Kwota wolna od PIT jest bardzo niska (niewiele ponad ?3 tys. zł rocznie) i przez wiele lat niewaloryzowana. Podwyżka jest niezbędna, aby podatku nie płacili najbiedniejsi, którzy i tak korzystają z pomocy społecznej. Trzeba też zwiększyć niezmieniane od lat progi podatkowe, dzięki czemu więcej osób zapłaci niższą daninę.
Konieczne jest uproszczenie przepisów, które budzą największe wątpliwości, np. doprecyzowanie definicji działalności gospodarczej w ustawie o PIT i o VAT (konia z rzędem temu, kto wie, kiedy osoba sprzedająca działki staje się przedsiębiorcą). Potrzebne jest też dokładne określenie, kiedy powstaje przychód z nieodpłatnych świadczeń. O to od wielu lat toczą się spory, np. przy rozliczaniu uczestników pracowniczych imprez integracyjnych.
Rząd musi się też zająć zmianą przepisów o ściganiu osób ukrywających dochody. Obecne zostały zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny i urzędy skarbowe same nie wiedzą, jak teraz sprawdzać nielegalne majątki.
Konkretne zadania czekają też Ministerstwo Środowiska. Musi znowelizować ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zmiany wymusza wyrok Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2013 r., który wskazał, że ustawa nie określa maksymalnej stawki opłaty za odbiór odpadów komunalnych. Teraz resort musi ją określić, by gminy nie miały zbyt dużej dowolności przy ustalaniu opłat za śmieci.
Nowy rząd powinien ograniczyć pozapłacowe koszty zatrudnienia