zatrzymały importu rosyjskiej ropy do Indii
Mniej więcej tak dzisiaj wygląda współpraca indyjsko-rosyjska. Putin zabrał ze sobą ogromną delegację (m.in. ministra obrony, szefów czołowych spółek energetycznych, bankierów, propagandystów i nawet prowadzącego rozmowy z Amerykanami Kiriłła Dmitrijewa), z czego wynika, że zakres współpracy rosyjsko-indyjskiej jest olbrzymi. Jak gdyby nigdy nic, rosyjski dyktator podczas spotkania z szefem indyjskiego rządu zadeklarował, że Rosja jest nadal gotowa „zapewniać nieprzerwane dostawy paliwa dla szybko rozwijającej się gospodarki Indii”. Indie, które jeszcze niedawno były największym importerem rosyjskiej ropy naftowej, w ostatnich miesiącach musiały kilkakrotnie zmniejszyć dostawy surowca z Rosji. Ani jednak amerykańskie sankcje, ani nałożone przez Donalda Trumpa na Indie cła, nie doprowadziły do całkowitego zerwania tych kontraktów. Bloomberg prognozuje, że w przyszłym roku kraj będzie sprowadzał z Rosji średnio mniej więcej 600 tys. baryłek ropy naftowej dziennie (latem dostawy sięgały nawet ponad 2 mln baryłek dziennie). To i tak przyniesie kolejne miliardy dol. do rosyjskiego budżetu i w konsekwencji zasili rosyjską maszynę wojenną.
Czytaj więcej
Bollywood, joga, krowy na ulicach, zatłoczone miasta, ostre potrawy i duszący smog. Ile tak napra...