Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 12.10.2025 02:39 Publikacja: 11.07.2025 14:50
Czyngis-chan to krew, spadające głowy, wyrzynane miasta i upadające cywilizacje. To ostateczny triumfator. Widać to, gdy się spojrzy w oko jego stalowej twarzy na pomniku
Foto: bogusław chrabota
Najważniejsze w Mongolii to uważać na głowę przy wchodzeniu do jurty. Futryna drewnianych drzwi jest zazwyczaj tak nisko, że łatwo się z nią zderzyć. Jeśli uderzy się dostatecznie silnie, czaszka pęka, wylewa się mózg i tak kończy się ledwie rozpoczęta wędrówka po stepach Azji. Jeśli uderzenie jest lekkie, zostaje ból głowy, z którym ruszamy w step, by podziwiać nieskończenie wielką łąkę, jaką jest ten olbrzymi kraj. Nie wiem, czy ból głowy pomaga w podziwianiu, ale bez wątpienia uczy pokory i każe pamiętać, że przed Bogiem, przestrzenią, przyrodą lepiej chylić głowę, jak przy wchodzeniu do jurty. Podobnie jak przed historią i tradycją Mongolii. Oraz przed ludźmi, którzy nie umieją zapomnieć, że kiedyś przed wiekami rządzili niemal całym światem. – Mongoł się nigdy nie kłania – mówi nasz polski przewodnik. – Co więcej, uważa, że to jemu winniśmy się kłaniać. Jest wszak potomkiem Czyngis-chana albo któregoś z jego ordyńców. Innej wersji nie bierze pod uwagę. A realia? Mongołów jest raptem nieco więcej niż 3 mln. Na terenie równym pięciu powierzchniom Polski. Nieskończony step, na północy góry, na południu pustynia Gobi. Surowcowa tablica Mendelejewa. I stada, nieprzeliczone stada koni, kóz, owiec, bydła i jaków. Gdzieniegdzie hoduje się też wielbłądy. Cała populacja zwierząt hodowanych to pewnie ze 100 mln. Niezwykłe bogactwo. Jak w czasach Czyngis-chana. Tyle że wtedy, po zjednoczeniu koczowniczych plemion, ruszali na podbój świata. Dziś to świat podbija Mongolię. Na setki sposobów.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas