Reklama
Rozwiń
Reklama

Joanna Mucha: Trzecia Droga to był zły pomysł, powinniśmy od razu startować sami

Nie ma powrotu do projektu Trzeciej Drogi. Polska 2050 zbyt wiele na współpracy z PSL straciła. Musimy odzyskać zaufanie wyborców – mówi Joanna Mucha, posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni.

Publikacja: 26.11.2025 04:31

Joanna Mucha

Joanna Mucha

Foto: tv.rp.pl

Jakim marszałkiem Sejmu będzie Włodzimierz Czarzasty?

Mam nadzieję, że będzie kontynuował dobrą zmianę zapoczątkowaną przez Szymona Hołownię. Mam na myśli zwłaszcza te wszystkie kwestie, które otwierały Sejm – na konsultacje społeczne, ale też na zwykłych ludzi, w tym tych z niepełnosprawnościami. Obecnie wszystkie ustawy, które przechodzą przez polski Sejm, muszą być poddawane konsultacjom społecznym. Przez ostatnie dwa lata przewinęło się przez niego 300 tys. osób. To wynik, który sprawia, że ten Sejm wydaje się taki bliższy i bardziej dostępny niż do tej pory. Już nawet nie mówię o kwestiach związanych z odwróceniem tych złych rzeczy, które działy się w czasie rządów PiS: tej zaciągniętej przed dziennikarzami kurtyny czy sejmowej zamrażarki.

Reklama
Reklama

Wydaje się jednak, że zamrażarka wróci. 

Zamrażarka nie jest dobrą instytucją państwa polskiego. Ustawy powinny być procedowane wtedy, kiedy wpływają, a nie wtedy, kiedy komuś to jest politycznie na rękę lub przeciwnie – nie na rękę. 

Czytaj więcej

Sondaż: Czy Włodzimierz Czarzasty będzie lepszym marszałkiem niż Szymon Hołownia?

Czy jest pani przekonana, że to właśnie Włodzimierz Czarzasty powinien być marszałkiem Sejmu?  

Jestem przekonana, że umów należy dotrzymywać. Jeśli podpisaliśmy taką umowę, nawet jeśli jest ona niedoskonała, to naszym obowiązkiem jest się z niej wywiązać. Mamy sytuację trudnej koalicji, która musi przetrwać jeszcze dwa lata. I dlatego huśtanie tą łódką i wszelkie próby destabilizacji sytuacji są dzisiaj czymś po prostu nieodpowiedzialnym. Dlatego trzeba było zagłosować za marszałkiem Czarzastym.

Niektórzy pani koledzy, jak Sławomir Ćwik czy Agnieszka Buczyńska, od początku mówili, że nie oddadzą na niego swojego głosu. 

Uważam, że jeśli posłowie mają tak silne przekonania, to powinno się je uszanować. Nie chciałabym być w partii, która w takiej sytuacji łamie kręgosłupy. Jeśli więc oni z dużym wyprzedzeniem powiedzieli o tym, jak będą głosowali, to myślę, że każdy z nas ma prawo od czasu do czasu wyłamać się z tej jedności partyjnej i zagłosować tak, jak mu dyktuje sumienie.

Reklama
Reklama

Zaskoczyły panią okrzyki „precz z komuną”?

Był taki czas, kiedy okrzyk „precz z komuną” wymagał wielkiej odwagi cywilnej. I mam głębokie przekonanie, że większość tych ludzi, którzy dzisiaj skandują takie hasła, wówczas nie byłaby na tyle odważna. To jest celowe sprowadzanie naszej debaty publicznej na tematy, które powinniśmy byli dawno zamknąć. Dlatego proponuję wszystkim moim kolegom, również tym z PiS i Konfederacji, żeby patrzyli częściej w przyszłość niż w przeszłość, bo oni na tej przeszłości gdzieś się zawiesili. 

Ale ta przeszłość istnieje i Włodzimierz Czarzasty był kiedyś np. zamieszany w aferę Rywina.

Pan marszałek Czarzasty się tego nie wypiera. Jeśli jest jeszcze cokolwiek do rozliczenia, to nie widzę powodów, żeby to nie miało nastąpić. Natomiast każdy z nas, polityków, ma też prawo do tego, żeby kontynuować swoją karierę polityczną niezależnie od tego, co się działo w jego przeszłości. Zwłaszcza gdy popierają go wyborcy.

Marek Siwiec został szefem Kancelarii Sejmu.

Chyba wszyscy jako posłowie przyjmujemy z uśmiechem tę nominację. Ale prawem marszałka jest, by kształtować kadry zgodnie ze swoim przekonaniem. Nominacja Marka Siwca to sprawa Włodzimierza Czarzastego.

Pani podoba się ta nominacja? 

Na pewno to jest osoba bardzo kompetentna. I więcej na ten temat nic nie powiem. 

Szymon Hołownia został wicemarszałkiem Sejmu. To dobre rozwiązanie?

To jest rozwiązanie, mam nadzieję, tymczasowe, bo liczę, że mandat komisarza UNHCR jest jednak w jego zasięgu. To byłoby dobre dla Polski, bo polityka migracyjna jest dla nas bardzo ważna ze względu na uchodźców z Ukrainy i kryzys na polsko-białoruskiej granicy. Migracja stała się „bronią” w wojnie hybrydowej.

Reklama
Reklama

Część posłów Lewicy czy Magdalena Filiks z Koalicji Obywatelskiej nie poparła Szymona Hołowni w wyborach na wicemarszałka Sejmu. 

Mamy poczucie, że to jest bardzo nie fair w stosunku do marszałka Hołowni.

Czytaj więcej

Sondaż: Czy Polska 2050 powinna otrzymać tekę wicepremiera? Polacy odpowiedzieli

Polska 2050 dostanie stanowisko wicepremiera? 

W umowie koalicyjnej stanowiska wicepremiera niestety nie zapisaliśmy, ale mam nadzieję, że je uzyskamy. Dobrze byłoby, żeby wszyscy koalicjanci, wszystkie partie, które tworzą tę koalicję, miały w rządzie swojego wicepremiera. I będę wspierać Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz, by udało się jej to stanowisko otrzymać.

Kiedy można spodziewać się takiej decyzji premiera?

Podejrzewam, że po naszych wewnętrznych wyborach, czyli po 12 stycznia. Od razu też zaznaczę, bo ja też w tych wyborach startuję, że jeśli je wygram, to nie będę w żaden sposób aspirowała do tego, żeby wejść do rządu. Nominacja dla Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz ze strony Polski 2050 jest tą, którą będę honorowała. Przez dwa lata chcę zająć się partią, by postawić ją na nogi i przygotować do wyborów parlamentarnych w 2027 r.

Wasza partia nie ma obecnie najlepszych notowań. 

Mamy ogromnie dużo pracy przed sobą. Straciliśmy bardzo wyraźnie, jeśli chodzi o poparcie społeczne i musimy odbudować zaufanie. Ale też musimy odbudować nasze struktury, bo tu też było kilka tąpnięć. Jednym z nich była koalicja z PSL, wiele osób wtedy odeszło. Kolejne niedobre zachowania z naszej strony to w pewien sposób zdrada naszych ideałów, z którymi szliśmy do tych wyborów w 2023 r.

Foto: Paweł Krupecki

Reklama
Reklama

O jakiej zdradzie ideałów pani mówi?&

Na przykład o tym, że w koalicji z PSL bardzo często chowaliśmy nasze niezwykle ważne postulaty, jak sprawy ekologii czy te związane ze związkami partnerskimi. A w tych tematach wszyscy mamy absolutnie jednoznaczne stanowisko, łącznie z Szymonem Hołownią. Uważamy, że związki partnerskie powinny być szeroko dostępne w naszym życiu społecznym. Wiele tematów, które były dla nas ważne, priorytetowe, uciekły nam ze względu na współpracę koalicyjną. Musimy do tego wrócić. 

O przywództwo w partii, obok pani, walczy też Ryszard Petru, Michał Kobosko, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz i Paulina Henning-Kloska. Czy wystartuje też Szymon Hołownia?  

Jeśli Szymon Hołownia nie uzyska mandatu komisarza, to niewykluczone, że będzie chciał odnowić mandat przewodniczącego. Na zgłoszenie swojego startu ma czas do 10 grudnia. Biorę pod uwagę taką ewentualność.

Kampania będzie ostra?

Raczej ciekawa. Namawiam moich kolegów i koleżanki do tego, żebyśmy pomiędzy 10 grudnia a świętami zorganizowali debaty. Takie, które będzie można obejrzeć, nie będąc członkiem naszej partii. To miałyby być debaty o sprawach, o Polsce, nie debaty o tym, kto jest lepszym albo gorszym kandydatem. Marzę o tym, żebyśmy zostawili Polaków na święta z przekazem, czym jest Polska 2050.

Co mogłoby być tematem takich debat? 

Myślę, że fajną debatą byłaby taka o usługach publicznych i jakości życia, ale też o odporności społecznej, bo dzisiaj, kiedy jesteśmy w tym czasie, który pan premier nazywa przedwojniem, jest to szczególnie ważne. Wspaniałym tematem do dyskusji byłyby też kwestie dotyczące przedsiębiorczości.

Mówi pani o czasach przedwojennych. W ubiegłym tygodniu doszło do wysadzenia torów na trasie Warszawa–Lublin. 

Dla mnie to oznacza, że przechodzimy na kolejny poziom wojny hybrydowej. Bo jeśli do tej pory to były ataki takie jak podpalenia czy inne akty dywersji, to dzisiaj mamy pierwszy raz do czynienia z sytuacją, w której mogli zginąć ludzie, cywilni pasażerowie tych pociągów. I od długiego czasu miałam poczucie, że to się wcześniej czy później zdarzy.

Reklama
Reklama

Ale pamiętajmy też, że dla Rosji również ważne są kwestie związane z sianiem dezinformacji, podważaniem kompetencji państwa polskiego, podważaniem naszych sojuszy. Musimy mieć to na uwadze.

Sprawa bezpieczeństwa na pewno będzie kluczowa w kampanii wyborczej, która już się zbliża, bo jest to druga połowa kadencji Sejmu. Myślicie już o wyborach w 2027 r.?

Jeśli chodzi o Polskę 2050, to musimy wszystko zbudować na nowo. W zasadzie musimy cały ten projekt polityczny stworzyć od nowa. Pracy jak na dwa lata jest bardzo dużo, ale nie jest to niewykonalne.

Dlaczego Polska 2050 ma teraz takie kłopoty z poparciem? 

Wydaje mi się, że to kwestia właśnie sojuszu z PSL. Nie byłam jego zwolenniczką. To porozumienie było czymś, co sprawiło, że utraciliśmy naszą tożsamość, a w walce politycznej nie byliśmy w stanie stawać po stronie naszych ideałów i naszych priorytetów. Dlatego dzisiaj musimy sobie o tej naszej tożsamości, naszym DNA, jak to zawsze mówimy, przypomnieć. To nie jest trudne, bo mam cały czas takie wrażenie, że choć moi koledzy i koleżanki są nieco sfrustrowani, to cały czas buzuje w nich bardzo gorąca misja, z którą szliśmy do wyborów. Więc moim zdaniem jesteśmy w stanie wrócić do tego wszystkiego, co wtedy prezentowaliśmy.

Myślę też, że nasze obecne kłopoty to pokłosie braku doświadczenia politycznego. I to też jest na pewno ten element, nad którym musimy popracować. 

Reklama
Reklama

Pani nie brakuje doświadczenia politycznego.

Tak, to prawda, ale też ja nie byłam tą osobą, która uczestniczyła w podejmowaniu głównych decyzji. Przez ostatnie dwa lata nie bardzo miałam na nie wpływ, więc mam nadzieję, że to doświadczenie polityczne będę w stanie wykorzystać, jeśli wygram wybory na szefa partii. 

Czy w 2027 r. chcielibyście sami iść do wyborów, czy myślicie o wspólnej liście?

Absolutnie nie myślimy o wspólnej liście. Zdecydowana większość naszych wyborców takiej wspólnej listy nie akceptuje.

Czytaj więcej

Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiada samodzielny start PSL w wyborach

Rozumiem, że powrotu do Trzeciej Drogi nie ma?

Absolutnie nie. Zbyt wiele straciliśmy na tej współpracy i uważam, że gdybyśmy w 2023 r. wystartowali sami, to ten wynik osiągnęlibyśmy być może nawet jeszcze lepszy niż ten, który osiągnęliśmy.

Robiliście badania, kto na was głosował w 2023 r.? 

Oczywiście, że tak. To osoby w wieku 30–50 lat, nie z największych miast, raczej z ich obwarzanków, ze średnich i małych miast. To ludzie, którzy mają dzieci i kredyt, którzy ciężko pracują. To polska klasa średnia, która przynosi najwięcej dochodu do budżetu państwa, a nie jest zauważana przez polityków. Dlatego uważam, że taka partia jak nasza jest dziś bardzo potrzebna, bo interesów tej najważniejszej części Polaków, tej części, która właśnie zarabia na całą resztę Polski, dziś nikt nie reprezentuje.

Reklama
Reklama

Jakim marszałkiem Sejmu będzie Włodzimierz Czarzasty?

Mam nadzieję, że będzie kontynuował dobrą zmianę zapoczątkowaną przez Szymona Hołownię. Mam na myśli zwłaszcza te wszystkie kwestie, które otwierały Sejm – na konsultacje społeczne, ale też na zwykłych ludzi, w tym tych z niepełnosprawnościami. Obecnie wszystkie ustawy, które przechodzą przez polski Sejm, muszą być poddawane konsultacjom społecznym. Przez ostatnie dwa lata przewinęło się przez niego 300 tys. osób. To wynik, który sprawia, że ten Sejm wydaje się taki bliższy i bardziej dostępny niż do tej pory. Już nawet nie mówię o kwestiach związanych z odwróceniem tych złych rzeczy, które działy się w czasie rządów PiS: tej zaciągniętej przed dziennikarzami kurtyny czy sejmowej zamrażarki.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Polityka
Sondaż partyjny: Utrwala się pozytywny trend dla KO i negatywny dla PiS
Polityka
Ambasador Izraela w MSZ. Poinformowano o przebiegu rozmowy
Polityka
Karol Nawrocki przedstawił swoją wizję Unii Europejskiej. Jest reakcja Radosława Sikorskiego
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Polityka
Krzysztof Bosak: Stworzono miraż o pozycji Polski. Można zawrzeć uzgodnienia bez naszego udziału
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama