Pracownicy nie mają wielu możliwości, by pomniejszyć swoje roczne przychody i zapłacić niższy podatek. [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2010/DU2010Nr%2051poz%20307a.asp]Ustawa o PIT[/link] określa dla nich zryczałtowane koszty uzyskania przychodów, które od kilku lat pozostają na tym samym poziomie.
[srodtytul]Zryczałtowane koszty[/srodtytul]
Osobie zatrudnionej w jednym miejscu pracy przysługuje np. odliczenie 111,25 zł miesięcznie i nie więcej niż 1335 zł za rok podatkowy. Dla dojeżdżających do pracy w innej miejscowości miesięczne koszty nie mogą przekroczyć u jednego pracodawcy 139,06 zł, a za rok podatkowy – 1668,72 zł. Dotyczy to osób, które mają miejsce stałego lub czasowego zamieszkania gdzie indziej niż zakład pracy i nie uzyskują dodatku za rozłąkę.
Roczne koszty nie mogą być wyższe niż 2502,56 zł, jeśli ktoś ma dwie prace jednocześnie poza miejscem zamieszkania.
Zdarza się jednak, że wydatki na dojazd są wyższe, niż określa to ustawa o PIT. Tak jest w wypadku naszego czytelnika, który mieszka w odległości 70 km od siedziby zatrudniającej go firmy. Za bilet miesięczny PKP płaci 230 zł miesięcznie, co daje 2760 zł rocznie. Poza tym kupuje miesięczny bilet miejski uprawniający do poruszania się po mieście, w którym pracuje.