[b]W przyszłym roku czekają nas istotne zmiany podatkowe, w tym obniżka stawek PIT. Kto na tym skorzysta?[/b]
[b]Anna Misiak:[/b] Od 2009 r. będą obowiązywały dwie stawki w podatku dochodowym od osób fizycznych, z jednym, dość wysokim, progiem. Osoby, których roczne dochody nie przekraczają 85,5 tys. zł, zapłacą 18 proc. PIT. Stawka od dochodów przewyższających ten limit wyniesie
32 proc. Przypomnijmy, że obecnie już po przekroczeniu 44,5 tys. płaci się 30-proc. podatek, a od dochodów ponad 85,5 tys. – 40 proc. Zmiany będą więc bardzo korzystne, a na niższych stawkach podatkowych skorzystają wszyscy podatnicy płacący podatek według skali. Obecnie prawie 95 proc. podatników pozostaje w pierwszym progu podatkowym i płaci 19-proc. podatek. W przyszłym roku te osoby zapłacą o 1 pkt proc. mniej. Podatnicy z wyższymi dochodami o wiele później przekroczą próg, od którego będzie pobierana wyższa, 32-proc., stawka podatku. Co więcej, próg ten będzie prawie dwukrotnie wyższy niż pierwszy próg podatkowy obecnie.
[b]Czy to oznacza, że dla przedsiębiorców mniej atrakcyjna stanie się stawka liniowa 19 proc.?[/b]
To zależy od różnych, często indywidualnych, czynników. Istotny jest na pewno poziom dochodów. Można się jednak spodziewać, że część firm zrezygnuje z tej formy opodatkowania i przejdzie na rozliczenie według skali, aby skorzystać z preferencji niedostępnych dla liniowców. Chodzi np. o wspólne rozliczenie z małżonkiem lub wychowywanym samotnie dzieckiem oraz odliczenie ulgi rodzinnej. Jeśli ich dochody będą się mieścić w pierwszym progu podatkowym, to dalsze korzystanie ze stawki liniowej może nie być dla nich opłacalne.