Sąd orzekł rozwód. Władzę rodzicielską nad synem przyznał obojgu rodzicom. Syn mieszka ze mną, ojciec go tylko odwiedza i płaci na niego alimenty. Czy mogę skorzystać z ulgi na dziecko sama? – zastanawia się czytelniczka. Dodaje, że ojciec dziecka nie zgadza się na takie rozliczenie.
To, które z rodziców i w jakiej proporcji skorzysta z odliczenia ulgi na dziecko, muszą – gdy obojgu po rozwodzie przysługuje władza rodzicielska – ustalić sami. Mogą podzielić się odliczeniem oboje, może też skorzystać z niego tylko jedno z nich. Ważne, aby odliczona kwota nie przekraczała rocznego limitu ulgi określonego ustawą.
Potwierdza to interpretacja Izby Skarbowej w Łodzi (IPTPB2/415-56/13-4/AK), która zajmowała się podobną sprawą. Podatniczka twierdziła mianowicie, że po rozwodzie sąd pozostawił władzę rodzicielską nad siedmioletnim chłopcem obojgu rodzicom. Dziecko mieszka z matką, a sąd zobowiązał ojca do płacenia alimentów. Według matki kontakty ojca z dzieckiem są sporadyczne. Uważa, że skoro to ona sprawuje opiekę nad dzieckiem i wykonuje wszystkie obowiązki rodzicielskie, powinna mieć możliwość skorzystania z całości ulgi na dziecko. Ojciec nie zgadza się z tym i twierdzi, że skoro płaci alimenty, to ma prawo do odliczenia ulgi w takim samym zakresie jak matka, czyli oboje powinni odliczyć po połowie ulgi.
Izba Skarbowa w Łodzi, wyjaśniając te wątpliwości, przywołała przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zgodnie z nimi podatnik ma prawo skorzystać z tzw. ulgi na dzieci na każde małoletnie dziecko, w stosunku do którego w danym roku podatkowym „wykonywał władzę rodzicielską". Odliczenie to dotyczy łącznie obojga rodziców, a kwotę mogą odliczyć od podatku w częściach równych lub w dowolnej proporcji przez nich ustalonej.
Zdaniem izby „sądowe powierzenie wykonywania władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców nie wpływa na możliwość korzystania z ulgi, ponieważ drugiemu z rodziców również przysługuje władza rodzicielska, nawet jeśli została ograniczona". Dlatego fakt, że dziecko mieszka z jednym rodzicem, nie pozbawia drugiego możliwości odliczenia ulgi. Ustawa daje rodzicom możliwość wyboru, co oznacza, że muszą w tej sprawie dojść do porozumienia.