Nie otwierać ludzkich ran

Reportażystka Katarzyna Kobylarczyk poleca w "Plusie Minusie".

Publikacja: 10.01.2020 18:00

Nie otwierać ludzkich ran

Foto: materiały prasowe

Obawiam się, że nie będę zbyt oryginalna, kiedy polecę tę pozycję, bo ubiegłoroczny zestaw najlepszych reportaży jest doskonale znany, ale ogromne wrażenie zrobiła na mnie Joanna Gierak-Onoszko i jej debiut „27 śmierci Toby'ego Obeda". Jest to po prostu dobrze zrobiony reportaż – znakomicie udokumentowany, pięknie napisany, a przy tym nieepatujący okrucieństwem. Autorka unika dosłownych opisów doświadczeń dzieci rdzennych mieszkańców Kanady zamkniętych w internatach i przyznaję, że to pozytywnie mnie w tej książce zaskoczyło. Również sposób postępowania z bohaterami jest niezwykły. Joanna Gierak-Onoszko nie otwiera ran swoich rozmówców, podchodząc do ich historii bardzo odpowiedzialnie.

Nieustająco zachwyca mnie też to, co z reportażem robi Małgorzata Rejmer. Jej książki są porażające zarówno literacko, jak i faktograficznie. Z czystym sumieniem mogę polecić zarówno jej „Bukareszt. Kurz i krew" z 2014 r., jak i „Błoto słodsze niż miód" o Albanii z 2018 r.

Natomiast wśród prozy szukałam w pamięci czegoś mniej znanego i przyszedł mi do głowy Fernando Aramburu. W polskim tłumaczeniu wyszła niedawno jego książka „Patria". To opowieść o jego rodzinnych stronach, o Kraju Basków, San Sebastian i okolicach. To także historia o splecionych ze sobą losach dwóch rodzin, z których jedna zamieszana jest w działalność separatystycznej organizacji ETA, a druga pada jej ofiarą. Ta szeroko rozpisana saga daje wgląd w mechanizmy przemocy, które mogą pojawić się w każdym społeczeństwie.

Rzadko chodzę do kina, więc w kwestii filmów będę mało elokwentna. Ale ostatnio duże wrażenie zrobiła na mnie południowokoreańska produkcja „Parasite" w reżyserii Bonga Joon-ho. Częściej niż filmy oglądam natomiast seriale i chyba najlepszym, który udało mi się obejrzeć w ubiegłym roku, był ostatni sezon „Peaky Blinders". Bardzo lubię tę serię, przez pięć sezonów bardzo się przywiązałam do bohaterów. Choć wydaje mi się, że trochę widać już w tym serialu taką rękę Netfliksa – produkcja została jakby uładzona pod styl platformy. Ale wciąż ogląda się to z dużą przyjemnością. Polecam obejrzeć także inne kontynuacje, które dobrze wyszły Netfliksowi, m.in. ostatni sezon „Orange Is the New Black" i drugi sezon serialu „Dark". Chyba mogę to uznać za dobrą rozrywkę.

—not. kapla

Katarzyna Kobylarczyk (ur. 1980 r.) jest reporterką, autorką książek „Pył z landrynek: hiszpańskie fiesty" czy „Baśnie z bloku cudów. Reportaże nowohuckie". Ostatnio ukazała się jej książka o hiszpańskiej wojnie domowej „Strup. Hiszpania rozdrapuje rany"

Obawiam się, że nie będę zbyt oryginalna, kiedy polecę tę pozycję, bo ubiegłoroczny zestaw najlepszych reportaży jest doskonale znany, ale ogromne wrażenie zrobiła na mnie Joanna Gierak-Onoszko i jej debiut „27 śmierci Toby'ego Obeda". Jest to po prostu dobrze zrobiony reportaż – znakomicie udokumentowany, pięknie napisany, a przy tym nieepatujący okrucieństwem. Autorka unika dosłownych opisów doświadczeń dzieci rdzennych mieszkańców Kanady zamkniętych w internatach i przyznaję, że to pozytywnie mnie w tej książce zaskoczyło. Również sposób postępowania z bohaterami jest niezwykły. Joanna Gierak-Onoszko nie otwiera ran swoich rozmówców, podchodząc do ich historii bardzo odpowiedzialnie.

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy