Reklama

Donald Tusk po posiedzeniu RBN: Postawiłem kwestię wiarygodności wyborów

W interesie państwa polskiego, przyszłego prezydenta, rządu, który będzie współpracował z prezydentem jest rozwianie wszelkich wątpliwości, aby nikt ani w Polsce, ani poza granicami Polski nie mógł kwestionować procedur wyborczych i samego wyniku wyborów - powiedział premier Donald Tusk po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które odbyło się w środę.

Publikacja: 18.06.2025 15:12

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Piotr Polak

adm, arb

W środę, 18 czerwca, w Pałacu Prezydenckim odbyło się zwołane przez Andrzeja Dudę posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Dotyczyło ono między innymi bezpieczeństwa energetycznego państwa oraz polskich priorytetów na szczyt NATO w Hadze. Po posiedzeniu RBN oświadczenie wygłosił Donald Tusk. 

Reklama
Reklama

Donald Tusk: Liczba protestów wyborczych przekroczyła wyobrażenie wszystkich

- Na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego postawiłem bardzo jasno kwestię wiarygodności wyborów – zaczął wystąpienie Tusk. - Uznałem za rzecz absolutnie konieczną powtórzyć dwie zasadnicze kwestie, jeśli chodzi o wybory prezydenckie: nikt nie powinien kwestionować w Polsce wyników wyborów prezydenckich. Na pewno nie jest to rolą premiera czy rządu - podkreślił.

- Druga sprawa, równie istotna to to, że obywatele mają prawo mieć pewność, że ich głosy zostały dobrze policzone. Że nie doszło do manipulacji, nadużyć czy fałszerstw na wielką skalę. Nie można pozwolić na zmarnowanie nawet jednego głosu obywateli – zaznaczył.

Tusk mówił następnie, że liczba protestów do Sądu Najwyższego „przekroczyła wyobrażenia wszystkich” i że można się spodziewać ok. 30 tys. protestów do Sądu Najwyższego. - To także umacnia mnie w przekonaniu, i to przekazałem obu prezydentom, że w interesie państwa polskiego, przyszłego prezydenta, rządu, który będzie współpracował z prezydentem jest rozwianie wszelkich wątpliwości, aby nikt ani w Polsce, ani poza granicami Polski nie mógł kwestionować procedur wyborczych i samego wyniku wyborów. Mówię o tym bez emocji. Interes publiczny jest tutaj oczywisty – podkreślił. 

Reklama
Reklama

Donald Tusk: Jedna rzecz łączy mnie z Karolem Nawrockim

Premier mówił następnie, że z prezydentem-elektem Karolem Nawrockim wymienił „dość oczywistą uwagę”. - Jest naszym obowiązkiem i musimy się do siebie przyzwyczajać, takie są reguły gry. Będziemy ze sobą współpracować w bardzo wielu dziedzinach, jeśli cała sprawa osiągnie swój szczęśliwy finał - relacjonował Tusk. 

Czytaj więcej

Andrzej Duda: W tej sprawie rząd i ja mówimy jednym głosem

- Pan prezydent elekt zauważył, że mimo wszystkich różnic przynajmniej jedna rzecz nas łączy – Lechia Gdańsk. Temu trudno zaprzeczyć. To jest dość silna więź - dodał.

- Obaj zdajemy sobie sprawę, że nadrzędnym interesem wszystkich w Polsce jest to, aby instytucje państwowe, czy się kochają, czy nie, współpracowały ze sobą w sprawach kluczowych. Dwie kluczowe sprawy – i postawiłem je na posiedzeniu RBN, dotyczą szeroko pojętego bezpieczeństwa w kontekście szczytu NATO, wojny na Ukrainie, wojny Izraela z Iranem i bezpieczeństwa energetycznego - wyliczał.

- Zaapelowałem do prezydenta ustępującego, z którego poglądami jeśli chodzi o bezpieczeństwo, więzi transatlantyckie, sytuację na Ukrainie, myśmy mieli zgodną politykę (...) abyśmy kontynuowali bezcenną zasadę, jaką był szeroki konsensus wszystkich głównych sił politycznych i instytucji państwowych, jeśli chodzi o bezpieczeństwo narodowe, NATO, relacje z Rosją i Ukrainą oraz Unią Europejską. Poprosiłem w sposób jednoznaczny, jeśli to jest tylko możliwe po zmianie prezydenta, żeby ten konsensus utrzymać. W czasie kampanii padały różne deklaracje, ale ja zrobię wszystko, aby ta dobra zasada, dająca podwaliny bezpieczeństwa Polski, dalej obowiązywała – mówił. Była to aluzja dla wyrażanego w kampanii wyborczej przez Karola Nawrockiego poglądu, że Ukraina nie powinna zostać członkiem NATO. 

- Zaproponowałem także, abyśmy wykorzystali te ponad dwa lata, bez żadnych wyborów (...) i spróbowali zbudować wspólne pole jeśli chodzi o największe, kluczowe inwestycje energetyczne – mówił też Tusk zauważając, że podejmując decyzje o budowie elektrowni jądrowych podejmuje się decyzje, które „będą wymagały konsekwencji przez najbliższą dekadę”. 

Reklama
Reklama

Na koniec Donald Tusk powtórzył zapewnienie, że jeszcze w tym tygodniu znane będzie nazwisko rzecznika rządu. 

Czytaj więcej

Nawrocki weźmie udział w posiedzeniu RBN. Zaprosił go Duda

Czego dotyczyło posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego?

Zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego Andrzej Duda zapowiedział pod koniec kwietnia. Prezydent zareagował w ten sposób na awarie, które dotknęły sieci elektroenergetyczne w Hiszpanii, Portugalii i części Francji. Duda zaznaczał wtedy, że blackout jest „sygnałem alarmowym”, by zadbać o stan sieci energetycznych w naszym regionie. 

W posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które odbyło się 18 czerwca o godz. 11.00, udział wzięli między innymi: prezydent Andrzej Duda, prezydent elekt Karol Nawrocki, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa–Błońska, premier Donald Tusk, wiceprezes Rady Ministrów i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak–Kamysz oraz wielu innych istotnych polityków. 

W środę, 18 czerwca, w Pałacu Prezydenckim odbyło się zwołane przez Andrzeja Dudę posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Dotyczyło ono między innymi bezpieczeństwa energetycznego państwa oraz polskich priorytetów na szczyt NATO w Hadze. Po posiedzeniu RBN oświadczenie wygłosił Donald Tusk. 

Donald Tusk: Liczba protestów wyborczych przekroczyła wyobrażenie wszystkich

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Adam Bodnar: Anomalie podczas liczenia głosów nie wpłynęły na wybór Karola Nawrockiego
Polityka
Kryzys w koalicji rządzącej. Czy partie przetrwają razem do końca kadencji Sejmu?
Polityka
Słowa o „wieszaniu za zdradę”. Jak Polacy oceniają wypowiedź Andrzeja Dudy? Sondaż
Polityka
Ambasada Ukrainy reaguje na fałszywe informacje ws. Bodnara. „Manipulacja”
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Polityka
Donald Tusk lubi niespodzianki. Izabela Leszczyna wciąż nie wie, czy pozostanie na stanowisku
Reklama
Reklama