Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 10:06 Publikacja: 27.12.2024 12:30
Wizje potencjalnej kary nie chcą opuścić Justina (Nicholas Hoult), co Eastwood uwypukla, sięgając po klasyczny zabieg wizualny – wszechobecne kraty, cienie i pasy. Sprawdza się to w „Przysięgłym nr 2” znakomicie. Film dostępny w serwisach VOD
Foto: materiały prasowe
Obowiązek zasiadania w ławie przysięgłych jest zapisany w Konstytucji USA. Zadaniem tej instytucji jest reprezentowanie społeczeństwa w postępowaniach karnych lub cywilnych oraz ocena faktów wyłożonych przez dwie strony sporu. To jeden z fundamentów amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości lub – mówiąc wprost – utrapienie i skaranie boskie. Gdy zatem w drodze losowania wezwanie do stawiennictwa w procesie otrzymuje Justin Kemp (kapitalny Nicholas Hoult), dziennikarz z Savannah w Georgii, nie kryje niezadowolenia. Chcąc wymigać się od przykrej służby, składa wniosek o odroczenie uczestnictwa, informując sędzię (Amy Aquino), że jego żona Allison (Zoey Deutch) jest w zaawansowanej ciąży wysokiego ryzyka – raz już poroniła – w związku z czym dobrze by było, gdyby był przy niej. Nic z tego. Nie dość, że postulat upada, to jeszcze Justin zostaje członkiem 12-osobowego zespołu, który ma orzec o winie nieznajomego.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Weto Karola Nawrockiego do ustawy o pomocy uchodźcom wojennych uderza w Ukraińców, ale jeszcze mocniej w nasze p...
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas