Przemówienie Radosława Sikorskiego w Sejmie

- Rosyjskie działania na Ukrainie łamią zasady pokojowego współżycia narodów - powiedział Radosław Sikorski podczas sejmowego przemówienia.

Publikacja: 08.05.2014 14:28

Radosław Sikorski

Radosław Sikorski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Szef MSZ Radosław Sikorski przedstawił w Sejmie coroczną informację na temat głównych kierunków polskiej polityki zagranicznej na 2014 rok.

Rozpoczynając swoje doroczne przemówienie, szef polskiej dyplomacji zaznaczył, że przypada ono w szczególnym momencie.

- Koniunktura międzynarodowa w naszym sąsiedztwie pogorszyła się, historia przyspieszyła. Jesteśmy świadkami kryzysu nieopodal granicy Polski. Prowadzone są działania wojskowe, których konsekwencje można odczuć nie tylko w naszym kraju i Europie, ale na całym świecie - mówił Radosław Sikorski. Szef MSZ podkreślił, że Polska będzie bronić pokoju w Europie.

Rosyjskie działania łamią pokojowe współżycie

Minister powiedział, że na Wschodzie "demokracja nie wszędzie się jeszcze przyjęła", a "historia - kapryśna, nieokiełznana, rwąca się z łańcucha rozsądku - trwa nadal". Potwierdzają to - według Sikorskiego - konflikty na Kaukazie, niepewna sytuacja w mołdawskim Naddniestrzu oraz "wciąż podejmowane próby destabilizacji Ukrainy, w tym aneksja Krymu".

- Rosyjskie działania na Ukrainie w sposób oczywisty łamią zasady pokojowego współżycia narodów. Użycie sił zbrojnych pod pretekstem ochrony mniejszości narodowej, która - powiedzmy to jasno - nie jest na Ukrainie prześladowana, jest prawnie niedopuszczalne i politycznie niebezpieczne - stwierdził.

Szef MSZ dodał, że Polska obserwuje te wydarzenia z rosnącym niepokojem.

Rozum wyższy niż siła

Radosław Sikorski argumentował, że polska polityka wobec Rosji nadal pozostaje wierna zasadzie "Plus ratio quam vis - Rozum wyższy niż siła". Szef polskiej dyplomacji przypomniał słowa z pierwszego expose premiera Donalda Tuska, który zaznaczył, Polska będzie prowadziła politykę wobec Rosji „takiej, jaką ona jest". - Logika ta pozostaje jedyną rozsądną możliwością - powiedział Radosław Sikorski.

- Gdy Rosja współpracuje ze światem i szanuje jego reguły, cieszymy się z tego i jesteśmy pierwsi do współpracy. Natomiast gdy Rosja anektuje terytoria sąsiadów i grozi im przemocą, szybko wyciągamy wnioski. Powiem więcej: pierwsi ucieszymy się, gdy Rosja zejdzie z drogi agresji - powiedział.

- Nie mamy w sobie tyle pychy, by sądzić, że jeśli jakiś polski polityk tupnie nogą lub szarżuje kwiecistą publicystyką, to Rosja się od tego zmieni - dodał Sikorski.

Sikorski: polsy bojownicy walczący na Ukrainie to nieprawda

Polsce zależy na partnerskich relacjach z Rosją

- Zachód, w tym Polska, nigdy nie dążył do wykluczenia Rosji ze wspólnoty międzynarodowej; Polsce szczególnie zależy, zależało i zależeć będzie na partnerskich i dobrosąsiedzkich relacjach z Rosją - zapewnił szef MSZ.

- W przeciwieństwie do głosów, które płyną z Kremla, Zachód, w tym Polska, nigdy nie dążył do wykluczenia Rosji ze wspólnoty międzynarodowej. Przeciwnie, przez wiele lat podejmowaliśmy zabiegi, by rozwijać z nią stosunki za pomocą licznych instytucji i instrumentów: Rady Europy, OBWE, Światowej Organizacji Handlu czy Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych - podkreślił Sikorski.

Sikorski zapewniał, że "Polsce - z uwagi na wielowiekowe doświadczenia - szczególnie zależy, zależało i zależeć będzie na partnerskich i dobrosąsiedzkich relacjach z Rosją". Jak mówił, "spełnienie przez Rosję kryteriów przystąpienia do NATO leżałoby w naszym interesie".

Według szefa polskiego dyplomacji, "to nie Zachód odtrącił Rosję", ale "Rosja wybrała powrót na tory anachronicznego modelu rozwoju".

Sikorski przypomniał także artykuł rosyjskiego prezydenta Władimira Putina z 1999 roku, kiedy pełnił on funkcję premiera: "Pisał, że '(...) ideologizowane podejście do gospodarki doprowadziło do odstawania Rosji od państw rozwiniętych. Jak gorzko by to nie smakowało, prawie siedem dekad poruszaliśmy się po drodze donikąd, która biegła z dala od głównej ścieżki rozwoju cywilizacji'. Ówczesny premier Rosji dodał wtedy, że '(...) odpowiedzialne siły społeczno-polityczne powinny przedstawić narodowi strategię odrodzenia i rozkwitu Rosji, która opierałaby się na wszystkich pozytywnych dokonaniach reform demokratycznych i wolnorynkowych, i byłaby realizowana za pomocą metod ewolucyjnych'".

- Niestety, Rosja z tej ścieżki zeszła. Mam nadzieję, że nie bezpowrotnie - powiedział minister.

Będziemy wspierać prokuraturę ws. zwrotu wraku Tu-154M

- Będziemy nadal wspierać zabiegi prokuratury o wyegzekwowanie pomocy prawnej w sprawie zwrotu wraku samolotu Tu-154M oraz pełnej dokumentacji katastrofy smoleńskiej - powiedział szef MSZ.

- Od Rosji domagamy się także przekazania nam nieużytkowanych nieruchomości dyplomatycznych w Polsce. Dopiero nasz rząd wypowiedział umowę w tej sprawie pochodzącą jeszcze z czasów komunistycznych - powiedział Sikorski.

Sikorski: Europa w najpoważniejszym kryzysie od upadku komunizmu

Polska liczy na poprawę stosunków z Białorusią

- Podtrzymujemy gotowość do uruchomienia małego ruchu granicznego oraz finalizacji umowy oświatowej; popieramy rozmowy o ułatwieniach wizowych i readmisji - oświadczył  szef MSZ.

- Liczymy na poprawę stosunków z Białorusią, choć łatwiej byłoby uwierzyć w szczerość deklaracji tamtejszych władz, gdyby więźniowie sumienia nie byli wciąż za kratami, polska mniejszość mogła się swobodnie samoorganizować, a na Białorusi z każdym rokiem nie przybywałoby rosyjskiej infrastruktury wojskowej - podkreślił Sikorski w Sejmie.

Jak dodał, mimo to, szukamy płaszczyzn porozumienia, o czym świadczy niedawna rozmowa telefoniczna premiera Donalda Tuska z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką.

- Wspieramy rozwój stosunków międzyludzkich, także przez dotacje dla białoruskich organizacji pozarządowych i stypendia dla studentów. Podtrzymujemy gotowość do uruchomienia małego ruchu granicznego oraz finalizacji umowy oświatowej. Popieramy rozmowy z UE o ułatwieniach wizowych i readmisji - powiedział Sikorski.

Potrzebujemy ambitnej polityki obronnej Europy

Radosław Sikorski podkreślił, że w obliczu kryzysu na Ukrainie członkostwo w NATO jest rzeczywistym elementem bezpieczeństwa Polski, a większe zapewniłaby także integracja wojskowa Unii.

Odnosząc się do 15. rocznicy przystąpienia Polski do NATO, Sikorski przekonywał, że Sojusz jest "najlepszym układem obronnym, jaki Polska w swojej historii zawarła" i członkostwo w nim "służy bezpieczeństwu Polski i bezpieczeństwu sojuszników".

- Mamy dziś, według międzynarodowego rankingu, osiemnastą armię świata, dobrze wyszkoloną i bogatą w doświadczenia zdobyte w operacjach w Iraku, Afganistanie czy na Bałkanach. Współpraca sojusznicza, przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi, powinna dawać naszemu wojsku dostęp do najnowocześniejszego sprzętu - zaznaczył minister.

Jak zaznaczył, doceniamy obecność sił wojskowych USA i innych krajów w Polsce. - Amerykańskie samoloty mogły wylądować w Łasku, Powidzu czy Krzesinach, ponieważ nasz rząd umiejętnie negocjował umowę o tarczy antyrakietowej. W zamian za niezrealizowaną obietnicę stałego rozmieszczenia rakiet Patriot uzyskaliśmy rekompensatę w postaci stałego pododdziału wojsk lotniczych - mówił szef polskiej dyplomacji.

Jak zapewniał, nasz kraj realizuje "długofalowy cel polityki bezpieczeństwa", zwiększamy obecność jednostek NATO, sprzętu i infrastruktury na polskim terytorium.

Według niego potrzebna jest ambitna polityka obronna Europy, a taka "wymaga stworzenia oddzielnego budżetu i wykorzystywania mechanizmu stałej współpracy strukturalnej".

UE musi potrafić zapobiegać zakłóceniom przesyłu energii

- Musimy być przygotowani na trwałą niestabilność na Wschodzie, a w konsekwencji na zakłócenia dostaw ropy i gazu do Europy. Dlatego premier Donald Tusk przedstawił własną propozycję powołania unii energetycznej, która uzyskała poparcie licznych państw członkowskich - podkreślił Sikorski w sejmowym wystąpieniu.

Według ministra spraw zagranicznych UE "musi mieć możliwość wykorzystania całego swojego potencjału w celu zapobiegania zakłóceniom przesyłu energii" i powinna wprowadzić wspólne zakupy ropy i gazu, które - w jego ocenie - "sprawią, że ich ceny będą bardziej konkurencyjne".

- Kolejnym założeniem unii energetycznej jest rozwój rodzimych źródeł energii. Chcemy lepiej wykorzystywać możliwości, jakie daje gaz łupkowy i technologie efektywnego zużycia węgla. Wreszcie, chcemy wzmacniać bezpieczeństwo energetyczne sąsiadów Unii Europejskiej. Będziemy namawiać państwa, takie jak Ukraina czy Mołdawia, do wdrażania przejrzystych zasad trzeciego pakietu energetycznego. Potrzebujemy więcej łączników, zwłaszcza gazowych, z państwami sąsiednimi, takich jak korytarz gazowy Północ-Południe. Będący jego częścią terminal LNG w Świnoujściu stanie się już wkrótce gazowym oknem na świat nie tylko dla Polski, ale i całego regionu - przekonywał Sikorski.

Mobilizacji do szybszej integracji ze strefą euro

- Wydarzenia, które mają miejsce na Ukrainie, powinny zmobilizować do szybszej integracji ze strefą euro. Decyzja o ewentualnym przyjęciu wspólnej waluty będzie miała nie tylko charakter finansowy i ekonomiczny, ale przede wszystkim wymiar polityczny, także dotyczący naszego bezpieczeństwa - powiedział szef MSZ.

Jak dodał, "w strefie euro zasada 'jeden za wszystkich, wszyscy za jednego' bezwzględnie obowiązuje, bo poważne zagrożenia dla jednego państwa automatycznie oznaczają perturbacje u wszystkich". - W dzisiejszej, skomplikowanej sytuacji międzynarodowej, stworzenie tego rodzaju współzależności pomiędzy Polską a pozostałymi państwami Europy leży w naszym interesie - uważa Sikorski. Dlatego - jak zaznaczył - Polska dołączyła do unii bankowej.

Niemcy kluczowym partnerem Polski w Europie

- Kluczowym partnerem politycznym Polski pozostają w Europie Niemcy. Bliskie partnerstwo nie oznacza, że we wszystkim się zgadzamy i że czasami nie wpływamy na zmianę stanowiska Berlina w ważnych dla nas kwestiach. Rozmawiamy między innymi o sposobach wypełniania przez Niemcy zobowiązań sojuszniczych i wiarygodności planów ewentualnościowych NATO - podkreślił szef MSZ.

Sikorski zadeklarował, że w stosunkach z Francją "zamierzamy kontynuować nowe otwarcie, które pozwoliło na ustanowienie strategicznego partnerstwa".

- Będziemy intensywnie rozwijać dialog z Wielką Brytanią - zapowiedział też szef polskiej dyplomacji. - Niezmiennie twierdzimy, że miejsce Zjednoczonego Królestwa jest w Unii Europejskiej. Ewentualne wycofanie się Londynu z Unii byłoby szkodliwe dla wszystkich państw członkowskich, w tym Polski - dodał.

Chcemy, by nasi rodacy wracali do kraju

- Chcemy, aby nasi rodacy wracali do kraju, a zanim powrócą - posiedli lepsze zrozumienie polskiej racji stanu. Aby budowali jak najlepszy wizerunek Polski w świecie i przyjazne relacje z krajami zamieszkania - oświadczył Sikorski.

Jak dodał, jesteśmy też świadomi obowiązków wobec Polaków na Wschodzie - osób, które znalazły się poza granicami kraju wbrew swej woli. - Chcemy, aby utrzymali kontakt z polską kulturą oraz, jeśli tego sobie życzą, przenieśli się na stałe do kraju przodków - podkreślił szef MSZ.

Sikorski zaznaczył, że w kontekście obecnej sytuacji demograficznej wzmacniamy legalną imigrację. - Ułatwiamy osiedlanie się młodych cudzoziemców w naszym kraju, w tym szczególnie pochodzenia polskiego. Zachęcamy ich do starania się polskie obywatelstwo - mówił.

Zwyczajowo informacji o polityce zagranicznej przysłuchiwali się: prezydent, premier i przedstawiciele korpusu dyplomatycznego. Założenia polskiej polityki zagranicznej, które były podstawą wystąpienia ministra w Sejmie, rząd przyjął pod koniec lutego.

W Sejmie trwa debata po wystąpieniu szefa resortu.

Szef MSZ Radosław Sikorski przedstawił w Sejmie coroczną informację na temat głównych kierunków polskiej polityki zagranicznej na 2014 rok.

Rozpoczynając swoje doroczne przemówienie, szef polskiej dyplomacji zaznaczył, że przypada ono w szczególnym momencie.

Pozostało 98% artykułu
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"