Reklama

Tomasz Terlikowski: Wierność Kościołowi jest odwagą

Te trzy lata z Jezusem to był naprawdę dobry czas. Poznałem fajnych ludzi, chodziłem po wodzie, widziałem jak rozmnażano chleb. Ale teraz nadszedł czas na rozstanie. Uświadomiła mi to ta pani, która zapytała mnie, czy znam tego człowieka. Jasne, że nie znałem. To był znak, który uświadomił mi, że czas zacząć nowe życie. W szczerości i autentyczności, aby rzeczywiście się zrealizować".

Aktualizacja: 29.06.2019 13:40 Publikacja: 28.06.2019 17:00

Tomasz Terlikowski: Wierność Kościołowi jest odwagą

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Tak mógłby wyglądać wpis na Facebooku św. Piotra Apostoła tuż po jego trzykrotnym zaparciu się Pana. I od razu zebrałby tysiące lajków, gratulacji, uznania za zerwanie z hipokryzją itd. On jednak, co warto przypomnieć, zachował się inaczej. Najpierw gorzko zapłakał, potem uciekł – pewnie ze wstydu – w pracę, a wreszcie powrócił do Pana, trzykrotnie wyznał miłość, całe życie pokutował (według tradycji na jego twarzy wyżłobione były ślady od łez). Nie był bezgrzeszny, czasem stawał się hipokrytą, upadał nadal z porywczości, słabości, a czasem lęku. Ale wstawał i szedł dalej. Nie chwalił się tym, że upadł.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama