Jelena Łukjanowa: Niech Putin nie mówi za mnie

Jesteśmy gotowi montować nową Rosję – mówi prof. Jelena Łukjanowa, prawniczka i czołowa rosyjska konstytucjonalistka.

Publikacja: 07.11.2022 03:00

Jelena Łukjanowa: Niech Putin nie mówi za mnie

Foto: Wikimedia

Powołujecie państwo w Polsce przejściowy parlament rosyjski. Jak to się przełoży na rzeczywistość i czy to się da zintegrować z prawem rosyjskim?

Czytaj więcej

Rosyjska opozycja rozmawiała w Polsce o obaleniu Putina

To przejściowy parlament i przyjmujemy przejściowe dokumenty. Państwo powinno się zmienić, w obecnym trybie Rosja już nie może dalej istnieć. Nadejdzie moment, gdy władze będą się zmieniać. Autokracja nie jest wieczna. To powinno się zmienić. Należę do pokolenia, które przeżyło zmiany na przestrzeni ostatnich 30–40 lat – najpierw w ZSRR, a następnie w Rosji. Jestem prawniczką i pamiętam pierwszy zjazd deputowanych ludowych ZSRR (w 1989 r. – red.). Proponują ogromną reformę, a dokumentów brak. I traci się mnóstwo czasu, by te dokumenty przygotować. Pamiętam powstającą Rosję na gruzach ZSRR, zaczęły się reformy, a brakowało ustaw. Po to zebraliśmy zjazd, by powiedzieć, że jesteśmy. Mamy legitymację i jesteśmy gotowi montować nową Rosję. Nie tylko z trybun, ale możemy rozpracowywać ustawy, poprawiać konstytucję. Z jakiej racji Putin mówi w imieniu całej Rosji. Jestem obywatelką Rosji i też mam prawa. W Moskwie głosowało na mnie 210 tys. ludzi. Niech nie mówi w moim imieniu i nie prowadzi w moim imieniu wojny. I niech w moim języku nie wydaje rozkazów bombardowania Kijowa. Niech już spada.

Czytaj więcej

Giennadij Gudkow: Cisnąć, dociskać, by reżim padł

Ale obecnie jest tam Duma i Rada Federacji. Gdyby upadł reżim Putina, to one według prawa przejmują stery rządzenia.

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: „Biali” Rosjanie znów w Warszawie

To nielegalny parlament. Duma została sformowana na podstawie nieuczciwych wyborów, sfałszowanych. W Rosji zniekształcono prawo wyborcze i brakuje systemu partyjnego. To nie jest niezależny parlament, nikogo nie reprezentuje. To nie jest miejsce do dyskusji. Z kolei Rada Federacji jest całkowicie ręcznie sterowana, nie gra żadnej roli. Gdy pisane przez nas dokumenty wejdą w życie w Rosji, oni będą uciekać jak szczury z tonącego statku. Będą uciekać przed odpowiedzialnością karną, bo ponoszą odpowiedzialność za tę wojnę. Bo głosowali za wykorzystaniem rosyjskich wojsk przeciwko Ukrainie i głosowali za aneksją ukraińskiego terytorium.

Czytaj więcej

Alternatywa dla rządów Putina?

Przejęcie władzy w Rosji nie będzie łatwe. W Rosji powstało wiele dobrze uzbrojonych grup. Są mundurowi, służby i wojsko.

To przestępcy i bandyci. Jeżeli nie da się uniknąć wojny domowej, to będziemy walczyć z bronią w ręku.

Dlaczego w ciągu już niemal dziewięciu miesięcy wojny żaden przedstawiciel elit politycznych w Rosji się nie zbuntował?

Myślę, że dlatego się nie buntują, bo są powiązani krwią przez decyzje, które podejmowali. Są objęte sankcjami i należą do partii popierającej wojnę. Nic innego im nie pozostaje.

Mówicie państwo, że uczestnikami zjazdu są osoby, które były wybrane do parlamentu w uczciwych wyborach. Kiedy w Rosji były uczciwe wybory?

Od 2003 r. w Rosji nie było sprawiedliwych wyborów.

Uczestniczący w zjeździe Giennadij Gudkow był deputowanym Dumy w latach 2001–2012. Ilia Ponomariow sprawował tę funkcję w latach 2007–2014.

To pojedyncze przypadki, którym udawało się przebić do parlamentu. Dzisiaj już wszystko jest zabetonowane. Dlatego ich pozbawiono mandatów. Przebijali się też deputowani municypalni, ale i na tym poziomie w Rosji już wszystko było zabetonowane.

Kiedy i jak zakończy się wojna?

Nie wiem, nie jestem wróżką. Chciałabym, by wojna zakończyła się szybko i zakończyła się zwycięstwem Ukrainy. Inaczej być nie może, bo to będzie porażka dla całej Europy. Ukraina dzisiaj walczy nie tylko o siebie i nie tylko o to, jaka będzie w przyszłości Rosja. Walczy o europejskie wartości. Jak się skończy, będzie zależało od sytuacji gospodarczej i socjalnej w Rosji, ale też od wsparcia świata dla Ukrainy.

Czy problem jest tylko w Putinie? Według niezależnego ośrodka Centrum Lewady w październiku działalność Putina popierało aż 79 proc. Rosjan.

Przeprowadzanie sondaży w trakcie wojny jest bezsensowne. Poza tym w Rosji od dawna nie ma już niezależnej socjologii, nawet Centrum Lewady. Poza tym nawet ich sondaże wskazują, że to poparcie maleje.

Powołujecie państwo w Polsce przejściowy parlament rosyjski. Jak to się przełoży na rzeczywistość i czy to się da zintegrować z prawem rosyjskim?

To przejściowy parlament i przyjmujemy przejściowe dokumenty. Państwo powinno się zmienić, w obecnym trybie Rosja już nie może dalej istnieć. Nadejdzie moment, gdy władze będą się zmieniać. Autokracja nie jest wieczna. To powinno się zmienić. Należę do pokolenia, które przeżyło zmiany na przestrzeni ostatnich 30–40 lat – najpierw w ZSRR, a następnie w Rosji. Jestem prawniczką i pamiętam pierwszy zjazd deputowanych ludowych ZSRR (w 1989 r. – red.). Proponują ogromną reformę, a dokumentów brak. I traci się mnóstwo czasu, by te dokumenty przygotować. Pamiętam powstającą Rosję na gruzach ZSRR, zaczęły się reformy, a brakowało ustaw. Po to zebraliśmy zjazd, by powiedzieć, że jesteśmy. Mamy legitymację i jesteśmy gotowi montować nową Rosję. Nie tylko z trybun, ale możemy rozpracowywać ustawy, poprawiać konstytucję. Z jakiej racji Putin mówi w imieniu całej Rosji. Jestem obywatelką Rosji i też mam prawa. W Moskwie głosowało na mnie 210 tys. ludzi. Niech nie mówi w moim imieniu i nie prowadzi w moim imieniu wojny. I niech w moim języku nie wydaje rozkazów bombardowania Kijowa. Niech już spada.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Péter Magyar: Węgrom nikt nie pomagał. Dlaczego teraz my mamy pomagać Ukrainie?
Polityka
Rośnie fala przemocy wobec polityków. „To przypomina najciemniejszą erę Niemiec”
Polityka
Wielka Brytania skręca w lewo. Czarne chmury nad konserwatystami
Polityka
Morderstwa, pobicia, otrucia, zastraszanie. Rosja atakuje swoich wrogów za granicą
Polityka
Boris Johnson chciał zagłosować w wyborach. Nie mógł przez wprowadzoną przez siebie zmianę
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej