Cieloch: Nieudane święta można reklamować
Gdy uważamy, że wyjazd świąteczny się nie udał bo miał być np. kulig, ale śnieg stopniał, w grę może wchodzić siła wyższa i organizator może nam zaoferować jakieś fakultatywne atrakcje, musimy to z nim uzgodnić. Gorszym przypadkiem jest taki, gdy na Sylwestrze miał występować np. zespół, który lubimy i tylko z tego powodu wybraliśmy tę imprezę, a na miejscu okazuje się, że go nie ma. Co wtedy? – Tak, jak każdą inną usługę, możemy reklamować. Ważne jednak, by mieć jakieś potwierdzenie tego, na co się umówiliśmy, np. w mailu informację o tym, co będzie na miejscu – tłumaczyła Małgorzata Cieloch, rzeczniczka prasowa UOKiK.
Jaroszewska-Ignatowska: Firmowa wigilia bez opłatka i z małą ilością alkoholu
Można powiedzieć pracodawcy, że nie chcemy uczestniczyć w spotkaniu lub imprezie przedświątecznej. Ostatnio francuski sąd zastanawiał się, czy można odmówić i czy z tego powodu można pracownika zwolnić. Okazuje się, że można odmówić, ale nie można zwolnić – mówiła Iwona Jaroszewska-Ignatowska, radca prawny i partner w kancelarii Raczkowski.