Rafał Glapiak

Elaine May – królowa komedii w końcu zawita do polskich kin

Denerwowała feministki, Żydów, krytyków i hollywoodzkich producentów. Dopiero po latach została doceniona, ale pomimo fantastycznego dorobku Elaine May w historii XX-wiecznego kina jakby w ogóle nie istniała. Teraz pamięć o niej stopniowo wraca, a na warszawskim Timeless Film Festival można oglądać jej dzieła.

„Amerykańska fikcja”: Oscarowy film bije w poprawność polityczną i terror trendów

Nagrodzony Oscarem Cord Jefferson szkicuje satyrę, w której drwi nie tylko z Ameryki, ale również z poprawności politycznej, z rynku wydawniczego oraz czytelniczych gustów kształtowanych przez mody.

„Pies i Robot”: Mechaniczne sny

Poruszająca historia Psa i Robota to zarazem hołd dla Nowego Jorku z dawnych czasów.

„Przesilenie zimowe”: Niedobitki

Opierając się na wątkach powszechnie znanych i eksploatowanych w kinie, Alexander Payne kreśli w „Przesileniu zimowym” anegdotę o ludziach zagubionych, zmagających się z „tu i teraz”. Prostymi środkami osiąga efekt niezwykły.

„Wróg: Koniec niebiańskich dni

Czy „Wróg” z Paulem Mescalem to film o zagładzie planety czy związku? Nie wiadomo.

Fentanyl, oksykodon, kryzys w USA. Seriale i kino opioidowego niepokoju

Oksykodon i fentanyl stały się czarnymi charakterami wielu seriali i filmów. Nic dziwnego, w końcu Stany Zjednoczone trawi prawdziwa epidemia. Przyjrzyjmy się najciekawszym dziełom opowiadającym światu o tym amerykańskim kryzysie.

Katharine Hepburn. Ikona feminizmu z czasów patriarchalnego Hollywood

Katharine Hepburn przecierała szlak aktorkom w Hollywood, branży zdominowanej przez mężczyzn. Zawsze szła pod prąd, wiedziała, czego chce, a także – czego nie chce. Często powtarzała, że nie żyła jak kobieta – żyła jak człowiek.

Katharine Hepburn. Ikona feminizmu z patriarchalnego Hollywood

Nikomu w branży nie schlebiała. Przecierała szlak aktorkom w branży zdominowanej przez mężczyzn, których noszone przez nią spodnie doprowadzały do szału. Często powtarzała, że nie żyła jak kobieta – żyła jak człowiek.

„O jedno cię proszę”: Drewniane śledztwo

„O jedno cię proszę” ma nie tylko jednowymiarowe postacie, ale też kłuje w oczy banalną intrygą.

„Matka”: Miłość i makijaż rodzicielki

Niemożliwe, by widz nie dostrzegł porównania powracającej na ekranie wilczycy, która dla młodych zrobi wszystko, i tytułowej matki.