Reklama

Widz sam musi wydać wyrok. Clint Eastwood zmusza do wysiłku

„Przysięgły nr 2” to 40. film w reżyserskiej karierze Clinta Eastwooda. Przez dekady, konsekwentnie unikając wyraźnych podziałów na czarne i białe, analizował to, co usytuowane w szarych strefach. Robi to także teraz w bardzo dobrym obrazie, którego bohaterowi daleko do jednowymiarowości.

Publikacja: 27.12.2024 12:30

Wizje potencjalnej kary nie chcą opuścić Justina (Nicholas Hoult), co Eastwood uwypukla, sięgając po

Wizje potencjalnej kary nie chcą opuścić Justina (Nicholas Hoult), co Eastwood uwypukla, sięgając po klasyczny zabieg wizualny – wszechobecne kraty, cienie i pasy. Sprawdza się to w „Przysięgłym nr 2” znakomicie. Film dostępny w serwisach VOD

Foto: materiały prasowe

Obowiązek zasiadania w ławie przysięgłych jest zapisany w Konstytucji USA. Zadaniem tej instytucji jest reprezentowanie społeczeństwa w postępowaniach karnych lub cywilnych oraz ocena faktów wyłożonych przez dwie strony sporu. To jeden z fundamentów amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości lub – mówiąc wprost – utrapienie i skaranie boskie. Gdy zatem w drodze losowania wezwanie do stawiennictwa w procesie otrzymuje Justin Kemp (kapitalny Nicholas Hoult), dziennikarz z Savannah w Georgii, nie kryje niezadowolenia. Chcąc wymigać się od przykrej służby, składa wniosek o odroczenie uczestnictwa, informując sędzię (Amy Aquino), że jego żona Allison (Zoey Deutch) jest w zaawansowanej ciąży wysokiego ryzyka – raz już poroniła – w związku z czym dobrze by było, gdyby był przy niej. Nic z tego. Nie dość, że postulat upada, to jeszcze Justin zostaje członkiem 12-osobowego zespołu, który ma orzec o winie nieznajomego.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama