Według ministra spraw zagranicznych UE "musi mieć możliwość wykorzystania całego swojego potencjału w celu zapobiegania zakłóceniom przesyłu energii" i powinna wprowadzić wspólne zakupy ropy i gazu, które - w jego ocenie - "sprawią, że ich ceny będą bardziej konkurencyjne".
- Kolejnym założeniem unii energetycznej jest rozwój rodzimych źródeł energii. Chcemy lepiej wykorzystywać możliwości, jakie daje gaz łupkowy i technologie efektywnego zużycia węgla. Wreszcie, chcemy wzmacniać bezpieczeństwo energetyczne sąsiadów Unii Europejskiej. Będziemy namawiać państwa, takie jak Ukraina czy Mołdawia, do wdrażania przejrzystych zasad trzeciego pakietu energetycznego. Potrzebujemy więcej łączników, zwłaszcza gazowych, z państwami sąsiednimi, takich jak korytarz gazowy Północ-Południe. Będący jego częścią terminal LNG w Świnoujściu stanie się już wkrótce gazowym oknem na świat nie tylko dla Polski, ale i całego regionu - przekonywał Sikorski.
Mobilizacji do szybszej integracji ze strefą euro
- Wydarzenia, które mają miejsce na Ukrainie, powinny zmobilizować do szybszej integracji ze strefą euro. Decyzja o ewentualnym przyjęciu wspólnej waluty będzie miała nie tylko charakter finansowy i ekonomiczny, ale przede wszystkim wymiar polityczny, także dotyczący naszego bezpieczeństwa - powiedział szef MSZ.
Jak dodał, "w strefie euro zasada 'jeden za wszystkich, wszyscy za jednego' bezwzględnie obowiązuje, bo poważne zagrożenia dla jednego państwa automatycznie oznaczają perturbacje u wszystkich". - W dzisiejszej, skomplikowanej sytuacji międzynarodowej, stworzenie tego rodzaju współzależności pomiędzy Polską a pozostałymi państwami Europy leży w naszym interesie - uważa Sikorski. Dlatego - jak zaznaczył - Polska dołączyła do unii bankowej.
Niemcy kluczowym partnerem Polski w Europie
- Kluczowym partnerem politycznym Polski pozostają w Europie Niemcy. Bliskie partnerstwo nie oznacza, że we wszystkim się zgadzamy i że czasami nie wpływamy na zmianę stanowiska Berlina w ważnych dla nas kwestiach. Rozmawiamy między innymi o sposobach wypełniania przez Niemcy zobowiązań sojuszniczych i wiarygodności planów ewentualnościowych NATO - podkreślił szef MSZ.
Sikorski zadeklarował, że w stosunkach z Francją "zamierzamy kontynuować nowe otwarcie, które pozwoliło na ustanowienie strategicznego partnerstwa".
- Będziemy intensywnie rozwijać dialog z Wielką Brytanią - zapowiedział też szef polskiej dyplomacji. - Niezmiennie twierdzimy, że miejsce Zjednoczonego Królestwa jest w Unii Europejskiej. Ewentualne wycofanie się Londynu z Unii byłoby szkodliwe dla wszystkich państw członkowskich, w tym Polski - dodał.
Chcemy, by nasi rodacy wracali do kraju
- Chcemy, aby nasi rodacy wracali do kraju, a zanim powrócą - posiedli lepsze zrozumienie polskiej racji stanu. Aby budowali jak najlepszy wizerunek Polski w świecie i przyjazne relacje z krajami zamieszkania - oświadczył Sikorski.
Jak dodał, jesteśmy też świadomi obowiązków wobec Polaków na Wschodzie - osób, które znalazły się poza granicami kraju wbrew swej woli. - Chcemy, aby utrzymali kontakt z polską kulturą oraz, jeśli tego sobie życzą, przenieśli się na stałe do kraju przodków - podkreślił szef MSZ.
Sikorski zaznaczył, że w kontekście obecnej sytuacji demograficznej wzmacniamy legalną imigrację. - Ułatwiamy osiedlanie się młodych cudzoziemców w naszym kraju, w tym szczególnie pochodzenia polskiego. Zachęcamy ich do starania się polskie obywatelstwo - mówił.
Zwyczajowo informacji o polityce zagranicznej przysłuchiwali się: prezydent, premier i przedstawiciele korpusu dyplomatycznego. Założenia polskiej polityki zagranicznej, które były podstawą wystąpienia ministra w Sejmie, rząd przyjął pod koniec lutego.
W Sejmie trwa debata po wystąpieniu szefa resortu.