A co chciałby pan zmienić?
Jest za wcześnie, by mówić o konkretnych rozwiązaniach. Chciałbym, aby szły one między innymi w kierunku ograniczenia nadzoru, który jest obecnie wieloetapowy i w sposób nadmierny, a często zbędny, absorbuje ponad rzeczywiste potrzeby linowych prokuratorów. Uważam także, że należy zastanowić się nad ograniczeniem liczby prokuratorów, którzy nie realizują w ogóle podstawowych obowiązków prokuratora wynikających z kodeksu postępowania karnego czy przepisów regulujących ustrój prokuratury, tak aby wspomogli oni w tych zadaniach kolegów, a zadania które aktualnie realizują powierzyć innym osobom, niekoniecznie prokuratorom, posiadającym w tym zakresie kompetencje.
W jakim kierunku, pana zdaniem, będzie rozwijać się przestępczość?
Osoby, które decydują się na pozyskiwanie środków do życia w wyniku przestępstwa kierują się żądzą łatwego i znacznego zysku. W dzisiejszych czasach takich zysków nie osiąga się poprzez kradzieże czy rozboje, ale przede wszystkim w wyniku tzw. „przestępstw białych kołnierzyków”. Sądzę, że właśnie przestępczość gospodarcza będzie tym najmocniej rozwijającym się kierunkiem. Oczywiście nadal ogromne dochody osiąga się z handlu narkotykami, zwłaszcza w ramach międzynarodowych zorganizowanych grup przestępczych. Dużym wyzwaniem są przestępstwa dokonywane za pośrednictwem Internetu i ich skala rośnie. Pojawiają się też inne, niezwykle groźne z wielu powodów formy zorganizowanej działalności przestępczej, np. handel niebezpiecznymi odpadami.
Żeby skutecznie stawić czoło cyberprzestępcom potrzeba także w prokuraturze informatyków z ponadprzeciętną wiedzą i umiejętnościami. Na razie jest ich garstka. Czy ma pan pomysł jak ich ściągnąć z rynku?
Takie wyzwanie stoi przed wszystkimi państwami. Zazwyczaj rządy nie są w stanie oferować informatykom pieniędzy „rynkowych”, a mimo to buduje się w organach ścigania profesjonalne zespoły do spraw cyberprzestępczości. Specjaliści decydują się na współpracę, ponieważ oferujemy im pracę niezwykle ciekawą, rozwijającą zawodowo i intelektualnie, w warunkach stabilności zawodowej. W Prokuraturze Krajowej działają informatycy – analitycy kryminalni z najwyższej półki, także z wcześniejszym doświadczeniem o obszarze informatyki obsługującej biznes. Ale sukces w ściganiu cyberprzestępczości zależy także od informatycznych kompetencji prokuratorów. Z tych powodów w samym tylko 2022 roku przy udziale Prokuratury Krajowej przeszkolono w zakresie postępowań dotyczących cyberprzestępczości 1200 prokuratorów, asesorów i asystentów. W najbliższym czasie planowane jest przeszkolenie kolejnych kilkuset osób, w tym prokuratorów i asesorów, zajmujących się zwalczaniem cyberprzestępczości.
Czy będą tworzone grupy prokuratorów specjalizujących się w różnych rodzajach przestępstw?
W prokuraturach już funkcjonują na różnych szczeblach jej struktury specjalne wydziały czy działy do walki z przestępczością zorganizowaną i korupcją, przestępczością gospodarczą, finansowo-skarbową czy do spraw błędów w sztuce medycznej. W Prokuraturze Krajowej w ramach Departamentu do Spraw Przestępczości Gospodarczej istnieje Wydział ds. Cyberprzestępczości.
Co generalnie należy robić, żeby prokuratura była o krok przed przestępcami?
Nie ma cudownego algorytmu. Państwo musi działać konsekwentnie i wielopoziomowo. Co do zasady, prokuratura wkracza tam, gdzie już doszło do przestępstwa. Zapobieganie im należy do służb specjalnych i policji. Prokuratura posiada też pewne instrumenty sygnalizacyjne, które mają zapobiegać popełnianiu przestępstw. Również skuteczność prokuratora na sali sądowej i świadomość nieuchronnej, surowej kary może zniechęcać do wchodzenia na ścieżkę przestępstwa. Oczywiście nie wszystkich. Jeżeli chodzi o przystosowanie prokuratury do walki z wyspecjalizowaną i trudną do wykrycia przestępczością, to musimy stale diagnozować, monitorować tego rodzaju zjawiska i przygotowywać prokuratorów do walki z nimi poprzez specjalistyczne szkolenia. Specjalistyczna wiedza prokuratora np. o zagrożeniach cyfrowych pozwoli na szybsze ujęcie maskującego się w dark necie pedofila, co uniemożliwi mu skrzywdzenie kolejnych dzieci.
Czy należałoby wyodrębnić prokuratorów, którzy będą występować przed TSUE? Spory w tym zakresie zapewne będą się pojawiać. Czy w tym obszarze widzi Pan zadania dla prokuratury?
Taki zespół w strukturze Prokuratury Krajowej istnieje już od dłuższego czasu. Działający w nim prokuratorzy wypracowują stanowisko polskiej prokuratury we wszystkich sprawach przed TSUE zainicjowanych pytaniami prejudycjalnymi.