W środę Trybunał Konstytucyjny (TK) potwierdził niekonstytucyjność jednego z warunków obowiązującej w latach 2007-2008 tzw. ulgi meldunkowej. Uznał, że uzależnianie możliwości skorzystania z niej od obowiązku złożenia oświadczenia o zameldowaniu było niekonstytucyjne, bo stało się swoistą pułapką dla podatników.
Czy brak oświadczenia o zameldowaniu pozbawiał prawa do ulgi?
W ocenie TK ustawodawca nie zapewnił podatnikom realnej możliwości skorzystania ze zwolnienia, jakim była ulga meldunkowa. Zwrócił uwagę na niską jakość legislacyjną spornej regulacji, wynikającą m.in. z wielokrotnych zmian zasad opodatkowania, braku wzoru oświadczenia oraz normy niejasnej dla przeciętnego podatnika, która do tego była zawarta w przepisach przejściowych (poprzez odesłania do już nieobowiązujących regulacji).
Trybunał podkreślił, że przez to wielu podatników, którzy spełniali podstawowy wymóg zameldowania przez okres co najmniej 12 miesięcy, utraciło prawo do ulgi wyłącznie z powodów formalnych. W konsekwencji, jego zdaniem, ulga meldunkowa stała się instytucją pozorną.
Czytaj więcej
Trybunał Konstytucyjny zajmie się skargą na przepisy dotyczące tzw. ulgi meldunkowej.
– Wyrok TK jest jak najbardziej słuszny, niestety bardzo mocno spóźniony. Co do zasady, orzeczenie o niekonstytucyjności jest podstawą do żądania wznowienia postępowania podatkowego. Ale to uprawnienie jest ograniczone przedawnieniem zobowiązania podatkowego. Po jego upływie fiskus odmawia wydania decyzji zgodnie z wytycznymi Trybunału – tłumaczy Krzysztof J. Musiał, doradca podatkowy, partner w kancelarii Musiał i Partnerzy.