Dziś powinienem zapłacić pierwszą ratę podatku od nieruchomości. Nie dostałem jednak do tej pory decyzji. Czy powinienem zapłacić go sam? Czy jeśli tego nie zrobię, potem będę musiał zapłacić odsetki?
- pyta czytelnik DF.
Podatek od nieruchomości osoby fizyczne (także przedsiębiorcy) płacą w ratach proporcjonalnych do czasu trwania obowiązku podatkowego. Pierwszą płacą do 15 marca (w tym roku do 17 marca, bo 15 wypada w sobotę, nastąpiło więc przesunięcie terminu). Pozostałe trzy powinni zapłacić do 15 maja, 15 września i 15 listopada. Oczywiście jeśli chcą, podatek mogą zapłacić za cały rok jednorazowo.
Aby jednak mogli wpłacić należny podatek, powinni otrzymać decyzję. Art. 6 ust. 7 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (tekst jedn. DzU z 2006 r. nr 121, poz. 844 ze zm.) mówi bowiem, że podatek od nieruchomości na rok podatkowy od osób fizycznych ustala w drodze decyzji organ podatkowy (wójt, burmistrz, prezydent miasta) właściwy ze względu na miejsce położenia przedmiotów opodatkowania. W sytuacji opisanej przez czytelnika urząd prawdopodobnie spóźnił się z tą decyzją. Nie oznacza to jednak, że czytelnik poniesie jakieś negatywne konsekwencje. Jeśli bowiem nie otrzymał do tej pory decyzji, nie musi płacić pierwszej raty podatku. Urząd zapewne określi podatek w późniejszej decyzji. Rozłoży go jednak pewnie na mniej rat. Będą one zatem trochę wyższe.
Potwierdza to decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego we Wrocławiu z 6 listopada 2006 r. (SKO 4011/4821/ 02). Czytamy w niej, że „decyzja w sprawie podatku od nieruchomości od osób fizycznych jest decyzją ustalającą. Zobowiązanie podatkowe powstaje zatem (...) z dniem doręczenia decyzji organu podatkowego ustalającej wysokość zobowiązania”. Tak samo wynika z pisma Ministerstwa Finansów z 25 lutego 2005 r. (SP2-121/063-18/ 273/05/MK).