Zła wiadomość dla podatników, którzy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego (TK) liczyli na zwrot podatku od nieujawnionych źródeł z oprocentowaniem. Te nadzieje zasadniczo przekreśla środowy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Z odsetkami czy bez
Sprawa to pokłosie pierwszego wyroku TK dotyczącego podatku od nieujawnionych źródeł z 18 lipca 2013 r. (SK 18/09). Trybunał zakwestionował w nim konstytucyjność regulacji dotyczących naliczenia sankcyjnego PIT w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 1998 r. do 31 grudnia 2006 r. Wyrok TK otworzył podatnikom, którzy musieli uiścić drakońską daninę, drogę do dochodzenia jej zwrotu.
Jednym z nich był skarżący, któremu fiskus zarzucił ukrywanie dochodów za 2005 r. W konsekwencji w 2010 r. zmuszony był zapłacić ponad 40 tys. zł sankcyjnego podatku.
Po wyroku TK podatnik wystąpił o wznowienie postępowania. Pierwotna decyzja została uchylona i pod koniec grudnia 2013 r. pieniądze zostały zwrócone, ale bez oprocentowania. W lutym 2014 r. pełnomocnik mężczyzny zwrócił się do naczelnika urzędu skarbowego o zwrot odsetek od tej nadpłaty.
Fiskus odmówił. Wyjaśnił, że w spornej sytuacji przepisy nie przewidują oprocentowania nadpłat wynikających z decyzji określającej, jeżeli została zwrócona w terminie 30 dni od daty wydania takiego rozstrzygnięcia. Urzędnicy zauważyli, że nadpłata została zwrócona w terminie, więc odsetki się nie należą.