Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał połączone skargi Zdzisława P. i Włodzimierza S.
Włodzimierz S. od 1985 r. pobierał emeryturę milicyjną (aktualnie policyjną). Po przejściu na nią pracował cywilnie i osiągał wysokie zarobki. Po zawale wystąpił o rentę z powszechnego systemu. ZUS jednak odmówił z racji tego, że zainteresowany miał już prawo do emerytury policyjnej. Sądy podzieliły to stanowisko.Zdzisław P. odwoływał się od decyzji ZUS odmawiającej przyznania mu prawa do emerytury z powszechnego systemu. Niemożliwe bowiem było zaliczenie do cywilnego stażu lat, które zostały już uwzględnione przy przyznawaniu świadczenia wojskowego.
Zainteresowani zaskarżyli przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=81B2E21441BC74242F1BA944FDF3A38F?id=324468]ustawy o emeryturach i rentach z FUS[/link], gdyż pozbawiały ich jako emerytów mundurowych możliwości nabycia cywilnych świadczeń. Prowadziło to również do odebrania prawa wyboru korzystniejszego świadczenia (w tym wypadku z powszechnego systemu).
W odczuciu skarżących naruszało to prawo do równego traktowania przez władze publiczne, zasady równości wobec prawa, zaufania obywateli do państwa i ochrony praw nabytych.
We wczorajszym wyroku TK uznał art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS w brzmieniu obowiązującym od wejścia w życie nowelizacji z 23 lipca 2003 r. do wejścia w życie nowelizacji z 5 grudnia 2008 r. za zgodny z art. 2 i 32 w związku z art. 67 ust. 1 konstytucji [b](sygn. SK 41/07).[/b] Trybunał nie dopatrzył się, aby obowiązująca wówczas regulacja naruszała zasady wynikające z konstytucji.