Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną pani notariusz, którą sąd niższej instancji obarczył odpowiedzialnością za podatek niezapłacony przez jej klienta (sygn. akt II FSK 691/11).
W październiku 2008 r. notariusz sporządziła akt notarialny umowy darowizny między panią W. i jej synem. Zawierał dwa oświadczenia: matki, że tytułem darowizny przekazuje synowi 200 tys. zł, oraz syna, że ten darowiznę przyjmuje i kwituje jej odbiór. W kancelarii notarialnej doszło także do faktycznego przekazania pieniędzy z rąk darczyńcy na ręce obdarowanego. Notariusz pouczyła strony umowy o treści przepisów ustawy o podatku od spadków i darowizn (dalej u.p.s.d.).
Pieniądze muszą wpłynąć na konto
Przepisy te przewidują generalną zasadę opodatkowania darowizny, również pieniężnej, ale także możliwość zwolnienia z opodatkowania na podstawie art. 4a u.p.s.d., gdy stronami umowy są osoby należące do kręgu najbliższej rodziny, m.in. matka i syn. Zwolnienie jest jednak obwarowane pewnymi warunkami. Po pierwsze obdarowany musi zgłosić otrzymanie darowizny w urzędzie skarbowym w terminie 6 miesięcy od dnia, w którym darczyńca złożył swoje oświadczenie w formie aktu notarialnego. Po drugie w przypadku darowizny znacznej kwoty pieniędzy (ponad 9 637 zł jednorazowo lub w ciągu pięciu lat) obdarowany musi udokumentować otrzymanie pieniędzy dowodem wpłaty na swoje konto w banku lub SKOK lub też przekazem pocztowym.
Problem w tym, że syn pani W. nie dopełnił tych obowiązków, bo notariusz poinformowała go, że zawarcie umowy darowizny w formie aktu notarialnego wyczerpuje warunki zwolnienia. O obowiązku udokumentowania otrzymania darowizny na konto dowiedział się dopiero z pisma od naczelnika urzędu skarbowego wzywającego do potwierdzenia przelewu. Pismo zaś odebrał w marcu 2009 r. , tuż przed końcem sześciomiesięcznego terminu na zgłoszenie darowizny. Pieniądze na jego konto zostały przelane dopiero w kwietniu 2009 r., kilka dni po upływie tego terminu. Jak przyznał podatnik, były to te same pieniądze, które otrzymał wcześniej z rąk matki.
Wezwana na świadka notariusz wyjaśniła, że jeśli strony zawierają umowę darowizny w formie aktu notarialnego, to rzeczą oczywistą jest, że darowana kwota nie będzie przekazana na konto obdarowanego przed zawarciem umowy. Nie oznacza to - dodała - że obdarowany nie może skorzystać z ulgi podatkowej dla osób z najbliższego kręgu rodziny.