Impreza Sanny Marin. Premier Finlandii nie złamała prawa

Nie ma powodu, by podejrzewać premier o złamanie prawa podczas wykonywania jej obowiązków lub zaniedbanie obowiązków służbowych - orzekł fiński Kanclerz Sprawiedliwości Tuomas Poysti po rozpatrzeniu licznych skarg po ujawnieniu filmu z bawiącą się z przyjaciółmi premier Sanną Marin.

Publikacja: 04.11.2022 22:20

Sanna Marin

Sanna Marin

Foto: AFP

amk

Nagranie z imprezy z udziałem fińskiej premier obiegły media w sierpniu.

Sanna Marin bawiła się ze znajomymi i celebrytami na prywatnej imprezie, a następnie w barach. Jak mówiła po opublikowaniu materiału, wiedziała, że jest nagrywana, ale nie sądziła, że nagranie zostanie rozpowszechnione.

Nagranie wzbudziło oburzenie części fińskiej opinii publicznej. Pojawiły się oskarżenia o zaniedbywanie obowiązków służbowych oraz insynuacje, że premier zażywała narkotyki.

Czytaj więcej

Fińska agencja STT: Gdy premier śpiewała i tańczyła nie była na wakacjach

Sanna Marin przyznała, że piła alkohol, ale narkotyków nie brała i aby to udowodnić, poddała się odpowiednim testom.

Premier wyjaśniała, że bawiła się ze znajomymi, bo jest zwyczajnym człowiekiem "i czasem tęskni za zabawą, światłem i radością w czasie, gdy nad światem gromadzą się czarne chmury".

Incydent doprowadził do tego, że wiele kobiet poparło Marin. W Finlandii kobiety zaczęły zamieszczać w mediach społecznościowych filmy, na których tańczą w solidarności z premier. Sama Sanna Marin podziękowała Hillary Clintom po tym, jak amerykańska polityk wsparła ją i poradziła: "Tańcz dalej".

Policja w Helsinkach nie znalazła powodów do wszczęcia śledztwa w tej sprawie, ale liczne skargi na zachowanie Sanny Marin i zarzuty, że podważyła "reputację i bezpieczeństwo Finlandii" spowodowały, że ujawnionymi nagraniami zajął się Kanclerz Sprawiedliwości.

To konstytucyjny organ, który "nadzoruje zgodność z prawem aktów urzędowych Rady Państwa i Prezydenta Republiki" oraz czuwa, by "sądy i inne organy władzy oraz urzędnicy i pracownicy publiczni, a także inne osoby wykonując funkcje publiczne, przestrzegały prawa i wypełniały swoje obowiązki".

Tuomas Poysti, który pełni obecnie funkcję Kanclerza Sprawiedliwości, przeanalizował dostępne materiały i skargi i orzekł, że Sanna Marin nie zaniedbała swoich obowiązków premiera.

- Nie ma powodu, by podejrzewać premier o złamanie prawa podczas wykonywania jej obowiązków lub zaniedbanie obowiązków służbowych - orzekł Poysti.

Polityka
Szwecja oferowała migrantom 900 euro, by wyjechali z kraju. Teraz będzie to znacznie więcej
Polityka
Rumunia wybiera prezydenta. Test dla nacjonalizmu w stylu Trumpa
Polityka
Czy Donald Trump podpisze się pod nowymi sankcjami wobec Rosji?
Polityka
Ukraina reaguje na decyzję USA ws. mediacji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
USA wycofują się z mediacji pomiędzy Ukrainą i Rosją
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne