Kupiłem mieszkanie w 2008 r. i od razu zameldowałem się w nim. Teraz chcę je sprzedać i skorzystać z ulgi. Jakie wymogi muszę spełnić?
Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 126 ustawy o PIT, obowiązującym w latach 2007 – 2008, sprzedający powinien spełnić dwa warunki. Po pierwsze, udowodnić okres zameldowania na pobyt stały nie krótszy niż 12 miesięcy przed datą zbycia. Po drugie, złożyć w terminie oświadczenie o spełnieniu warunków do zwolnienia. Czytelnik spełnił pierwszy warunek, skoro od 2008 r. jest zameldowany w lokalu na pobyt stały. By spełnić drugi, powinien złożyć specjalne oświadczenie w urzędzie skarbowym. Przepisy nie przewidują w tym celu specjalnego druku, musi je więc napisać sam. Dokument powinien trafić do urzędu skarbowego przed upływem terminu na rozliczenie podatku dochodowego, czyli przed końcem kwietnia roku następującego po roku sprzedaży. Jeśli do sprzedaży dojdzie w 2012 r., to oświadczenie należy złożyć do 30 kwietnia 2013 r.
Wraz z żoną kupiliśmy mieszkanie w 2007 r. na zasadach współwłasności. Sprzedaliśmy je w 2011 r. Czy przysługuje nam ulga, skoro tylko moja żona była w nim zameldowana?
Tak. Potwierdza to minister finansów w wydanej 7 października 2011 r. korzystnej dla podatników interpretacji ogólnej (nr DD2/033/66/KOI/2011/DD-433). Czytamy w niej, że ulga ma zastosowanie łącznie do obojga małżonków nawet wówczas, gdy warunek zameldowania spełnia tylko jedno z nich. Zwolnione z podatku jest również to z małżonków, które tego warunku nie spełnia. Interpretacja ogólna różni się tym od indywidualnej, że dotyczy wszystkich podatników. To ważne, gdyż w poprzednich latach organy podatkowe twierdziły, że małżonek niezameldowany w zbywanym mieszkaniu musi uiścić podatek. Ci, którzy zapłacili, mają podstawy, by ubiegać się o zwrot nadpłaty.
W 2011 r. sprzedałem mieszkanie nabyte w 2008 r. Złożyłem w urzędzie oświadczenie, że spełniam prawo do ulgi meldunkowej, ale powiedziano mi, że i tak zapłacę PIT od wartości udziału w gruncie. Czy to zgodne z prawem? Jak mam wyliczyć tę wartość, skoro w akcie notarialnym podano jedną cenę?