Zgodnie z ustawą o PIT darczyńca może odliczyć od dochodu kwotę darowizny. Nie może to być więcej niż 6 proc. dochodu. Jeśli więc roczny dochód danej osoby wyniósł np. 60 tys. zł, to będzie ona mogła odjąć od niego maksymalnie 3,6 tys. zł.
[srodtytul]Czas na darowiznę[/srodtytul]
Uwzględnia się tu trzy rodzaje wsparcia. Pierwszy – pieniądze dla organizacji pożytku publicznego realizujących ponad 20 celów wymienionych w art. 4 ustawy o działalności pożytku publicznego, np. cele pomocy społecznej, nauki, kultury i sztuki. Drugi – kwoty darowane na cele kultu religijnego, czyli np. remont danego kościoła. Trzeci – wsparcie organizacji realizujące cele krwiodawstwa. Odpisać można równowartość oddanej krwi, jeśli podatnik nie otrzymał za to pieniędzy oraz ma dokument poświadczający wartość darowizny.
W wypadku darowizny pieniężnej podstawowym warunkiem skorzystania z tej preferencji jest dowód wpłaty na rachunek bankowy danej organizacji. Nie można odpisać przekazanej gotówki. Jeśli podarujemy sprzęt, np. komputer, to podstawą odpisu będzie jego wartość rynkowa wraz z VAT. Darczyńca powinien mieć potwierdzenie jego wartości, a także oświadczenie obdarowanego o jego przyjęciu.
To nie wszystko, bo podatnicy mogą też wspomagać działalność charytatywno-opiekuńczą Kościoła, o czym stanowią ustawy o stosunku państwa do poszczególnych związków wyznaniowych. Nie chodzi tu o datek na wybrany kościół, ale np. prowadzony przez niego dom opieki lub hospicjum. Darowizny te można odliczyć bez limitu, ale przepisy przewidują tu dodatkowe warunki. Po pierwsze, trzeba mieć pokwitowanie odbioru datku (dowód wpłaty na rachunek bankowy), po drugie, w ciągu dwóch lat od przekazania darowizny otrzymać sprawozdanie o jej przeznaczeniu na działalność charytatywno-opiekuńczą.