Nierzetelni kredytobiorcy nadal w rejestrach

Biuro Informacji Kredytowej może udostępniać bankom dane byłych dłużników, ale tylko jako dane statystyczne

Publikacja: 13.05.2009 07:55

Nierzetelni kredytobiorcy nadal w rejestrach

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Pozwalają na to znowelizowane w 2005 i 2007 r. przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DC30B4E5AB18F9773C315BF8380BB649?id=165971]prawa bankowego[/link] – stwierdził[b] Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I OSK 674/08[/b]).

Zgodnie z art. 105a informacje o rzetelnych kredytobiorcach banki mogą przetwarzać po wygaśnięciu zobowiązania tylko po uzyskaniu ich pisemnej zgody. Ale dane nierzetelnych dłużników – już bez ich zgody, do pięciu lat od dnia wygaśnięcia zobowiązania kredytowego. A przez 12 lat – tylko do celu stosowania metod statystycznych do obliczania wymogów kapitałowych.

– Dane statystyczne służą bankom do oceny zdolności kredytowej i analizy ryzyka. Obecny kryzys, wywołany niewłaściwą oceną zdolności kredytowej przez banki, uzmysławia trafność tego rozwiązania – mówi radca prawny prof. Marek Wierzbowski. – BIK jest jedynym źródłem, które może zapewnić bankom dostęp do zewnętrznej bazy danych.

Art. 128 ust. 3 prawa bankowego uzależnia użycie metod statystycznych do obliczania wymogów kapitałowych od ich wcześniejszego stosowania przez co najmniej trzy lata. Tymczasem generalny inspektor ochrony danych osobowych co i rusz wydawał decyzje nakazujące BIK usunięcie danych kredytobiorców, którzy mimo spłacenia zadłużenia nadal figurowali w jego rejestrach.

Zdaniem GIODO BIK nie może ich przetwarzać w celach statystycznych, gdyż nie ma takich uprawnień. Taką właśnie decyzję GIODO wydał w 2007 r. w sprawie Sławomira Ż., od którego zaległy kredyt wyegzekwował w 2005 r. dopiero komornik.

Uchylił ją[b] Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie[/b], uwzględniając skargę BIK. Uznał, że w oparciu o art. 105a prawa bankowego BIK może przetwarzać dane o rachunkach zamkniętych, bez zgody osoby, której dane te dotyczą, do celów stosowania metod statystycznych [b](sygn. II SA/Wa 1979/07)[/b]. Rozpatrując skargę kasacyjną GIODO od tego wyroku, Naczelny Sąd Administracyjny zgodził się z WSA, że wspomniany przepis może być stosowany nie tylko przez banki, ale również przez BIK – z zastrzeżeniem, że udostępnia ono bankom tylko dane statystyczne, bez żadnych szczegółów personalnych.

– WSA dokonał prawidłowej interpretacji art. 105 a ust. 3, 4 i 5 prawa bankowego, wskazując, że dopuszczają one możliwość przetwarzania przez BIK danych byłych dłużników, gdy istnieją przesłanki z tego przepisu – powiedział sędzia Jerzy Bujko.

Pozwalają na to znowelizowane w 2005 i 2007 r. przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DC30B4E5AB18F9773C315BF8380BB649?id=165971]prawa bankowego[/link] – stwierdził[b] Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I OSK 674/08[/b]).

Zgodnie z art. 105a informacje o rzetelnych kredytobiorcach banki mogą przetwarzać po wygaśnięciu zobowiązania tylko po uzyskaniu ich pisemnej zgody. Ale dane nierzetelnych dłużników – już bez ich zgody, do pięciu lat od dnia wygaśnięcia zobowiązania kredytowego. A przez 12 lat – tylko do celu stosowania metod statystycznych do obliczania wymogów kapitałowych.

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem