Tak wynika z uzasadnienia [b]wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. III SA/Wa 3100/08)[/b] z 22 kwietnia.
Sprawa była wynikiem wniosku o interpretację, z którym wystąpiła spółka Saturn Planet. Zajmuje się ona sprzedażą detaliczną sprzętu RTV i AGD. Znacznej części zakupów klienci dokonują na raty. Na podstawie umowy zawartej z bankiem w sklepach działają punkty obsługi, które udzielają kredytów.
Spółka ustaliła z bankiem, że oprócz wynagrodzenia za udostępnienie mu miejsca do świadczenia usług, będzie on wnosił opłatę motywacyjną (wstępną). Firma będzie ją pobierała podczas zawierania umowy i każdorazowo z jej przedłużeniem. Uiszczając ją, bank zagwarantuje sobie prawo do prowadzenia działalności w sklepach, ale nie będzie się do tego zobowiązywał. Jeśli zdecyduje się na udzielanie kredytów na terenie sklepu, to z tego tytułu będzie musiał płacić spółce dodatkowe wynagrodzenie.
W związku z tym powstało pytanie, czy opłata wstępna jest opodatkowana VAT. Zdaniem spółki nie podlega ona temu podatkowi, ponieważ nie jest to ani dostawa towarów, ani świadczenie usług. Takie stanowisko przedstawiła we wniosku.
Organy podatkowe się z tym nie zgodziły. Ich zdaniem także opłata wstępna jest wynagrodzeniem za usługę. To dlatego, że obie strony odnoszą korzyść: spółka uzyskuje zapłatę, a bank gwarantuje sobie prawo zawarcia umowy i prowadzenia działalności. Występuje więc wzajemność świadczeń.