Właściciel nieruchomości uniknie podatku od jej sprzedaży, jeżeli uzyskane pieniądze zainwestuje w zakup innej. Nie ma jednak prawa do ulgi, jeśli drugi lokal kupi przed sprzedażą pierwszego.
Takie stanowisko zajęła skarbówka w sprawie podatniczki, która w listopadzie 2021 r. sprzedała mieszkanie kupione w maju 2021 r. Umowę przedwstępną na zakup drugiego mieszkania podpisała z deweloperem w lipcu 2021 r. Przelewów na jego konto dokonała w czterech transzach w lipcu i sierpniu. Umowę notarialną podpisała w czerwcu 2022 r. Zapytała, czy może skorzystać z ulgi mieszkaniowej, jeśli wpłaty na konto dewelopera z lipca i sierpnia 2021 r. nie były finansowane ze sprzedaży poprzedniego mieszkania.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził, że nie. Przypomniał, że zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT sprzedaż nieruchomości nie podlega opodatkowaniu po upływie pięciu lat. Termin liczy się od końca roku podatkowego, w którym doszło do nabycia. Po terminie nie płaci się podatku ani nie składa zeznania.
By skorzystać z ulgi z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT, trzeba zainwestować środki ze sprzedaży we własne cele mieszkaniowe. Może to być np. zakup domu lub mieszkania, spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, gruntu pod budowę. Można też inwestować w budowę, adaptację czy remont domu lub mieszkania albo spłacić kredyt zaciągnięty na cele mieszkaniowe. Przepisy pozwalają inwestować nie tylko w Polsce, ale i w krajach UE, EOG i Szwajcarii. Podatnik ma na to trzy lata od końca roku podatkowego, w którym nastąpiło odpłatne zbycie.
Jak wyjaśnił dyrektor KIS, z wykładni językowej art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT nie wynika, by warunkiem zwolnienia była chronologia zdarzeń – najpierw odpłatne zbycie, a następnie poniesienie wydatków na własne cele mieszkaniowe. Ustawodawca wymaga jedynie, by dochód ze sprzedaży lokalu spożytkować w przewidzianym terminie na określone cele. Tymczasem podatniczka nie spełniła tego warunku.