Rz: Od przyszłego roku będą obowiązywać nowe przepisy dotyczące przychodu pracowników korzystających z samochodów firmowych. Co się zmienia?
Grzegorz Grochowina: Pracownikom jeżdżącym autami pracodawcy trzeba będzie doliczać do przychodu zryczałtowaną kwotę. Korzystanie z samochodu służbowego już od lat było uważane za przychód z nieodpłatnych świadczeń, ale nie było jasnych reguł ustalania jego wysokości. Nowe, wchodzące w życie 1 stycznia, przepisy nakazują pobieranie przez pracodawców zaliczki od ściśle określonych kwot, tj. 250 zł miesięcznie w przypadku używania samochodu z silnikiem o pojemności do 1600 cm3 i 400 zł, gdy pojazd jest wyposażony w silnik o większej pojemności.
Kogo dotyczą nowe zasady?
Głównie zatrudnionych na etacie. Pod pojęciem pracownika, któremu do przychodu trzeba doliczyć 250 lub 400 zł miesięcznie, rozumie się też osoby pozostające w stosunku służbowym, stosunku pracy nakładczej lub spółdzielczym stosunku pracy. Pracownikiem nie jest natomiast np. osoba zatrudniona na podstawie umowy-zlecenia.
Czy są jakieś wyłączenia od stosowania tych reguł?