PIT 2012: kiedy organizacje pożytku publicznego dostaną wsparcie od podatników

Już na początku wakacji powinno się rozstrzygnąć, jakie wsparcie otrzymała dana organizacja. Przepisy ustawy o PIT przewidują, że urząd skarbowy musi przelać pieniądze na konto wskazanej przez podatnika instytucji w terminie od maja do lipca następnego roku. To nieco wcześniej niż w poprzednich latach. Dwa lata temu urzędy miały to zrobić w lipcu lub sierpniu.

Kwota darowizny zostanie pomniejszona o koszt przelewu bankowego.

1 proc. tylko od uczciwych

Warunkiem przekazania darowizny jest uiszczenie w pełnej wysokości podatku należnego. Przypomnijmy, że osoba składająca zeznanie podatkowe musi wpłacić daninę na konto urzędu w takim samym terminie, jaki określono dla rozliczenia, czyli do 30 kwietnia. Jeśli jednak chodzi o przekazanie 1 proc., to przepisy stanowią, że urząd skarbowy przekaże darowiznę wybranej OPP, jeśli podatnik ureguluje swoje zobowiązania wobec fiskusa w ciągu dwóch miesięcy od upływu terminu na złożenie zeznania podatkowego. Podatnik ma więc czas do końca czerwca. Oczywiście nie warto tyle czekać, bo będziemy musieli tłumaczyć się z tego spóźnienia, zapłacimy odsetki i grozi nam też kara grzywny.

Zaległość nie większa niż 6,60 zł

Niewielki dług wobec fiskusa nie przeszkadza jednak, by wybrana przez nas organizacja otrzymała wsparcie. Przepisy przewidują bowiem, że za zapłacony podatek uważa się też zaległość podatkową, której wysokość nie przekracza trzykrotności opłaty dodatkowej pobieranej przez Pocztę Polską za list polecony. Obecnie opłata za traktowanie przesyłki listowej jako poleconej wynosi 2,20 zł. Oznacza to, że urząd przekaże 1 proc. podatku, jeśli zaległość nie przekracza 6,60 zł.

Organizacja pożytku publicznego może też stracić 1 proc. z własnej winy. Przepisy mówią też, że naczelnik urzędu skarbowego odstąpi od przekazania zadeklarowanej kwoty, jeżeli OPP nie podała lub nie zweryfikowała, zgodnie z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, numeru rachunku bankowego lub podany numer zmieni w okresie od 15 marca do 31 lipca 2012 r.

Miesiąc na korektę w razie pomyłek

Podatnicy woleliby zapewne uniknąć pomyłek w zeznaniu, ale niestety czasem jest to trudne. Przepisy dają w takich wypadkach aż pięć lat na skorygowanie deklaracji, licząc od końca roku, w którym została ona złożona. PIT za 2011 r. można więc będzie poprawiać aż do końca 2017 r. W praktyce mało kto czeka aż tyle, by wprowadzić niezbędne poprawki.

Darczyńcy powinni pamiętać, że przekazywana przez nich kwota stanowi 1 proc. podatku należnego. Oznacza to, że jeśli zawyżą swoje dochody lub nie uwzględnią jakiejś ich części, to późniejsza korekta wpłynie również na kwotę darowizny. Przepisy wychodzą naprzeciw osobom, które szybko naprawią swój błąd. Urząd skarbowy weźmie jednak pod uwagę kwotę podatku wynikającą z korekty.

Uwaga! Czasu na wprowadzenie poprawek nie ma zbyt wiele. Obecnie obowiązujące przepisy stanowią, że urząd weźmie pod uwagę kwotę wynikają z korekty zeznania, jeśli zostanie ona dokonana w ciągu miesiąca. Jeszcze dwa lata temu przepisy przewidywały na to dwa miesiące.

Termin ten liczy się od upływu terminu dla złożenia zeznania. Jeśli więc ktoś rozlicza dochody z pracy na druku PIT-37, to ma czas na jego złożenie do 30 kwietnia 2012 r. W razie błędu w zeznaniu ma czas na korektę do końca maja. Tylko w tym terminie urząd uwzględni kwotę stanowiącą 1 proc. podatku wynikającą z poprawionego zeznania.

Przykład

Pan Jerzy złożył PIT-36 już w lutym. Potem stwierdził jednak, że wykazał w nim zbyt wysoki podatek, więc musi skorygować zeznanie. Jeśli zdąży z korektą do końca maja, naczelnik urzędu skarbowego przy przekazywaniu 1 proc. weźmie pod uwagę kwotę wynikającą z korekty PIT.

Co w sytuacji, gdy ktoś nie skoryguje w porę zeznania? Możliwe są dwa warianty.