PSL: za dzieci krótsza praca

Ludowcy trzeci raz z rzędu ogłaszają propozycję nieuzgodnioną z PO. – Chcemy pokazać socjalną wrażliwość – tłumaczą

Publikacja: 23.11.2011 19:56

Waldemar Pawlak, prezes PSL, miał wczoraj publicznie ogłosić pomysły ludowców na zmianę wieku emeryt

Waldemar Pawlak, prezes PSL, miał wczoraj publicznie ogłosić pomysły ludowców na zmianę wieku emerytalnego kobiet. Jednak zapowiedziana na godz. 13.30 konferencja prasowa została odwołana. Na zdjęciu z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Rząd jeszcze na dobre nie rozpoczął prac nad zapowiedzianymi przez Donalda Tuska reformami, a już w koalicji widać różnice zdań na wiele spraw. PSL ma np. całkiem inną koncepcję emerytur. Ale nie tylko.

Premier ogłosił, że od 2013 r. wiek emerytalny dla kobiet i  mężczyzn będzie stopniowo wydłużany o trzy miesiące rocznie – do 67. roku życia dla każdej płci. Ludowcy wolą, by kobiety, które pracowały i jednocześnie wychowywały dzieci, wcześniej nabywały prawo do emerytury – o trzy lata na każde dziecko. Tak więc kobieta z trójką dzieci zamiast w wieku 67 lat przechodziłaby na emeryturę dziewięć lat wcześniej.

Ekonomiści krytykują

Jan Bury, szef Klubu PSL, tłumaczy, że ta oferta ma zachęcać kobiety do rodzenia dzieci. – Skoro martwimy się o przyszłą zapaść demograficzną, zróbmy coś, by do niej nie doszło – argumentuje w rozmowie z "Rz".

Na pytanie, kto gwarantowałby wysokość emerytur dla matki trójki dzieci, która odchodziłaby na emeryturę dziewięć lat wcześniej niż kobieta bezdzietna, odparł, że na razie to luźny pomysł, niedopracowany w szczegółach.

– Premier ogłosił w exposé pomysł podniesienia wieku emerytalnego, ale projektu ustawy nie położył na stół, dlatego możemy zgłosić swój pomysł – zaznacza Bury. I dodaje, że jego partia będzie zgłaszała projekty o charakterze socjalnym, bo ma już dość kojarzenia PSL wyłącznie z obroną KRUS.

Pomysły na zmianę wieku emerytalnego kobiet miał wczoraj ogłosić prezes PSL Waldemar Pawlak. Ale zapowiedzianą na 13.30 konferencję odwołano.

Co na to PO? Sławomir Neuman, wiceszef Komisji Finansów Publicznych, uważa, że można rozmawiać o tej propozycji. – Trzeba jednak pamiętać, że kobieta z trójką dzieci przechodziłaby na emeryturę w wieku 58 lat, wcześniej niż obecnie, a to nie jest do przyjęcia, bo krótszy staż pracy oznacza niższe świadczenie – mówi Neuman.

Pomysł PSL nie podoba się ekonomistom. Maciej Bukowski, szef Instytutu Badań Strukturalnych, uważa, że ludowcy pomieszali system emerytalny z pomocą dla rodziny. – A tego nie powinno się robić, zwłaszcza że mamy specjalne świadczenia dla rodzin, np. ulgi podatkowe – zaznacza. Jego zdaniem nie do przyjęcia jest też różnicowanie obywateli ze względu na to, czy mają dzieci i ile.

Prof. Elżbieta Kryńska z Uniwersytetu Łódzkiego ma inne zastrzeżenia. – Po pierwsze, kobiety mające dużo dzieci nie uzyskałyby odpowiedniego stażu emerytalnego, który zabezpieczyłby ich świadczenie – wylicza. – Po drugie, kobiety, które nie mają dzieci z powodów zdrowotnych, mogłyby uznać takie rozwiązanie za dyskryminujące. Wreszcie po trzecie: jeśli wprowadzimy gwarancje wysokości minimalnego świadczenia dla kobiet, które szybciej kończą karierę zawodową, to obciąży to pozostałych pracowników.

Więcej tarć w koalicji

Pomysł z emeryturami nie jest jedynym, który może doprowadzić do sporów w koalicji. Jeszcze przed exposé ludowcy złożyli w Sejmie projekt ustawy dotyczący składki zdrowotnej, którą powinni płacić rolnicy. Tusk proponował, by ci, którzy mają więcej niż 6 ha, a mniej niż 15, płacili 18 zł na ubezpieczenie zdrowotne, a ci z większymi gospodarstwami – 36 zł. Za gospodarstwa do 6 ha składkę płaciłby budżet państwa. PSL proponuje składkę w wysokości 18 zł 70 gr dla rolników mających ponad 15 ha.

Ludowcy złożyli też projekt dofinansowania przedszkoli z  budżetu państwa, mimo że rząd w obliczu kryzysu szykuje budżet oszczędnościowy.

Nieoficjalnie ludowcy twierdzą, że będą składali też propozycje zmian w KRUS. Czy doprowadzi to do zatrzymania reform zapowiedzianych przez Tuska? Politycy PO się tego nie boją. – To raczej ich strategia piarowska – twierdzą.

Wojciech Łukowski, socjolog z PAN i UW, uważa, że PSL chce się pozbyć wizerunku partii ludowej i stać się ugrupowaniem ogólnonarodowym o socjalnym obliczu. – Dlatego zgłaszają różne pomysły o charakterze socjalnym, a czasami wręcz populistycznym, jak ten o obniżeniu wieku emerytalnego dla kobiet z dziećmi – mówi. Jego zdaniem, jeżeli te propozycje będą przysparzały PSL popularności, to mimo gwarantowanych tarć w koalicji należy się spodziewać kolejnych takich inicjatyw.

Rząd jeszcze na dobre nie rozpoczął prac nad zapowiedzianymi przez Donalda Tuska reformami, a już w koalicji widać różnice zdań na wiele spraw. PSL ma np. całkiem inną koncepcję emerytur. Ale nie tylko.

Premier ogłosił, że od 2013 r. wiek emerytalny dla kobiet i  mężczyzn będzie stopniowo wydłużany o trzy miesiące rocznie – do 67. roku życia dla każdej płci. Ludowcy wolą, by kobiety, które pracowały i jednocześnie wychowywały dzieci, wcześniej nabywały prawo do emerytury – o trzy lata na każde dziecko. Tak więc kobieta z trójką dzieci zamiast w wieku 67 lat przechodziłaby na emeryturę dziewięć lat wcześniej.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Nowy sondaż partyjny: PiS zyskuje. Dystans między KO coraz mniejszy
Polityka
Sondaż: Jakie poglądy ma Rafał Trzaskowski? Znamy opinię Polaków
Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją