Dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi zajął w interpretacji z 18 lipca br. (nr IPTPB2/415-279/12-4/Akr) stanowisko w sprawie ulgi mieszkaniowej w sytuacji, gdy nabywca nie mieszka w nowym lokalu.
Sprawa dotyczyła podatnika, który w 2009 r. nabył w spadku po zmarłej siostrze udziały w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu. W 2010 r. nastąpił nieodpłatny działu spadku, w wyniku którego wnioskodawca został właścicielem całej nieruchomości.
W 2011 r. sprzedał lokal za 120 tys., a całą kwotę przeznaczył na zakup nowego mieszkania. We wniosku o interpretację podkreślił, że kupując to mieszkanie nie dążył do osiągnięcia zysku ze sprzedaży bądź wynajmu, ale do zrealizowania własnych potrzeb mieszkaniowych. Ma jednak niespodziewane wydatki związane z chorobą w rodzinie, dlatego musi na jakiś czas poszukać lokatorów.
Wnioskodawca obawiał się, czy w przypadku planowanego wynajmu mieszkania, który będzie działaniem doraźnym, podyktowanym trudną sytuacją finansową, nie straci prawa do zwolnienia z podatku.
Jego wątpliwości wynikały z faktu, że wcześniej pojawiały się wyroki, w których sądy odmawiały prawa do ulgi w sytuacji, gdy nowy lokal został wynajęty. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi orzekł 24 lutego br. (sygn. I SA/Łd 1639/11), że osobie, która przeznaczy zysk ze sprzedaży nieruchomości na zakup innego lokalu, a potem go wynajmie lub sprzeda z zyskiem, nie przysługuje zwolnienie z podatku.