"Daily Telegraph": Dwa przyjęcia na Downing Street dzień przed pogrzebem księcia Filipa

Kancelaria brytyjskiego premiera Borisa Johnsona nie zaprzeczyła doniesieniom brytyjskiego "Daily Telegraph", że w przededniu pogrzebu księcia Filipa, małżonka królowej Elżbiety II, na Downing Street (w siedzibie premiera) odbyły się dwa przyjęcia. Tymczasem w Anglii obowiązywały wówczas liczne obostrzenia i nawet pogrzeb księcia Filipa odbył się w reżimie sanitarnym.

Publikacja: 14.01.2022 05:20

Boris Johnson

Boris Johnson

Foto: AFP

Sky News przypomina, że 16 kwietnia, gdy na Downing Street miały odbyć się dwa przyjęcia, w Anglii obowiązywały przepisy zakazujące m.in. prywatnych spotkań pod dachem osób mieszkających w różnych gospodarstwach domowych. Z kolei pod gołym niebem spotykać się mogły grupy nie większe niż sześcioosobowe.

To kolejne medialne doniesienia o łamaniu reżimu sanitarnego na Downing Street w związku z organizacją tam przyjęć. W środę Boris Johnson przepraszał w parlamencie za udział w przyjęciu zorganizowanym w siedzibie brytyjskiego premiera wiosną 2020 roku, gdy w kraju obowiązywał ścisły lockdown. Wcześniej media donosiły o bożonarodzeniowych przyjęciach na Downing Street w grudniu 2020 roku - wówczas również w Anglii obowiązywał ścisły reżim sanitarny.

Lider Liberalnych Demokratów, sir Ed Davey, po najnowszych doniesieniach "Daily Telegraph" wezwał Johnsona do dymisji. "Królowa siedząca samotnie, w żałobie po śmierci męża, to było zdjęcie będące definicją lockdownu" - napisał na Twitterze odnosząc się do reżimu sanitarnego, który obowiązywał na pogrzebie księcia Filipa. "Nie dlatego, że jest królową, ale dlatego, że jest kolejną osobą pogrążoną w żałobie samotnie, jak tak wiele innych. Kiedy ona była w żałobie, Numer 10 (nawiązanie do adresu pod którym znajduje się kancelaria premiera - ulicy Downing Street 10 - red.) się bawił. Johnson musi odejść" - dodał. 

Czytaj więcej

Bunt przeciw Johnsonowi w partii? Są sygnały o wnioskach o wotum nieufności

Zastępczyni przewodniczącego Partii Pracy, Angela Rayner stwierdziła z kolei, że "brak jej słów", by skomentować zachowanie premiera.

W zorganizowanym w reżimie sanitarnym pogrzebie księcia Filipa mogło wziąć udział jedynie 30 osób.

Oba przyjęcia miały skończyć się po północy. W ich trakcie pito alkohol, a goście tańczyli do muzyki

"Daily Telegraph" opisuje, że 16 kwietnia, w przededniu pogrzebu, na Downing Street odbyło się przyjęcie pożegnalne dla Jamesa Slacka, odchodzącego dyrektora komunikacji kancelarii premiera oraz drugie przyjęcie, dla osobistego fotografa Johnsona.

Oba przyjęcia miały skończyć się po północy. W ich trakcie pito alkohol, a goście tańczyli do muzyki - pisze dziennik.

Przyjęcia odbywały się w dwóch różnych częściach kompleksu na Downing Street, jednak w pewnym momencie połączyły się w ogrodach kancelarii premiera. Łącznie na obu przyjęciach miało bawić się ok. 30 osób.

Dziennik pisze też, że jeden z uczestników przyjęć został wysłany do pobliskiego sklepu, z którego wrócił z torbą pełną butelek wina.

Kancelaria Premiera Johnsona nie dementuje tych doniesień. Downing Street poinformowało jedynie, że tego dnia Johnson przebywał w rezydencji w Chequers.

W związku z organizacją przyjęć na Downing Street w czasie obowiązywania obostrzeń, dymisji Johnsona domaga się już pięcioro posłów Partii Konserwatywnej. Jeśli 54 z nich wyśle listy z wnioskami o wotum nieufności wobec premiera do przewodniczącego Komitetu 1922 (frakcja parlamentarna brytyjskiej Partii Konserwatywnej - red.) wówczas parlamentarzyści Partii Konserwatywnej będą głosować nad odwołaniem szefa rządu będącego zarazem przewodniczącym partii.

Sky News przypomina, że 16 kwietnia, gdy na Downing Street miały odbyć się dwa przyjęcia, w Anglii obowiązywały przepisy zakazujące m.in. prywatnych spotkań pod dachem osób mieszkających w różnych gospodarstwach domowych. Z kolei pod gołym niebem spotykać się mogły grupy nie większe niż sześcioosobowe.

To kolejne medialne doniesienia o łamaniu reżimu sanitarnego na Downing Street w związku z organizacją tam przyjęć. W środę Boris Johnson przepraszał w parlamencie za udział w przyjęciu zorganizowanym w siedzibie brytyjskiego premiera wiosną 2020 roku, gdy w kraju obowiązywał ścisły lockdown. Wcześniej media donosiły o bożonarodzeniowych przyjęciach na Downing Street w grudniu 2020 roku - wówczas również w Anglii obowiązywał ścisły reżim sanitarny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Unia nie potrafiła nas ochronić. Ale liczymy na to, że to się zmieni
Polityka
Prezydent Botswany grozi. Słonie trafią do Hyde Parku?
Polityka
Orbán: Celem czerwcowych wyborów jest zmiana przywództwa Unii Europejskiej
Polityka
Spiker Izby Reprezentantów wyznaczył termin głosowania nad pomocą dla Ukrainy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka