Reklama
Rozwiń
Reklama

Przedszkole z przeszkodami

Zmiana sposobu użytkowania lokalu nie zawsze wymaga zgłoszenia organom budowlanym – uznał Naczelny Sąd Administracyjny

Publikacja: 09.05.2011 04:51

Przedszkole z przeszkodami

Foto: Fotorzepa, Laszewski Szymon Szymon Laszewski

Arleta K., matka dwójki dzieci przebywająca na urlopie macierzyńskim, postanowiła założyć punkt przedszkolny dla 15 – 25 maluchów. Mieścił się on w dwukondygnacyjnym budynku jednorodzinnym w poznańskiej dzielnicy Antoninek, w której brakuje tego rodzaju placówek.

Dzieci przebywały tam od poniedziałku do piątku przez sześć godzin dziennie pod opieką czterech osób. Jadły posiłki, uczyły się czytania, bycia w grupie i miały zajęcia plastyczne.

Dzieci hałasują

Zaprotestowała sąsiadka, której przeszkadzał hałas czyniony przez przedszkolaki. Jej zdaniem budynek nie nadaje się na przedszkole.

W 2006 r. powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Poznaniu wstrzymał użytkowanie budynku, w którym funkcjonowało niepubliczne przedszkole i pracownia artystyczno-edukacyjna dla dzieci. Nakazał przywrócenie poprzedniego, tj. mieszkalnego, sposobu użytkowania.

Po sprzeciwie Arlety K. przez następne pięć lat mnożono urzędowe decyzje, postanowienia oraz kontrole, dokumentowane protokołami i fotografiami. W efekcie wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego w Poznaniu ustalił, że Arleta K. „dokonała samowolnej zmiany sposobu użytkowania pomieszczeń, które są obecnie użytkowane jako placówka wychowawcza. Słuszne było zatem wstrzymanie użytkowania budynku o funkcji niepublicznego przedszkola i placówki edukacyjnej".

Reklama
Reklama

Kara za samowolne decyzje

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu oddalił skargę Arlety K. Nie budzi wątpliwości, że jest to budynek mieszkalny – podkreślił. Tymczasem podczas kontroli stwierdzono obecność 25 dzieci oraz czwórki opiekunów.

Zmiana sposobu użytkowania obiektu, nawet w części, wymaga zgłoszenia. Wynika to z rozporządzenia ministra infrastruktury z 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

W razie samowolnej zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego bez wymaganego zgłoszenia właściwy organ wstrzymuje jego użytkowanie

– przewiduje art. 71a ust. 1 pkt 1

prawa budowlanego

. A po stwierdzeniu, że obiekt lub część obiektu, którego użytkowanie wstrzymano, jest dalej użytkowany w zabroniony sposób, nakazuje przywrócić poprzedni sposób użytkowania.

Reklama
Reklama

Arleta K. zaskarżyła ten wyrok do NSA (sygnatura akt II OSK 785/10)

. W sądzie jej pełnomocnik przedłożył oficjalne stanowisko ministra infrastruktury w sprawie oceny obiektów budowlanych przeznaczonych na prowadzenie działalności przedszkolnej.

Ocena ministra

Działalność przedszkolna nie zmienia wymagań higieniczno-sanitarnych ani bezpieczeństwa przeciwpożarowego

– stwierdza minister. Tym samym nie zachodzi konieczność dokonywania zgłoszenia organowi administracji architektoniczno-budowlanej zmiany sposobu użytkowania. Pismo zostało sporządzone w 2008 r., a więc już wtedy, gdy pojawiały się kolejne decyzje poznańskich inspektorów nadzoru budowlanego całkowicie sprzeczne z oceną ministra infrastruktury. I kiedy Arleta K. informowała, że „wstrzymanie działalności placówki pociągnie za sobą konsekwencje i perturbacje dla rodzin wychowanków".

Zwracając uwagę na obie te okoliczności, NSA uchylił zaskarżony wyrok i – korzystając z art. 188 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – również zaskarżone decyzje powiatowego i wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. – Nie wykazano, że działalność przedszkolna spowodowała zmianę sposobu użytkowania, która wymaga zgłoszenia – powiedziała sędzia Alicja Plucińska-Filipowicz.

Przedszkole będzie więc mogło działać. Tylko dlaczego jego inicjatorka oraz rodzice musieli na to czekać aż pięć lat?

Reklama
Reklama

sygnatura akt II OSK 785/10

CO MÓWIĄ PRZEPISY

Publiczne i niepubliczne

W Polsce działa ponad 7,3 tys. przedszkoli publicznych i ponad 750 niepublicznych. Zakładanie oraz warunki i zasady ich funkcjonowania regulują: prawo budowlane i ustawa o systemie oświaty. Przedszkola niepubliczne mogą być prowadzone przez osoby fizyczne, prawne, np. firmy, spółki czy stowarzyszenia. Ale najczęściej są to osoby fizyczne. Mogą też powstawać na parterach budynków mieszkalnych zespoły i punkty przedszkolne dla jednej grupy liczącej do 25 dzieci. Wymagania sanitarno-higieniczne są wtedy łagodniejsze i takie placówki mogą być zwolnione z obowiązku zgłaszania zmiany użytkowania lokalu.

Czytaj też:

Reklama
Reklama

Arleta K., matka dwójki dzieci przebywająca na urlopie macierzyńskim, postanowiła założyć punkt przedszkolny dla 15 – 25 maluchów. Mieścił się on w dwukondygnacyjnym budynku jednorodzinnym w poznańskiej dzielnicy Antoninek, w której brakuje tego rodzaju placówek.

Dzieci przebywały tam od poniedziałku do piątku przez sześć godzin dziennie pod opieką czterech osób. Jadły posiłki, uczyły się czytania, bycia w grupie i miały zajęcia plastyczne.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama